eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Nowy polski procesor
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 275

  • 31. Data: 2013-03-05 17:29:54
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 05.03.2013 07:48, Zbych wrote:

    > Normalna firma to kupi za parę groszy (w porównaniu z licencją na rdzeń)
    > kompilator keila.

    To ten w którym trzeba było oznaczać funkcje jako reentrant, bo inaczej
    zarówno argumenty jak i zmienne pakował jako statyczne?

    > A od niego to wielu programistów asemblerowych może
    > się uczyć optymalizacji kodu.

    A to z większością kompilatorów tak jest.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 32. Data: 2013-03-05 19:59:11
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: Zbych <z...@o...pl>

    W dniu 05.03.2013 17:29, Michoo pisze:
    > On 05.03.2013 07:48, Zbych wrote:
    >
    >> Normalna firma to kupi za parę groszy (w porównaniu z licencją na rdzeń)
    >> kompilator keila.
    >
    > To ten w którym trzeba było oznaczać funkcje jako reentrant, bo inaczej
    > zarówno argumenty jak i zmienne pakował jako statyczne?

    A wolałbyś żeby od razu użył programowej emulacji stosu dla argumentów?

    >> A od niego to wielu programistów asemblerowych może
    >> się uczyć optymalizacji kodu.
    >
    > A to z większością kompilatorów tak jest.

    W przypadku gcc czasem ciężko zauważyć.


  • 33. Data: 2013-03-06 10:32:02
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: "Wojtek" <w...@l...plll>


    > Normalna firma to kupi za parę groszy (w porównaniu z licencją na rdzeń)
    > kompilator keila. A od niego to wielu programistów asemblerowych może się
    > uczyć optymalizacji kodu.
    >
    tak.... to ciekawe dlaczego jak piszę w asm to kod mam 1kB a po przepisaniu
    na ci skompilowaniu mam 1,7kB i to po wielkich bojach z optymalizacją.....A
    programista ASM ze mnie żaden.
    Kompilator ma pare udanych implamantacji ale ogólnie też kulfony robi przy
    generowaniu kodu.

    --
    wojtek



  • 34. Data: 2013-03-06 19:53:28
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Wojtek" <w...@l...plll> napisał w wiadomości
    news:kh72eg$ltj$1@news.task.gda.pl...
    > tak.... to ciekawe dlaczego jak piszę w asm to kod mam 1kB a po
    > przepisaniu na ci skompilowaniu mam 1,7kB i to po wielkich bojach z
    > optymalizacją.....A programista ASM ze mnie żaden.
    > Kompilator ma pare udanych implamantacji ale ogólnie też kulfony robi przy
    > generowaniu kodu.

    W ogóle jest jakaś dziwna tendencja chyba we wszystkim, czy prawie
    wszystkim, że praktycznie identyczne, czy podobne programy, obrastają w craz
    większy kod wynikowy, nie usprawiedliwiony np. dodawanymi funkcjami. Różne
    kompilatory dla dokładnie takiego samego kodu wejściowego produkują
    całkowicie różny w objętości kod.
    Weźmy z Pascala np. (darujcie "interpunkcję", ostatni raz rzeźbiłem 20 lat
    temu...)
    program hello; (niektóre kompilatory OIDP pozwalają na pominięcie tej
    deklaracji)
    begin
    writeln ('Dzien dobry');
    end.
    jeden kompilator dał 30-kilka kB kodu, inny ok. 7, dla ciekawości powiedzmy,
    że "przeportowałem" to na mocno niszowego "Zdzicha" (dostępny w necie, dla
    DOS) kompilat był poniżej 100B (tak, bajtów, nie kilo, czy mega...). A
    robiły dokładnie to samo. Zero dołączeń, zero innych deklaracji, itp. a
    doklejały kilkadziesiąt kB ch.j wie czego, psu na budę potrzebnego...
    Jestem niemal pewien, że gdyby tu i ówdzie poobcinać fuzle, to programy
    zrobiły by się mniejsze... tylko może kompilatory powinny rzetelniej
    generować kod? Nie doklejać czegoś, co programowi nie jest potrzebne. A jak
    zdążyłem się zorientować, pamięć w naszych projektach (ja się nie zajmuję,
    nie to zdrowie... Ale może kiedyś?) :)) bywa towarem deficytowym...?
    ... no dobra... nic nie mówiłem...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 35. Data: 2013-03-06 20:26:32
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2013-03-06 19:53, Anerys wrote:
    > writeln ('Dzien dobry');
    > [...]
    > Nie doklejać czegoś, co programowi nie jest potrzebne.

    Przecież dokleileś I/O. Zapewne z cała duperelowatością obsługi różnych
    typów, printowania floatów itp. Pisz ostrożnie a zobaczysz że nic złego
    się nie ssa samoczynnie. Kompilatory nie są aż takie złe.


  • 36. Data: 2013-03-06 21:20:54
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 06.03.2013 19:53, Anerys wrote:

    > W ogóle jest jakaś dziwna tendencja chyba we wszystkim, czy prawie
    > wszystkim, że praktycznie identyczne, czy podobne programy, obrastają w
    > craz większy kod wynikowy, nie usprawiedliwiony np. dodawanymi
    > funkcjami.

    W końcu są "różne".

    > Różne kompilatory dla dokładnie takiego samego kodu
    > wejściowego produkują całkowicie różny w objętości kod.

    A to zależy od wielu opcji czasu kompilacji.

    > Weźmy z Pascala np. (darujcie "interpunkcję", ostatni raz rzeźbiłem 20
    > lat temu...)
    > program hello; (niektóre kompilatory OIDP pozwalają na pominięcie tej
    > deklaracji)
    > begin
    > writeln ('Dzien dobry');
    > end.
    > jeden kompilator dał 30-kilka kB kodu,

    Bardziej rozbudowana lub nie stripowana biblioteka.

    > inny ok. 7,

    Mniej rozbudowana (albo np wolniejsza) biblioteka. 30 kB to żaden
    rozmiar, więc w czym problem?

    > dla ciekawości
    > powiedzmy, że "przeportowałem" to na mocno niszowego "Zdzicha" (dostępny
    > w necie, dla DOS) kompilat był poniżej 100B (tak, bajtów, nie kilo, czy
    > mega...).

    Stripowana biblioteka, brak nagłówka PE (pliki .exe zawierają w sobie
    m.i. plik com piszący, że "ten program jest pod windę", brak
    importowanych bibliotek, etc...

    > A robiły dokładnie to samo. Zero dołączeń,

    a writeln to skąd się niby wzięło?

    > zero innych
    > deklaracji, itp. a doklejały kilkadziesiąt kB ch.j wie czego, psu na
    > budę potrzebnego...

    A potem jak się trochę więcej napisało to nagle ten pierwszy tył o
    dodatkowe kilka kB kodu a ten drugi o kilkadziesiąt.

    > Jestem niemal pewien, że gdyby tu i ówdzie poobcinać fuzle, to programy
    > zrobiły by się mniejsze... tylko może kompilatory powinny rzetelniej
    > generować kod? Nie doklejać czegoś, co programowi nie jest potrzebne.

    Po grzyba ktoś ma optymalizować kompilator pod kątem minimalnego
    programu, który nic nie robi?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 37. Data: 2013-03-06 21:34:49
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: Marek Borowski <m...@...borowski.com>

    On 2013-03-06 21:20, Michoo wrote:
    > On 06.03.2013 19:53, Anerys wrote:
    >
    >
    > Mniej rozbudowana (albo np wolniejsza) biblioteka. 30 kB to żaden
    > rozmiar, więc w czym problem?
    >
    W tym ze do zapewnienie dzialania zgodnie z wymaganiami wystarczy 1kB.
    Niektorzy po prostu lubia miec rzeczy "szyte na miare" a nie na
    wszystkie mozliwe okazje.

    >> Jestem niemal pewien, że gdyby tu i ówdzie poobcinać fuzle, to programy
    >> zrobiły by się mniejsze... tylko może kompilatory powinny rzetelniej
    >> generować kod? Nie doklejać czegoś, co programowi nie jest potrzebne.
    >
    > Po grzyba ktoś ma optymalizować kompilator pod kątem minimalnego
    > programu, który nic nie robi?
    >
    j.w.

    Generalnie inzynieria programowania jest niewolnikiem ekomomi i pojecia
    "dobry" "optymalny" program sie zdewaluowaly. Teraz dobry program to ten
    na ktorym da sie jak najwieciej zarobic w jak najktorszym czasie przy
    spelnieniu wymagan specyfikacji. A kiedys dobry program to taki ktory
    zrobi to co jest w specyfikacji w jak najktorszym czasie i zajmnie jak
    najmniej miejsca. Ni huhu nie pasuje do wspolczenej wszechobecnej
    komercji gdzie TTM jest najwazniejszym parametrem.


    Pozdrawiam

    Marek




  • 38. Data: 2013-03-06 22:34:27
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Marek Borowski <m...@...borowski.com> napisał(a):
    > W tym ze do zapewnienie dzialania zgodnie z wymaganiami wystarczy 1kB.
    > Niektorzy po prostu lubia miec rzeczy "szyte na miare" a nie na wszystkie
    > mozliwe okazje.

    Na miarę czego? Komputera z 4 GB RAMu? Co za różnica ile zajmie hello world?
    Może powiesz, że są mikrokontrolery z 1 kB RAMu albo mniej. Tak, dlatego
    pytam co to za miara. Ale teraz tych kostek jest mnóstwo, są tanie i nie ma
    sensu walczyć o każdy bajt. Poczytaj sobie
    http://thedailywtf.com/Comments/That-Wouldve-Been-an
    -Option-Too.aspx

    > j.w.
    > Generalnie inzynieria programowania jest niewolnikiem ekomomi i pojecia
    > "dobry" "optymalny" program sie zdewaluowaly. Teraz dobry program to ten
    > na ktorym da sie jak najwieciej zarobic w jak najktorszym czasie przy
    > spelnieniu wymagan specyfikacji. A kiedys dobry program to taki ktory
    > zrobi to co jest w specyfikacji w jak najktorszym czasie i zajmnie jak
    > najmniej miejsca. Ni huhu nie pasuje do wspolczenej wszechobecnej komercji
    > gdzie TTM jest najwazniejszym parametrem.
    > Pozdrawiam
    > Marek

    A ten najkrótszy czas i najmniejsze miejsce to nie była ekonomia? Z jakiego
    powodu, jeśli nie ekonomicznego, ten program musiał być mały i szybki? Teraz
    ekonomia działa tak samo, tylko sprzęt jest trochę inny. Zobacz sobie jakie
    możliwości ma Raspberry Pi i przy jakiej cenie.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 19 days, 12 hours, 2 minutes and 14 seconds


  • 39. Data: 2013-03-07 00:33:05
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:kh88ul$sbc$1@mx1.internetia.pl...
    > On 06.03.2013 19:53, Anerys wrote:
    >
    >> W ogóle jest jakaś dziwna tendencja chyba we wszystkim, czy prawie
    >> wszystkim, że praktycznie identyczne, czy podobne programy, obrastają w
    >> craz większy kod wynikowy, nie usprawiedliwiony np. dodawanymi
    >> funkcjami.
    >
    > W końcu są "różne".

    Nie mówię, że nie...

    >
    >> Różne kompilatory dla dokładnie takiego samego kodu
    >> wejściowego produkują całkowicie różny w objętości kod.
    >
    > A to zależy od wielu opcji czasu kompilacji.

    Bezbajerowo. Jeszcze pod DOSem. TP 3 dawał ok. 30 kilku kB, TP7 już poniżej
    10.

    >
    >> Weźmy z Pascala np. (darujcie "interpunkcję", ostatni raz rzeźbiłem 20
    >> lat temu...)
    >> program hello; (niektóre kompilatory OIDP pozwalają na pominięcie tej
    >> deklaracji)
    >> begin
    >> writeln ('Dzien dobry');
    >> end.
    >> jeden kompilator dał 30-kilka kB kodu,
    >
    > Bardziej rozbudowana lub nie stripowana biblioteka.

    Tylko po co ona, gdy jedynym zadaniem programu było krok po kroku wyrzucić
    kilkanaście znaków na ekran... w C64 schodziłęm poniżej 50 bajtów włącznie z
    danymi (fakt, skakałem do podprogramu... ale gdzieś widziałem listing, który
    bezpśrednio dawał... i nie obrosło to w zbędny kod. Ale to w C64 był mus,
    liczył się każdy bajt. I dobrze.

    >
    >> inny ok. 7,
    >
    > Mniej rozbudowana (albo np wolniejsza) biblioteka. 30 kB to żaden rozmiar,
    > więc w czym problem?

    Choćby w czasach, w których to robiłem, że taka różnica była istotna. A
    jeśli program spokojnie może byc mały, to nie widzę powodów, aby był duży.

    >
    >> A robiły dokładnie to samo. Zero dołączeń,
    >
    > a writeln to skąd się niby wzięło?

    Z treści programu. Nic nie było definiowane w treści przez include, żadnej
    dyrektywy dołączającej, nic, poza tymi 4 liniami.

    >
    >> zero innych
    >> deklaracji, itp. a doklejały kilkadziesiąt kB ch.j wie czego, psu na
    >> budę potrzebnego...
    >
    > A potem jak się trochę więcej napisało to nagle ten pierwszy tył o
    > dodatkowe kilka kB kodu a ten drugi o kilkadziesiąt.

    Klepałem trochę, ale już zapomniałem szczegółów... tylko czemu wspomniany
    przeze mnie Zdzich umiał się zachować i nie tył zanadto?

    >> Jestem niemal pewien, że gdyby tu i ówdzie poobcinać fuzle, to programy
    >> zrobiły by się mniejsze... tylko może kompilatory powinny rzetelniej
    >> generować kod? Nie doklejać czegoś, co programowi nie jest potrzebne.
    >
    > Po grzyba ktoś ma optymalizować kompilator pod kątem minimalnego programu,
    > który nic nie robi?

    Robi - wyświetla na ekranie "Dzien dobry" (bez ogonka, bo wtedy ich prawie
    nie znano(1991))
    Ja chcę od programu, aby mając tekst j.w., program zrobił:
    Licząc od pierwszego do ostatniego znaku, pobrał je po kolei i wyrzucił na
    ekran. Niech 100 bajtów kodu pobiera te znaki, drugie 100 wyprowadzi na
    ekran, trzecie 100 utrzyma to w całości. Już nie będę aż tak skąpy. Ale,
    żeby to nie było po 10 kB, bo co by te 10 kB robiło w swojej części
    zadania... czy ile tego było... skoro setka poradziłą sobie równie dobrze...
    to co robi pozostałe 9900 bajtów? Ja je chcę wyrzucić. Tylko tyle.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 40. Data: 2013-03-07 00:48:24
    Temat: Re: Nowy polski procesor
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Marek Borowski" <m...@...borowski.com> napisał w wiadomości
    news:kh899i$1fs$1@news.task.gda.pl...
    > On 2013-03-06 21:20, Michoo wrote:
    >> On 06.03.2013 19:53, Anerys wrote:
    >>
    >>
    >> Mniej rozbudowana (albo np wolniejsza) biblioteka. 30 kB to żaden
    >> rozmiar, więc w czym problem?
    >>
    > W tym ze do zapewnienie dzialania zgodnie z wymaganiami wystarczy 1kB.
    > Niektorzy po prostu lubia miec rzeczy "szyte na miare" a nie na wszystkie
    > mozliwe okazje.

    Trafnie to ująłeś. Program ma KONKRETNE zadanie. Dajmy na to, ma drapać się
    po dupie. Nie potrzebuję więc sprawdzania, czy przypadkiem nie mruga oczami,
    czy nie rosną mu białe włosy, nie potrzebuję dołączania biblioteki machania
    nogami. Program ma tylko i wyłącznie drapać się po dupie, a co za tym idzie,
    zawierać tylko i wyłącznie procedury drapania się po dupie (i zintegrowane,
    albo w oddzielnym pliku, dane do drapania się po dupie, czyli dupa jest tu -
    współrzędne x,y,z, razem śjakieś powiedzmy, 12 bajtów, zakładając hojne
    32-bitowe określanie pozycji każdej ze współrzędnych, punkt początkowy
    x1,y1,z1, punkt końcowy x2,y2,z2, a cały ruch drapania jest prostym ruchem
    między początkiem a końcem. Przez wyrzucenie wszystkiego niepotrzebnego chcę
    osiągnąć, by program, opierając się możliwie o najmniejszą możliwą ilość
    pamięci, przez brak konieczności zajmowania się zbędnymi kawałkami kodu, był
    w stanie w czasie rzeczywistym przeliczać ruch ręki do drapania się po dupie
    tak, aby nie musia korzystać z predefiniowanych tablic określających kolejne
    pozycje drapaka. W razie czego pozwalam sobie jedynie na pętlę
    spowalniającą, jeśli ruch byłby za szybki. Oraz prostą procedurę
    sprawdzającą, czy ciąg między początkiem i końcem nie wychodzi poza dupę.
    Zgrubnie szacuję taki program na 300-500 bajtów.

    >> Po grzyba ktoś ma optymalizować kompilator pod kątem minimalnego
    >> programu, który nic nie robi?
    >>
    > j.w.
    >
    > Generalnie inzynieria programowania jest niewolnikiem ekomomi i pojecia
    > "dobry" "optymalny" program sie zdewaluowaly. Teraz dobry program to ten

    Ja już od dawna tak to widzę.

    > na ktorym da sie jak najwieciej zarobic w jak najktorszym czasie przy
    > spelnieniu wymagan specyfikacji. A kiedys dobry program to taki ktory
    > zrobi to co jest w specyfikacji w jak najktorszym czasie i zajmnie jak

    Nie inaczej.

    > najmniej miejsca. Ni huhu nie pasuje do wspolczenej wszechobecnej komercji
    > gdzie TTM jest najwazniejszym parametrem.

    Hmm... nie wiem, w czym był pisany Norton Commander, ale na XT 4.77/8
    startował poniżej sekundy. GW-Basic (ok. 60kB) startował natychmiast. A z
    dyskietki przez czas potrzebny do odczytania kodu programu.
    Dzisiaj... mam maszynę 3 GHz dwurdzeniową, Total Commander startuje
    dłużej...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: