-
131. Data: 2014-10-10 20:21:02
Temat: Re: OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Przynajmniej są samodzielnym dziełem a nie kopią robioną kredkami woskowymi.
No, dokładnie jak u Manzoniego. Ktoś miał fantazję kupić 30 puszek
ludzkiego gówna za 120 tysięcy złotych i mu wolno. Wyczerpuje
znamiona czynu zabronionego wg KK? :-)))
Pozdrawiam, Piotr
-
132. Data: 2014-10-10 20:30:51
Temat: Re: OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Poniesione koszty + godziwy zysk.
Koszty da się zmierzyć, ale jaki zysk jest godziwy i wedle
jakich kryteriów? To jest najprostsza ekonomia: jest grupa
osób gotowa zapłacić absurdalne pieniądze za sprzęt "autorski",
więc się znajduje inna grupa osób gotowa im ten sprzęt wykonać.
Obie strony są zadowolone, tylko Ty nie.
> Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało mi się, że tak...
Roman, jak do mnie przyjdzie człowiek i każe sobie zrobić migacz
LEDowy za milion, to mu wedle obstalunku zrobię migacz ledowy za
milion i nie będę miał wyrzutów sumienia, jeżeli tylko wróci
z tym migaczem do domu szczęśliwy i mu się on nie popsuje
w umówionym czasie gwarancyjnym. Dodam mu jeszcze serwis
door-to-door na sześć pokoleń.
Pozdrawiam, Piotr
-
133. Data: 2014-10-10 20:42:24
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Sebastian Biały wrote:
> Czym się różni wiejski znachor od dobrze opłacanego
> kłamcy z gazety audiofilskiej?
A Ty jesz masło, czy margarynę? Która opcja teraz jest "zdrowsza",
bo kilka razy się rekomendacje za mojego życia zmieniały, a Matuzalemem
nie jestem? :-)
> A gdzie jest Steve Jobs który zamiast wyciąć raka wpierdalał zioła?
No ale to był jego wybór, w wersji ekstremalnej.
> Jesteś przekonany że jesli milion ludzi karmionych klamstwami nie
> protestuje to jest to etyczne?
To rzadko są kłamstwa, bo je się mniejszym lub większym nakładem
pracy da wykazać i wtedy klapa: choćby przywołany już 286KK.
Zazwyczaj niedopowiedzenia i powszechne przekonania.
Pozdrawiam, Piotr
-
134. Data: 2014-10-10 21:01:32
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Dla _siebie_ to mogę sobie zrobić nawet pająka. Ale na rynek
> obowiązują jednak jakieś standardy wykonania.
Tu masz konstrukcję profesjonalną z logo Telefunken:
http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/telefunkenckt.jpg
http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/connections.htm
Czym to się różni od wynalazku tego gościa?
> Mam spore wątpliwości co do bezpieczeństwa transformatora montowanego
> bezpośrednio na metalu.
Np. transformator odchylania poziomego w każdym polskim lampiaku?
A tam i napięcia były wyższe (kilkanaście kV) i częstotliwości.
> W bezpośrednim sąsiedztwie uzwojeń nie powinno
> być dużej powierzchni blachy ze względu na prądy wirowe.
Toż to toroid. A w lampiaku dookoła transformatora był
zwarty zwój w postaci pełnej obudowy metalowej -- ekran
przeciwrentgenowski diody prostowniczej.
> Użyto gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia
> styku w gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy
> metalowe dostępne dla użytkownika...
No, i *tu* jest problem.
Pozdrawiam, Piotr
-
135. Data: 2014-10-10 21:03:47
Temat: Re: OMG!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, October 10, 2014, 8:21:02 PM, you wrote:
>> Przynajmniej są samodzielnym dziełem a nie kopią robioną kredkami woskowymi.
> No, dokładnie jak u Manzoniego. Ktoś miał fantazję kupić 30 puszek
> ludzkiego gówna za 120 tysięcy złotych i mu wolno. Wyczerpuje
> znamiona czynu zabronionego wg KK? :-)))
Wiedział co kupuje?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
136. Data: 2014-10-10 21:07:37
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, October 10, 2014, 9:01:32 PM, you wrote:
>> Dla _siebie_ to mogę sobie zrobić nawet pająka. Ale na rynek
>> obowiązują jednak jakieś standardy wykonania.
> Tu masz konstrukcję profesjonalną z logo Telefunken:
> http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/telefunkenckt.jpg
> http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/connections.htm
> Czym to się różni od wynalazku tego gościa?
Tym, że od tamtego czasu minęło 50 lat i nie wyceniono tego
kilkadziesiąt razy ponad koszty.
>> Mam spore wątpliwości co do bezpieczeństwa transformatora montowanego
>> bezpośrednio na metalu.
> Np. transformator odchylania poziomego w każdym polskim lampiaku?
> A tam i napięcia były wyższe (kilkanaście kV) i częstotliwości.
Pamiętasz klatkę w.n.?
>> W bezpośrednim sąsiedztwie uzwojeń nie powinno
>> być dużej powierzchni blachy ze względu na prądy wirowe.
> Toż to toroid. A w lampiaku dookoła transformatora był
> zwarty zwój w postaci pełnej obudowy metalowej -- ekran
> przeciwrentgenowski diody prostowniczej.
Kilka cm. od transformatora a nie przylegający do niego
>> Użyto gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia
>> styku w gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy
>> metalowe dostępne dla użytkownika...
> No, i *tu* jest problem.
I w braku filtra na zasilaniu, co jest po prostu żenujące w rzekomo
audiofilskim sprzęcie.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
137. Data: 2014-10-10 21:37:25
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Tym, że od tamtego czasu minęło 50 lat i nie wyceniono tego
> kilkadziesiąt razy ponad koszty.
W sprawie wyceny nie umiem zająć stanowiska, ale sądzę, że tanie
to to radyjko nie było. Natomiast jeśli chodzi o 50 lat, to tu zmiana
polega *jedynie* na ciągłym wprowadzaniu rozwiązań technicznych
pozwalających produkować te urządzenia szybciej i z mniejszą
pracochłonnością. Kiedyś wymagało to wykwalifikowanego pracownika,
który pracowicie przez kilka godzin obcinał wyprowadzenia, łączył
kabelkami i stroił obwody rezonansowe, a teraz robi to w kilkadziesiąt
sekund automat pick&place, który się kiedyś wyrzuci, a nie wyśle na
emeryturę.
Naprawdę czuję się nieswojo udzielając Ci takich pouczeń, ale
dobrze wiesz, że prąd nie płynie lepiej od tego, że ktoś użył
dwunastowarstwowego PCB z soldermaską. Równania elektromagnetyzmu
oba układy obowiązują jednakowe, a montaż przestrzenny ma nad
planarnym wiele zalet: większa gęstość upakowania, niewielkie
przesłuchy (przewody przecinają się pod losowym kątem i w sporych
odległościach, nikt celowo nie robi technicznego idiotyzmu
polegającego na ciągnięciu równoległych linii sygnałowych, jak
to jest *konieczne* na PCB). Ma tylko jedną, śmiertelną dla siebie
wadę: nie daje się go sensownie zautomatyzować. No i wygląda *owo... :-)
Proponuje jednak wartość rozwiązania techniczego oceniać po
osiągnietych parametrach, a nie po zastosowanej technice wytwórczej.
> Pamiętasz klatkę w.n.?
Owszem, i nie tylko ją. Sporo lampiaków rozebrałem na atomy
w dzieciństwie i wczesnej młodości. Wychowałem się koło zakładu
RTV: człowiek pozbywał się starego telewizora, a ja miałem radochę.
Obie strony były zadowolone. :-)
Sądzę, że mi jeszcze została "pamięć wzrokowa" dotycząca tego, co
w którym miejscu chassis się znajdowało i do czego było przykręcone.
>> Toż to toroid. A w lampiaku dookoła transformatora był
>> zwarty zwój w postaci pełnej obudowy metalowej -- ekran
>> przeciwrentgenowski diody prostowniczej.
>
> Kilka cm. od transformatora a nie przylegający do niego
To bez znaczenia, z punktu widzenia występujących tam częstotliwości
tworzył zamkniętą klatkę. A skoro tak, to działa prawo Gaussa: cała
energia rozproszenia musiała się wydzielić w ekranie, bez względu
na jego rozmiary i położenie wewnętrzne transformatora. Całka jest
całka.
> I w braku filtra na zasilaniu, co jest po prostu żenujące w rzekomo
> audiofilskim sprzęcie.
Brak filtra to usterka techniczna powodująca co najwyżej naruszenie
norm na EMI, a za brak uziemienia elementów metalowych dostępnych
człowieka się powinno dać wsadzić. "Kto sprowadza niebezpieczeństwo
dla życia lub zdrowia wielu osób" -- jest pewna różnica...
Pozdrawiam, Piotr
-
138. Data: 2014-10-10 21:39:36
Temat: Re: OMG!
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Wiedział co kupuje?
Tu też wiedział: wzmacniacz stereofoniczny. Ponoć działający.
Pozdrawiam, Piotr
-
139. Data: 2014-10-10 22:00:37
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, October 10, 2014, 9:37:25 PM, you wrote:
[...]
>> Kilka cm. od transformatora a nie przylegający do niego
> To bez znaczenia, z punktu widzenia występujących tam częstotliwości
> tworzył zamkniętą klatkę. A skoro tak, to działa prawo Gaussa: cała
> energia rozproszenia musiała się wydzielić w ekranie, bez względu
> na jego rozmiary i położenie wewnętrzne transformatora. Całka jest
> całka.
Wartość pola maleje. Przy wyższej częstotliwości szybciej. Większa
odległość - większa powierzchnia. A tu chodzi o lokalne rozgrzewanie.
Toroidalny dławik mocy w przetwornicy 75W podgrzewa obudowy
kondensatorów elektrolitycznych odległe o 3mm. Przy 50kHz. A tu mamy
50Hz i ułamek mm.
>> I w braku filtra na zasilaniu, co jest po prostu żenujące w rzekomo
>> audiofilskim sprzęcie.
> Brak filtra to usterka techniczna powodująca co najwyżej naruszenie
> norm na EMI,
Co Wy wszyscy macie z tym EMI? Nigdy trzasków przenikających z sieci
do amatorskiego sprzętu audio nie słyszałeś?
> a za brak uziemienia elementów metalowych dostępnych
> człowieka się powinno dać wsadzić. "Kto sprowadza niebezpieczeństwo
> dla życia lub zdrowia wielu osób" -- jest pewna różnica...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
140. Data: 2014-10-10 22:02:09
Temat: Re: OMG!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, October 10, 2014, 9:39:36 PM, you wrote:
>> Wiedział co kupuje?
> Tu też wiedział: wzmacniacz stereofoniczny. Ponoć działający.
Emeryci kupują garnki. Gotujące. A mimo to prokuratura dopatrzyła się
przekroczenia prawa.
Podobna sprawa z urządzeniami rzekomo leczącymi za pomocą migających
LED. Też uważasz, że ludzie wiedzą co kupują?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)