-
271. Data: 2013-03-16 17:25:43
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 16.03.2013 07:32, Janko Muzykant pisze:
> Nie widzę żadnej różnicy in plus pomiędzy pralką sprzed 25 lat i
> współczesną, może z wyjątkiem szybszego wirowania.
>
Różnica jest w trwałości, stara jest nie do zdarcia i jest naprawialna.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
272. Data: 2013-03-16 18:19:13
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Cezary Grądys" <c...@w...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ki26eb$qgf$1@news.vectranet.pl...
>> Nie widzę żadnej różnicy in plus pomiędzy pralką sprzed 25 lat i
>> współczesną, może z wyjątkiem szybszego wirowania.
>>
>
> Różnica jest w trwałości, stara jest nie do zdarcia i jest naprawialna.
Jak by kocioł przegnił, to ja bym już nie naprawiał...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
273. Data: 2013-03-16 18:23:00
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Janko Muzykant napisał:
> W dniu 2013-03-16 11:02, J.F. pisze:
>> Aczkolwiek gdzies sie doczytalem ze pralka ma np zbiornik i pierwsze
>> pranie
>> robi na wodzie z ostatniego plukania .. w zasadzie popieram.
>
> Typowe pseudooszczędnościowe pierdzielenie kotka za pomocą młotka.
> Naprawdę, stać mnie jeszcze na 10 litrów wody co kilka dni.
Nie wspominając o stanie świeżości tej wody po kilku dniach. Kompletnie
bez sensu poza obszarami pustynnymi.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
274. Data: 2013-03-17 19:51:30
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Anerys" <s...@s...pl>
>>> Nie widzę żadnej różnicy in plus pomiędzy pralką sprzed 25 lat i
>>> współczesną, może z wyjątkiem szybszego wirowania.
>>>
>>
>> Różnica jest w trwałości, stara jest nie do zdarcia i jest naprawialna.
>
> Jak by kocioł przegnił, to ja bym już nie naprawiał...
A jakby przegniły przewody to byś naprawiał ?
Mi się właśnie nie chciało naprawiać. Kosztował zdaje się 150zł. Naprawę
rozważałem tylko w kontekście możliwości zrobienia programatora
elektronicznego z podłączeniem do sieci. No ale ... możliwości a wątpliwe
jest by mi się chciało.
-
275. Data: 2013-03-18 21:57:25
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:ki53qv$mdu$1@mx1.internetia.pl...
>> Jak by kocioł przegnił, to ja bym już nie naprawiał...
>
> A jakby przegniły przewody to byś naprawiał ?
Przegniłe przewody jest względnie łatwo wymienić, wystarczy do tego kilka
podstawowych narzędzi - i mieć jak sprawdzić, czy się nie pomyliło.
Kocioł to już grubsza robota.
> Mi się właśnie nie chciało naprawiać. Kosztował zdaje się 150zł. Naprawę
Jakby koniecznie trzeba było, to pewnie bym to zrobił. Ale bez odpowiedniego
przygotowania musiałbym raczej zlecić to warsztatowi, a to już niekoniecznie
musiało by się opłacać.
> rozważałem tylko w kontekście możliwości zrobienia programatora
> elektronicznego z podłączeniem do sieci. No ale ... możliwości a wątpliwe
> jest by mi się chciało.
Mnie też nie bardzo chciało się dalej rzeźbić... nowe przewody wody z kotła,
pompa wody, naprawa (przetarta izolacja) kilku kabelków, nowa grzałka,
generalny remont (temi rencamy) programatora... A jeszcze, jak znam życie,
przegniła by obudowa... Nie... miałem dość.
Gdybym znał dokładny układ przegnicia, to bym może nawet wyrżnął uszkodzony
fragment i czymś go sensownie zastąpił. Nie chcialo mi się... zwłaszcza, że
akurat trafiła się "w spadku" stara pralka Gorenje PS201, to nie było nawet
co się zastanawiać, zamiast babrać się w wątpliwe i niezbyt pewne
przyjemności, trafio się sprawne urządzenie, chodzi już kilka lat. Może to
nie rewelacja, ma tylko 400 rpm wirówki, ale chodzi i rolę swoją spełnia.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.