eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 402

  • 351. Data: 2014-09-17 08:34:19
    Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-09-16, o godz. 17:56:25
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):

    > Rozpoczęła, tylko nie u nas.
    > Świat nie kończy się za granicami naszego grajdoła, więc warto
    > zawczasu wyciągnąć wnioski.

    Jakoś staram się wyciągać wnioski na podstawie faktów a nie na
    podstawie "jedna pani drugiej pani". Niestety negatywny PR przypomina
    mi sytuację gdy McDonalds wchodził do Polski. Z jednej strony PR firmy
    jacy to oni są fajni - z drugiej teksty o tym jak się tam goni
    pracowników choć wtedy nie używano nazwy mobing. Tylko że ja z sytuacji
    pracownika fast food-ów w USA (obecnie wielkie protesty i demonstrację o
    płacę minimalną) nie wyciągam wniosków o pracownikach fast food-ów w
    Polsce.

    Tak naprawdę jak to działa to zobaczymy jak to ruszy i przejdzie
    pierwszy szczyt przedświąteczny. Wtedy będzie można mówić o faktach.
    Teraz to tylko gdybanie.

    Zdrówko


  • 352. Data: 2014-09-17 08:39:29
    Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-09-16, o godz. 17:58:11
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):

    > Dokładnie tak samo zatrudniałem panie na zmywak.
    > Ale nie miały nadmiaru roboty, nie musiały co 5 sekund czegoś umyć po
    > groźbą opr.

    Niestety tak jest że jednego pracownika trzeba co chwila poganiać a
    innego nie. Wiele zależy od podejścia pracownika do pracy - i tu
    niestety często jest problem. Np. u żony zmywak nie działa cały czas -
    na 2-3h przed zamknięciem zapas zastawy jest taki że nie wymaga
    natychmiastowego zmywania. Za to rano przed otwarciem musi być to
    nadrobione. W sytuacji awaryjnej zmyje pomocnik kucharza czy żona/ja
    staniemy na zmywaku. Natomiast pracownicy mają tendencje do odkładania
    roboty na później - i tu trzeba czasami opieprzyć. Bo płacimy za
    konkretną robotę a nie za palenie fajek.

    Zdrówko


  • 353. Data: 2014-09-17 16:20:03
    Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    grup
    >> A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?
    >Nie wg mnie, tylko wg tych co go doświadczyli.
    >Jest dość zorganizowany:
    >http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Chcesz-pracowac-w-
    Amazonie-Musisz-to-przeczytac-s32630

    znaczy co - ze kilometry do przejscia, czy ze skaner piszczy ?

    >> Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz
    >> nadazyc, w innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej
    >> ...

    >Ale może to ich wybór?
    >Nie każdy musi chcieć się spinać każdej minuty na krwiopijcę.....

    No, jak masz kilka maszyn i akord to ich wybor,
    jak masz tasme to wszyscy musza pracowac rowno.
    Jak na akordziste musi czekac reszta pracownikow albo maszyna droga i
    za malo zarabia, to i on uslyszy "poszukaj sobie innej pracy".

    O masz, konkurencja na rynku pracy
    http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/1,135228,16653031,
    Za_kare___miesiac_bez_urlopu__w_nagrode___puszka_Coc
    a_Coli_.html

    J.


  • 354. Data: 2014-09-17 16:58:36
    Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:20140917083929.255b87c7@babcia-workstat
    ion...
    > Dnia 2014-09-16, o godz. 17:58:11
    > "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):
    >
    >> Dokładnie tak samo zatrudniałem panie na zmywak.
    >> Ale nie miały nadmiaru roboty, nie musiały co 5 sekund czegoś umyć po
    >> groźbą opr.
    >
    > Niestety tak jest że jednego pracownika trzeba co chwila poganiać a
    > innego nie. Wiele zależy od podejścia pracownika do pracy - i tu
    > niestety często jest problem. Np. u żony zmywak nie działa cały czas -
    > na 2-3h przed zamknięciem zapas zastawy jest taki że nie wymaga
    > natychmiastowego zmywania. Za to rano przed otwarciem musi być to
    > nadrobione. W sytuacji awaryjnej zmyje pomocnik kucharza czy żona/ja
    > staniemy na zmywaku. Natomiast pracownicy mają tendencje do odkładania
    > roboty na później - i tu trzeba czasami opieprzyć. Bo płacimy za
    > konkretną robotę a nie za palenie fajek.

    Wszystko prawda, ale nie robisz tego co chwilę bo przez 1 minutę nie
    zakończy poprzedniego zadania.
    Na tym polega różnica.



  • 355. Data: 2014-09-17 16:59:30
    Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:54199896$0$2235$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    >>> A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?
    >>Nie wg mnie, tylko wg tych co go doświadczyli.
    >>Jest dość zorganizowany:
    >>http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Chcesz-pracowac-w
    -Amazonie-Musisz-to-przeczytac-s32630
    >
    > znaczy co - ze kilometry do przejscia, czy ze skaner piszczy ?

    To drugie rzecz jasna.

    >
    >>> Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz nadazyc, w
    >>> innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej ...
    >
    >>Ale może to ich wybór?
    >>Nie każdy musi chcieć się spinać każdej minuty na krwiopijcę.....
    >
    > No, jak masz kilka maszyn i akord to ich wybor,
    > jak masz tasme to wszyscy musza pracowac rowno.
    > Jak na akordziste musi czekac reszta pracownikow albo maszyna droga i za
    > malo zarabia, to i on uslyszy "poszukaj sobie innej pracy".

    Ale to nie ten temat co w Amazonie.



  • 356. Data: 2014-09-17 21:51:50
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

    >> Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
    >> samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z
    >> mandatem.
    >>
    >>
    >
    > To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
    > oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca
    > wymieni żarówkę na miejscu.

    Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

    > Pretensje nie do obowiązującego w tym punkcie prawa a do producentów
    > samochodów.

    Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens
    to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie
    umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.


  • 357. Data: 2014-09-18 13:07:28
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:

    > To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
    > oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu

    Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca świadomie jechał bez
    sprawnego oświetlenia. Chyba nie takie proste.

    pzdr, Gotfryd


  • 358. Data: 2014-09-18 14:20:43
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-09-17 21:51, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>
    >
    >>> Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
    >>> samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć
    >>> się z mandatem.
    >>>
    >>>
    >>
    >> To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku
    >> awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli
    >> kierowca wymieni żarówkę na miejscu.
    >
    > Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

    Oczywiście zabranie dowodu też - niesprawne auto nie może być
    dopuszczone do ruchu. Ale skoro umyślili że karać należy również za to
    że kierowca zapomniał dokumentów, to dlaczego takie przewinienie jak
    jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana płazem.

    >
    >> Pretensje nie do obowiązującego w tym punkcie prawa a do producentów
    >> samochodów.
    >
    > Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało
    > sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś
    > będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

    Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości
    usunięcia usterki bez karania?


  • 359. Data: 2014-09-18 14:26:29
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-09-18 13:07, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:
    >
    >> To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
    >> oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu
    >
    > Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca świadomie jechał bez
    > sprawnego oświetlenia. Chyba nie takie proste.
    >
    > pzdr, Gotfryd

    No i właśnie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu
    świadomości i proponuje usterkę usunąć, bez karania, w razie
    niemożliwości zatrzymuje dowód i wlepia mandat. Wszystko jak najbardziej
    zgodne z *sprawiedliwym* prawem.


  • 360. Data: 2014-09-18 14:55:38
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Sep 2014, Trybun wrote:

    > W dniu 2014-09-18 13:07, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:
    >>
    >>> To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
    >>> oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu
    >>
    >> Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca świadomie jechał bez
    >> sprawnego oświetlenia. Chyba nie takie proste. pzdr, Gotfryd
    >
    > No i właśnie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu
    > świadomości i proponuje usterkę usunąć, bez karania,

    Słusznie.
    Bo nie ma podstaw do ukarania za to co zrobił.
    Ściślej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
    wiedział że mu jedno światło nie świeci. Może przy gęstej
    mgle... (doskonale widać snopy światła).

    > w razie niemożliwości zatrzymuje dowód

    Słusznie, bo są podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

    > i wlepia mandat.

    NIE MA PODSTAW.
    Bo tym zepsutym autem świadomy właściciel już NIE JEDZIE.
    Jaka kara ma Twoim zdaniem przysługiwać za nie jeżdżenie
    niesprawnym autem? :>

    Prawdopodobnie pomyliłeś z czym innym - o ile pamiętam,
    w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowiązku nie ma,
    ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
    Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>

    http://www.osram.pl/osram_pl/aktualnosci-i-wiedza/au
    tomotive-special/tematy-w-dziale-specjalne-rozwiazan
    ia-dla-motoryzacji/obowiazek-posiadania-zapasowych-z
    arowek/index.jsp

    Ale to nie ma NIC wspólnego z mandatem za jazdę ze spaloną żarówką.

    > Wszystko jak najbardziej zgodne z *sprawiedliwym* prawem.

    Przekręcasz.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 35 . [ 36 ] . 37 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: