-
131. Data: 2015-08-22 10:02:35
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-16 10:15, Liwiusz wrote:
>> pokaż miejsce na mapie...
>
> To tam gdzie Frog szalał. Często tam widuję amatorów rozpędzania się.
> Przejść może na danym fragmencie nie było (ogólnie to tam są i
> przejścia, i skrzyżowania, i przystanki przy ulicy, więc to nie jest
> jakaś autostrada odseparowana od wszystkiego).
>
> Poza tym to żadna przyjemność na przykład jechać na rowerze i być
> wyprzedzanym przez takiego "111".
Akurat wychodzi, że to kawałek jak najbardziej "autostradowy".
Odseparowany nawet od lasu estakadą. Warto zauważyć, że nie powinien byc
on oznakowany jako obszar zabudowany. Owszem - kiedyś bez sensu
specjalnego było go zdejmować przed i ponownie stawiać na wysokości
Gwiażdzistej, bo wystarczyło podnieść prędkość do 80 i w zasadzie bez
różnicy. Ale teraz prawo się trochę zmieniło a ten przykład jest
dobitnym dowodem, że policji nie zależy ani na bezpieczeństwie, ani na
duchu prawa, a po prostu na statystykach. Więc tak po ludzku to Pająkowi
należy się 500 PLN plus 10 punktów, ale ustawianie się i zabieranie
prawka powołując się na obszar zabudowany jest po prostu nadużywaniem
prawa. I tak to potem jest, że mało kto policję szanuje...
Co do rowerzystów, to wydaje mi się, że kiedyś był zakaz, obecnie też
teoretycznie w tym miejscu nie wolno (scieżka obok). Zresztą prawdę
mówiąc 80 czy 111 to w zasadzie dla wyprzedzanego bez różnicy.
Shrek.
-
132. Data: 2015-08-23 20:39:40
Temat: No i stracilem PJ
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Upłynął tydzień jak nie masz PJ. Opisał byś swoje wrażenia z nieposiadania tego
niezwykle użytecznego dokumentu. Korzystasz z komunikacji zbiorowej czy jakoś inaczej
dajesz sobie radę z przemieszczaniem? Poprawił się komfort Twojego życia? Masz już
jakieś inne doświadczenia i przemyślenia związane z brakiem PJ?
-
133. Data: 2015-08-23 23:00:32
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Upłynął tydzień jak nie masz PJ. Opisał byś swoje wrażenia z
> nieposiadania tego niezwykle użytecznego dokumentu. Korzystasz z
> komunikacji zbiorowej czy jakoś inaczej dajesz sobie radę z
> przemieszczaniem? Poprawił się komfort Twojego życia? Masz już jakieś
> inne doświadczenia i przemyślenia związane z brakiem PJ?
A ty znowu bez "Re" w temacie... :)
Niereformowalny...
-
134. Data: 2015-08-24 23:10:48
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> A w dodatku te nowoczesne lasery o moga miec jakas pamiec wynikow,
> okaze taki dobre serce, a potem prokurator go posadzi, za falszowanie
> dokumentow.
>
a mają identyfikację mierzonego pojazdu?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
135. Data: 2015-08-25 00:15:15
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mają pod postacią dwóch funkcjonariuszy długopisu i kapownika.
-
136. Data: 2015-08-25 06:53:49
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
I skąd ten drugi, który siedzi w radiowozie i żre salceson wie do czego strzelał ten
pierwszy laserem? Bo jedyna rozsądna odpowiedź jest taka, że kolega mu tak
powiedział, a wartość dowodowa tego wynosi całe okrągłe zero.
-
137. Data: 2015-08-25 18:16:31
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: masti <g...@t...hell>
Zenek Kapelinder wrote:
> Mają pod postacią dwóch funkcjonariuszy długopisu i kapownika.
czyli urządzenie z którego korzystają jest niezgodne z rozporządzenim
Ministra transportu. Wobec czego nie może być uzywane do kontroli
prędkości na drodze.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
138. Data: 2015-08-25 18:26:51
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: masti <g...@t...hell>
z wrote:
> W dniu 2015-08-16 o 11:39, Pawel "O'Pajak" pisze:
> Nie zapytalem na
>> CB wyjezdzajac z Lomianek, no i kara mnie za to spotkala.
>
> Tak OT.
> Widząc jak spisuje się Yanosik czy warto jeszcze kupować CB?
> Aplikacja się rozwija. Wczoraj zauważyłem nawet wyświetlanie pasów ruchu.
>
> z
>
> PS. Here ostrzega o aktualnej dozwolonej prędkości.
> Niestety nie jest w tym dokładna/aktualna.
yansi i Here korzystają z OpenStreetMap.
Dokładność ograniczeń jest taka jak dane wprowadzone na OSM
> Czy inne nawigacje (płatne?) mają taką funkcjonalność dobrze działającą?
nie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
139. Data: 2015-08-25 19:21:31
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Do prędkości mają maszynkę. Oni są do poświadczenia że to ten jechał a nie inny. Nie
o pomiar chodziło a rejestrację zdarzenia. Kodak powiedział że do zrobienia zdjęcia
nie jest potrzebny aparat, aparat fotograficzny je tylko utrwala. W kapowinku
długopisem też się utrwala zdarzenia. Jak widzisz do utrwalania kapownik idealnie się
nadaje. Na dodatek musi być legalny skoro każdy niebieski utrwalacz go ma.
-
140. Data: 2015-08-25 19:38:58
Temat: Re: No i stracilem PJ
Od: masti <g...@t...hell>
Zenek Kapelinder wrote:
> Do prędkości mają maszynkę. Oni są do poświadczenia że to ten jechał a nie inny.
Nie o pomiar chodziło a rejestrację zdarzenia. Kodak powiedział że do zrobienia
zdjęcia nie jest potrzebny aparat, aparat fotograficzny je tylko utrwala. W kapowinku
długopisem też się utrwala zdarzenia. Jak widzisz do utrwalania kapownik idealnie się
nadaje. Na dodatek musi być legalny skoro każdy niebieski utrwalacz go ma.
i znowu pieprzysz bez znajomości przepisów. Doucz się.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett