-
11. Data: 2015-12-26 14:14:39
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-12-26 o 10:05, Trybun pisze:
>>>> Co sądzicie o nowym tipo? 45tys ładny sedan i ten silniczek w
>>>> standardzie żadne turbo tylko 16V 95KM
>>>
>>> Auto ujdzie, ale czy brak turbo przy takiej mocy, na dodatek w dość
>>> ciężkim pojeździe to zaleta?
>>
>> Dla normalnego i przeciętnego użytkownika owszem.
>> Natomiast nie bardzo wierzę w podaną cenę.
>>
>>
>> Pozdrawiam
>
> Myślę że ten "normalny" użytkownik w twoim rozumowaniu, to taki który
> nie zna zalet turbodoładowania.
>
> No niby to już przesądzone - taką cenę na nasz rynek podała centrala
> Fiata dla najtańszej wersji.
Normalny to taki który przedkłada cenę nad większą moc.
I dla przypomnienia: większość u nas kupuje tanie jeździdła
o małej mocy a nie wersje sportowe z mocnymi silnikami
czy luksusowe z rozdmuchanym wyposażeniem.
To co ludzie chcą czy o czym marzą a to na co ich stać
to dwa skrajne bieguny. Ja piszę o tym co ludzie kupują
a nie o czym mażą jak ty.
A dodatkowo przy dzisiejszym downsizingu takie marzenia
o oturbione gówno może się bardzo źle skończyć dla
kupującego.
Pozdrawiam
-
12. Data: 2015-12-26 14:48:23
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> Dla normalnego i przeciętnego użytkownika owszem.
> chyba dla kapelusznika... 95KM bez turbo to muł ;)
darujmy sobie samą moc, bo 25 lat temu wielu z nas jeździło 21 konnym
fiatem 126p i dało się przemieszczać. Wytłumacz mi prosze czy lepiej
jest miec 95 koni i turbo, czy 95 koni i niemieć turbo?
ToMasz
-
13. Data: 2015-12-27 09:26:34
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: Trybun <c...@r...cb>
W dniu 2015-12-26 o 14:08, RadoslawF pisze:
> W dniu 2015-12-26 o 10:08, Trybun pisze:
>
>>>> Natomiast nie bardzo wierzę w podaną cenę.
>>> Bo sensowne wyposażenie to zaczyna się od c.a 60 tys. zł. Czyli wersja
>>> Lounge.
>>>
>>
>> Co to znaczy "sensowne", czego tak naprawdę ci w tej podstawowej wersji
>> brakuje, poza mocniejszym silnikiem i bocznymi airbagami?
>
> Mi brakuje tam klimatyzacji i halogenów.
> Tego co tobie brakuje wręcz nie chce bo niepotrzebnie podnosi
> to cenę.
>
>
> Pozdrawiam
Nie ma wersji tego Fiata bez klimy. A halogeny, no cóż moje obecne auta
mają, tylko że przez 2 lata jakie je użytkuję nie było ani jednej okazji
do ich włączania.
Co, boczne airbagi niepotrzebnie podnoszą cenę? Albo mocniejszy silnik?
Jak dla mnie to są kluczowe elementy podnoszące bezpieczeństwo. Powiem
więcej - przedni airbag to pikuś w zabezpieczaniu, w porównaniu z
bocznymi poduszkami w razie wypadku.
-
14. Data: 2015-12-27 09:28:40
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: Trybun <c...@r...cb>
W dniu 2015-12-26 o 14:14, RadoslawF pisze:
>
>> Myślę że ten "normalny" użytkownik w twoim rozumowaniu, to taki który
>> nie zna zalet turbodoładowania.
>>
>> No niby to już przesądzone - taką cenę na nasz rynek podała centrala
>> Fiata dla najtańszej wersji.
>
> Normalny to taki który przedkłada cenę nad większą moc.
> I dla przypomnienia: większość u nas kupuje tanie jeździdła
> o małej mocy a nie wersje sportowe z mocnymi silnikami
> czy luksusowe z rozdmuchanym wyposażeniem.
>
> To co ludzie chcą czy o czym marzą a to na co ich stać
> to dwa skrajne bieguny. Ja piszę o tym co ludzie kupują
> a nie o czym mażą jak ty.
> A dodatkowo przy dzisiejszym downsizingu takie marzenia
> o oturbione gówno może się bardzo źle skończyć dla
> kupującego.
>
>
> Pozdrawiam
Prawda jest taka że owa większość nie kupuje aut z słabymi silnikami z
miłości do nich a z powodu siły przebicia w kieszeni. Natomiast co do
turbo, to na dodatek niektórzy żyją jeszcze przeszłym czasem, kiedy to
turbodoładowanie wiązało się z wysokimi kosztami zakupu. Dzisiaj takie
auto ma porównywalna cenę z innymi, bez doładowania (spokojnie mogli
dołożyć turbo do tego silnika 1.4l/95 KM bez znaczącego podnoszenia
ceny). I nie takie gówno, chcąc szybko wyprzedzić wciskasz tylko gaz
bez wachlowania biegami.
-
15. Data: 2015-12-27 10:15:56
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-12-27 o 09:28, Trybun pisze:
Natomiast co do
> turbo, to na dodatek niektórzy żyją jeszcze przeszłym czasem, kiedy to
> turbodoładowanie wiązało się z wysokimi kosztami zakupu. Dzisiaj takie
> auto ma porównywalna cenę z innymi, bez doładowania (spokojnie mogli
> dołożyć turbo do tego silnika 1.4l/95 KM bez znaczącego podnoszenia
> ceny). I nie takie gówno, chcąc szybko wyprzedzić wciskasz tylko gaz
> bez wachlowania biegami.
A nie pomyślałeś że producent z jakiegoś powodu tego turbo nie wsadził?
Może silnik już jest na tyle wysilony że nie warto ze względu na
wytrzymałość a może wolał iść właśnie w jakość i mniej kłopotów z serwisem.
Wiem trochę naiwny jestem ale marzy mi się normalny silnik bez
turbodziury. Czy diesel czy szesnastozaworowy benzyniak.
z
-
16. Data: 2015-12-27 12:18:06
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: Trybun <c...@r...cb>
W dniu 2015-12-27 o 10:15, z pisze:
> W dniu 2015-12-27 o 09:28, Trybun pisze:
> Natomiast co do
>> turbo, to na dodatek niektórzy żyją jeszcze przeszłym czasem, kiedy to
>> turbodoładowanie wiązało się z wysokimi kosztami zakupu. Dzisiaj takie
>> auto ma porównywalna cenę z innymi, bez doładowania (spokojnie mogli
>> dołożyć turbo do tego silnika 1.4l/95 KM bez znaczącego podnoszenia
>> ceny). I nie takie gówno, chcąc szybko wyprzedzić wciskasz tylko gaz
>> bez wachlowania biegami.
>
>
> A nie pomyślałeś że producent z jakiegoś powodu tego turbo nie wsadził?
> Może silnik już jest na tyle wysilony że nie warto ze względu na
> wytrzymałość a może wolał iść właśnie w jakość i mniej kłopotów z
> serwisem.
> Wiem trochę naiwny jestem ale marzy mi się normalny silnik bez
> turbodziury. Czy diesel czy szesnastozaworowy benzyniak.
>
> z
>
>
No i pewnie jest wysilony. Tak naprawdę konstrukcyjnie silniki się nie
zmieniają od lat, a cofając się o choćby małe 20-30 lat to taką moc
osiągały motory o pojemności 1.8-2litry.
Taka turbina na pewno skraca żywot każdego silnika. Jednak użytkownik
nie kupuje wozu z takim silniczkiem do jazdy autostradowej. Raczej do
codziennego dojazdu do pracy kilkanaście km dziennie. A przy takim stylu
to motor wytrzyma bez awarii i kilkanaście lat.
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą "turbodziurą", przy moim stylu jazdy
wcale jej nie odczuwam. Przykład, w jakim przydaje mi się
turbodoladowanie - jadę 100ką na 5tce, 2500 obrotów i chcę wyprzedzać,
wciskam gaz samochód przyspiesza bez żadnego zastanawiania, i to wręcz
wyrywa do przodu bez żadnej dziury w obrotach. Gdy kupowałem dieselka o
pojemności 1.5 litra 90KM a ważącego prawie 1.5 tony to sądziłem że nie
da się tym jeździć. A okazało się że z przyspieszaniem na wysokich
biegach i elastycznością jest u niego lepiej niż u 2litrowej, benzynowej
Vectry.
-
17. Data: 2015-12-27 15:11:51
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-12-27 o 09:26, Trybun pisze:
>>>>> Natomiast nie bardzo wierzę w podaną cenę.
>>>> Bo sensowne wyposażenie to zaczyna się od c.a 60 tys. zł. Czyli wersja
>>>> Lounge.
>>>>
>>>
>>> Co to znaczy "sensowne", czego tak naprawdę ci w tej podstawowej wersji
>>> brakuje, poza mocniejszym silnikiem i bocznymi airbagami?
>>
>> Mi brakuje tam klimatyzacji i halogenów.
>> Tego co tobie brakuje wręcz nie chce bo niepotrzebnie podnosi
>> to cenę.
>>
>>
>> Pozdrawiam
>
> Nie ma wersji tego Fiata bez klimy. A halogeny, no cóż moje obecne auta
> mają, tylko że przez 2 lata jakie je użytkuję nie było ani jednej okazji
> do ich włączania.
> Co, boczne airbagi niepotrzebnie podnoszą cenę? Albo mocniejszy silnik?
> Jak dla mnie to są kluczowe elementy podnoszące bezpieczeństwo. Powiem
> więcej - przedni airbag to pikuś w zabezpieczaniu, w porównaniu z
> bocznymi poduszkami w razie wypadku.
Skoro nie ma wersji bez klimy to dlaczego wymieniają ją od drugiej
konfiguracji ?
Co do halogenów to wolę mieć i nie używać niż potrzebować i nie mieć.
W dodatku są sporo tańsze od bocznych poduszek. :-)
Co do mocy silnika to bądź łaskaw przyjąć do wiadomości że nie zawsze
normalny przeciętny użytkownik wybrał by to co ty. Nawet jeśli
uważasz że większy silnik daje większe bezpieczeństw co wydaje się
sporo mijać ze statystyką.
Pozdrawiam
-
18. Data: 2015-12-27 15:19:09
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-12-27 o 12:18, Trybun pisze:
>> Natomiast co do
>>> turbo, to na dodatek niektórzy żyją jeszcze przeszłym czasem, kiedy to
>>> turbodoładowanie wiązało się z wysokimi kosztami zakupu. Dzisiaj takie
>>> auto ma porównywalna cenę z innymi, bez doładowania (spokojnie mogli
>>> dołożyć turbo do tego silnika 1.4l/95 KM bez znaczącego podnoszenia
>>> ceny). I nie takie gówno, chcąc szybko wyprzedzić wciskasz tylko gaz
>>> bez wachlowania biegami.
>>
>>
>> A nie pomyślałeś że producent z jakiegoś powodu tego turbo nie wsadził?
>> Może silnik już jest na tyle wysilony że nie warto ze względu na
>> wytrzymałość a może wolał iść właśnie w jakość i mniej kłopotów z
>> serwisem.
>> Wiem trochę naiwny jestem ale marzy mi się normalny silnik bez
>> turbodziury. Czy diesel czy szesnastozaworowy benzyniak.
>>
>> z
>>
>>
>
> No i pewnie jest wysilony. Tak naprawdę konstrukcyjnie silniki się nie
> zmieniają od lat, a cofając się o choćby małe 20-30 lat to taką moc
> osiągały motory o pojemności 1.8-2litry.
Nie muszą się zmieniać konstrukcyjnie.
Przez wiele lat podnoszono moc najpierw zaworami a potem
zwiększając ciśnienie w komorze. Jak możliwości się wyczerpały
to poszli w turbiny. Tyle że co innego turbina w sportowym
silniku powyżej dwu litrów a co innego w gównianym trzy cylindrowcu
o pojemności poniżej litra. A to nam ostatnio wciskają ekolodzy.
> Taka turbina na pewno skraca żywot każdego silnika. Jednak użytkownik
> nie kupuje wozu z takim silniczkiem do jazdy autostradowej. Raczej do
> codziennego dojazdu do pracy kilkanaście km dziennie. A przy takim stylu
> to motor wytrzyma bez awarii i kilkanaście lat.
W naszym biednym kraju większość ma jeden samochód na rodzinę
a nie inny do miasta, inny na autostradę a jeszcze inny do rekreacji.
> Nie bardzo wiem o co chodzi z tą "turbodziurą", przy moim stylu jazdy
> wcale jej nie odczuwam. Przykład, w jakim przydaje mi się
> turbodoladowanie - jadę 100ką na 5tce, 2500 obrotów i chcę wyprzedzać,
> wciskam gaz samochód przyspiesza bez żadnego zastanawiania, i to wręcz
> wyrywa do przodu bez żadnej dziury w obrotach. Gdy kupowałem dieselka o
> pojemności 1.5 litra 90KM a ważącego prawie 1.5 tony to sądziłem że nie
> da się tym jeździć. A okazało się że z przyspieszaniem na wysokich
> biegach i elastycznością jest u niego lepiej niż u 2litrowej, benzynowej
> Vectry.
To nie zależy od stylu jazdy a od silnika.
Pozdrawiam
-
19. Data: 2015-12-27 17:41:43
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Przez wiele lat podnoszono moc najpierw zaworami a potem
> zwiększając ciśnienie w komorze.
Tak z ciekawości, to o czym piszesz? Ilość zaworów wpływa w sposób
znaczący na moc? Myślałem, że głównie chodzi o kulturę pracy silnika.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
20. Data: 2015-12-27 17:50:42
Temat: Re: Nowe (tipko)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-12-27 o 17:41, Mateusz Bogusz pisze:
> Tak z ciekawości, to o czym piszesz? Ilość zaworów wpływa w sposób
> znaczący na moc?
Na moc pewnie wpływa ale skutkuje strasznym muleniem silnika od dołu i
lubieniem wysokich obrotów.
Miałem almerę 1.5 90 KM. Nie dało się tym jeździć po mieście.
z