On Sat, 09 May 2009 07:55:34 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:

>nb pisze:
>> Głupi jest strach przed nieistniejącym terroryzmem, Nie wiem,
>> jaki jest brak strachu, przed istniejącym terroryzmem.
>> Mam na myśli lata 70, kiedy parlament brytyjski (który
>> wyrażał wolę tych którymi rządził) nie pozwolił na wprowadzanie
>> tego co praktykowano w tym czasie w PRL (podsłuchy, możliwość
>> zatrzymania na 48 godzin itp). A terroryzm był
>> realny (choćby ta zniszczona dzielnica, gdzie teraz
>> stoi "ogórek") i powszechny (Czerwone Brygady, Baader-Meinhof,
>> Czarny Wrzesień, IRA).
>
>No właśnie, ludzie pamięć mają krótką, a historii się nie uczą.
>Terroryzm istniał właśnie wtedy, ale i ludzie posiadali wtedy większą
>potrzebę wolności. A dziś mamy spokój jakiego nigdy nie było.
>Być może właśnie z tego powodu ludzie pogłupieli na tym punkcie.

przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>

do góry

rs napisal:
> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>

Ehm, chyba jednak z lekka przesadziles. II WS trwala szesc lat,
zginelo w niej 60 mln ludzi, co daje srednia roczna 10 mln.
Takiej rzezi obecnie nie ma, niezaleznie od histerii kreowanej
sztucznie przez media. Z kolei jesli chodzi o zimna wojne,
to malo sie pamieta o tym, ze w latach 1950-1970 Rosjanie
zestrzelili bezposrednio, nie w wojnach zastepczych, okolo 250
amerykanskich samolotow, co daje srednio 1 stracony amerykanski
samolot miesiecznie.

Niezle, co? I ty piszesz, ze obecnie jest gorzej? Bez jaj prosze.
Trzymaj umiar w porownaniach.

Histeryczniej, tak. Bardziej wrzaskliwie, tak. Bardziej krwiscie
na ekranach, tak. Bo wtedy byly tylko czarno-biale telewizory :)
i kompletnie nikt sie nie przejmowal, ze gdzies sie kanaki wyzynaja.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

"rs" <n...@n...spam.pl> napisał:

>[...]
> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>

Trzeba mieć zerową wiedzę historyczną, aby takie brednie wypisywać.
Porównywanie obecnej sytuacji z hekatombami drugiej wojny swiatowej dowodzi
kompletnej ignorancji.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

W poście <gu4l20$cor$1@inews.gazeta.pl>,
Marek Wyszomirski nabazgrał:
>> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
>> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
>> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
>> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
>> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>
>
> Trzeba mieć zerową wiedzę historyczną, aby takie brednie wypisywać.
> Porównywanie obecnej sytuacji z hekatombami drugiej wojny swiatowej dowodzi
> kompletnej ignorancji.

Nie do końca masz rację - założę się, że za czasów WW II było mniej
krwi w telewizji...

--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;

do góry

rs pisze:
> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>

Wyrzuć telewizor i zmień dietę :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../

do góry

On Sat, 9 May 2009 21:19:39 +0200, "Marek Wyszomirski"
<w...@t...net.pl> wrote:

>"rs" <n...@n...spam.pl> napisał:
>
>>[...]
>> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
>> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
>> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
>> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
>> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>
>
>Trzeba mieć zerową wiedzę historyczną, aby takie brednie wypisywać.
>Porównywanie obecnej sytuacji z hekatombami drugiej wojny swiatowej dowodzi
>kompletnej ignorancji.

trzeba byc faktycznie ignorantem, zeby byc gluchym na wszystkie
doniesienia ze swiata i solidnie zaklapkowanym, zeby nie potrafic
wziac pod uwage dwoch, a nie tylko jednego aspektu, o ktorym
napisalem. ale nie przejmuj sie. jestes w pokaznej grupie tak
dzialajacych. <rs>

do góry

rs pisze:
> trzeba byc faktycznie ignorantem, zeby byc gluchym na wszystkie
> doniesienia ze swiata i solidnie zaklapkowanym, zeby nie potrafic
> wziac pod uwage dwoch, a nie tylko jednego aspektu, o ktorym
> napisalem. ale nie przejmuj sie. jestes w pokaznej grupie tak
> dzialajacych. <rs>

Nie ''doniesienia'' lecz ''kreacje'' najczęściej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co to jest: przykry zapach, na cztery litery, inaczej polityk?/

do góry

On Sat, 9 May 2009 19:09:44 +0000 (UTC), Jacek_P
<L...@c...edu.pl> wrote:

>rs napisal:
>> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
>> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
>> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
>> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
>> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>
>
>Ehm, chyba jednak z lekka przesadziles. II WS trwala szesc lat,
>zginelo w niej 60 mln ludzi, co daje srednia roczna 10 mln.
>Takiej rzezi obecnie nie ma, niezaleznie od histerii kreowanej
>sztucznie przez media. Z kolei jesli chodzi o zimna wojne,
>to malo sie pamieta o tym, ze w latach 1950-1970 Rosjanie
>zestrzelili bezposrednio, nie w wojnach zastepczych, okolo 250
>amerykanskich samolotow, co daje srednio 1 stracony amerykanski
>samolot miesiecznie.

bozesz ty moj. rozmawiamy tutaj o bojazni ludzkiej we wspolczesnym
swiecie. tak? tak.
napisalem chyba wyraznie:

"dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne
media,.."

ile tysiecy dziennie ginie dziennie ludzi z glodu na swiecie? ile w
wyniku wypadkow drogowych? ile rodznie w wyniku naduzywania lekarstw
albo i w wyniku ich prawidlowego dozoswania? ile jest zabojstw?
dodaj to wszystko i dokonania hitlera, stalina czy innych pomniejszych
po lpotow przestana byc tak zdumiewajace.

>Niezle, co? I ty piszesz, ze obecnie jest gorzej? Bez jaj prosze.
>Trzymaj umiar w porownaniach.

bez jaj? to napisze ci wiecej jaj. nigdy wczeniej nie bylo tylu
niewolnikow ilu jest obecnie. i ja nie mowi tu o niewolnikach
mentalnych, ktorzy sobie sami zakladaja takie czy inne kagance.
mowie o ludziach, ktorzy sa wlasnoscia innych ludzi.

>Histeryczniej, tak. Bardziej wrzaskliwie, tak. Bardziej krwiscie
>na ekranach, tak. Bo wtedy byly tylko czarno-biale telewizory :)
>i kompletnie nikt sie nie przejmowal, ze gdzies sie kanaki wyzynaja.

pewnie nie bierzesz pod uwage faktu, ze od czasu przed druga wojna
swiatowa, populacja ludzka wzrosla ponad trzykrotnie. nie bierzesz tez
pod uwage faktu, ze informacje o wiekszosci tych rzeczy docieraja do
nas, czesto w solidnie naglosninej formie. to wlasnie podtrzymuje stan
bojazni, ktory jest lub moze byc sprytnie wykorzystany. <rs>

do góry

On Sat, 09 May 2009 21:24:00 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:

>rs pisze:
>> przepraszam. w jakmi ty wieku zyjesz i na jakiej planecie?
>> to wlasnie dzis mamy ilosc konflikow lokalnych jakiej nie bylo do tej
>> pory. dolaczajac do tego mase sytuacji, w ktorych gina ludzie kazdego
>> dnia i o ktorych radosnie donosi nam prasa codzienna i inne media,
>> nawet druga wojna swiatowa to byl czas wzglednego spokoju. <rs>
>
>Wyrzuć telewizor i zmień dietę :)

nie mam telewizora, wiec spokojna twoja rozczochrana.
a bardziej bym sie martwil o twoja, bo marchewki zapewne w niej nie ma
i na twoim miejscu wyszedlbym z tego sloika w ktorym zyjesz, ale nie
tylko na newsy. <rs>

do góry

On Sat, 09 May 2009 21:38:00 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:

>rs pisze:
>> trzeba byc faktycznie ignorantem, zeby byc gluchym na wszystkie
>> doniesienia ze swiata i solidnie zaklapkowanym, zeby nie potrafic
>> wziac pod uwage dwoch, a nie tylko jednego aspektu, o ktorym
>> napisalem. ale nie przejmuj sie. jestes w pokaznej grupie tak
>> dzialajacych. <rs>
>
>Nie ''doniesienia'' lecz ''kreacje'' najczęściej.

to tylko zalezy na jakie zrodla sie powolujesz. jesli na onet i
gazete, to jest to bardzo mozliwe. <rs>

do góry