eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaO konkurencji na rynkuRe: O konkurencji na rynku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
    rada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Subject: Re: O konkurencji na rynku
    References: <s...@f...lasek.waw.pl>
    <543b9ef3$0$18368$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: : : :
    Date: Mon, 13 Oct 2014 14:01:13 +0200
    User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Lines: 79
    NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
    X-Trace: 1413201674 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 18073 77.253.217.116:40453
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:237964
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan J.F. napisał:

    > No coz, pomyslelismy sobie ze jak tak ma wygladac np usuwanie awarii,
    > to niegrzecznie wypowiedzielimy umowe i przeprosilismy sie z TP.

    Już kilka razy wspomninałem o tym, że akurat procedura usuwania awarii
    jest w zasadzie jedynym poważnym argumentem za tym, by chcieć mieć BSA.
    Orange (czy ogólnie właściciel linii, na której świadczy usługę), jeśli
    nie usunie awarii w terminie, to zwaraca klientowi część abonamentu,
    najwyżej pomnożoną przez dwa. To są grosze, więc nie warto się śpieszyć.
    Ale jeśli awaria jest na linni, którą się dzierżawi innemu operatorowi,
    by on na niej świadczył usługę abonetnowi -- to już wygląda całkiem
    inaczej. Za każdy dzień zwłoki kary idą w setki złotych. Ja oczywiście
    jako klient tych pieniędzy na oczy nie zobaczę, ale bat jest. Już to
    przerabiałem w praktyce, w obie strony. To z naczy tepsa naprawiała mi
    linię ponad pół roku, a póżniej (ta sama tepsa) uwinęła się w kilkanaście
    godzin, gdy to z Netią miałem umowę co do tego druta.

    >> Chcą, by im dwie stówy odpalić, chociaż sami w przeszłości okazali
    >> się niewiarygodni.
    >
    > Oj - no wiesz, we wlasnym mniemaniu to klient okazal sie niewiarygodny
    > :-)

    Po prostu okazał się być bez krawata. I miął czelnośc awanturować się
    o swoje.

    >> Poza tym już kiedyś wyrwali kilka złotych z tej imprezy, a palcem
    >> przy drutach nie kiwnęli -- nieistniejącą wierzytelność opchnęli
    >> jakiemuś Krukowi, Ultimo czy innej swołoczy, zainkasowali żywą
    >> gotówkę (akurat takich firm mi nie żal, gdy Netia robi je w konia).
    >> Wątpię, by kiedykolwiek zwrócili kasę za trefny towar.
    >
    > Kruk je chyba hurtem kupuje po takiej cenie ze mu sie oplaca razem
    > z watpliwymi sprawami :-)

    Mam na ten temat inne zdanie. Może niesprawiedliwe, a już na pewno
    nie opierające się na solidnych statystycznych podstawach -- dysponuję
    tylko próbką kilku znanych mi spraw (mniej niż dziesięć). Powiedzieć
    o nich, że "wątpliwe", to za dużo. Przekręty czystej wody. Ja po prostu
    nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której przedsiębioraca mając
    całą listę swoich zadłużonych abonetów, całą dokumentacje do tego,
    umowy, faktury, wezwania do zapłaty, nie wygeneruje w korespondencji
    seryjnej pliku pozwów sądowych z pełnomocnictwami dla radców prawnych.
    Zamiast tego sprzedaje takie stuporocentowo pewne do odzyskania w sądzie
    wierzytelności za kilka procent ceny. Dlaczego nieby? I czy by to nie
    było działaniem na szkodę spółki przez zarząd? W dodatku w zmowie
    z innymi osobami, które na tej szkodzie szybko sie bogacą. Na to jest
    solidny paragraf w prawie spółek handlowych.

    > P.S. Jak to jest z VAT ? Wystawiam fakture za usluge, naliczam VAT,
    > klient nie placi bo twierdzi ze usluga niezrealizowana ... VAT do
    > korekty, czy lepiej zaplacic ?

    Jak VAT do korekty, to znaczy, że nie było "zdarzenia gospodarczego",
    więc nie ma faktury, z której należność można cedować jako wierzytelnść.

    Myślę, że w wielu przypadkach to się odbywa na jeszcze wcześniejszym
    etapie. Raz miałem potrzebę osobistego pofatygowania się do sądu. Jako
    rzekomy dłużnik Tele2, które swoje wierzytelności sprzedało windykatorowi,
    ten od razu następnego dnia opchnął to firmie z siedziba w Luksemburgu,
    a ta upełnomocniła jakiegoś szemranego mecenasika gdzieś z Polski.
    Sąd uwinął się w pięć minut z oddaleniem pozwu -- nie było żadnych
    wystawionych faktur, tylko wyssane z palca kwoty. Właściwie nie było już
    nawet pierwotnego wierzyciela, bo stało się to wkrótce po likwidacji
    Tele2 i przejęciu ich przez Netię. Gdyby podmit jeszcze istniał, to
    by było łatwo zażądać pokazania faktur i sprawdzić, czy płacili VAT.
    A tak, to na odchodne wygenerowali trochę zapisów księgowych, sprzedali
    na płycie DVD (tak stoi w umowie, mam kopię załączona do pozwu). Przekręt
    idealny -- pewnie wielu zapłaciło.

    Jarek

    PS
    Ten koleś, co się podpisał na umowie cesji w imieniu Tele2, to też był
    potem przejęty przez Netię. Miał tam dość intratne stanowisko w zarządzie.
    Ale nie wychylał się zbytnio, mało o nim było słychać. Ja się dowidziałem
    o tym dopiero jak skończył robotę. Teraz zajmuje się... pisaniem książek
    fantasy. Ma w końcu do tego przygotowanie!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: