W dniu 2012-11-01 12:00, Prawy pisze:
> -dlaczego motocykle potrafią spalać wiecej niż samochody, a nie spalają tyle mniej
ile ważą...

Samochody POTRAFIĄ spalać znacznie więcej niż motocykle. Super sport
spala średnio 8l na 100km przy jeździe miejskiej, ferrari o podobnych
osiagach będzie spalać 20-30l w takiej jeździe. Tak więc motocykle
spalają znacznie mniej niż samochody.

Natomiast motocykle turystyczne np v-strom 650 czy transalp 700 czy BMW
GS800 spalają około 5l na 100km przy jeździe miejskiej czyli tyle ile
super zajebista hybrydowa toyota prius w mieście. Podczas jazdy w trasie
można bez większych problemów osiągnąć wyniki spalania na poziomie 4-
4.5l na 100km.

Słowem rożne motocykle do rożnych celów tak samo jak samochody. Nie
porównuje się super sporta do toyoty prius bo to przeciwstawne bieguny.

Ostatnio honda wypuściła pierwszy eko motocykl do jazdy po mieście
chodzi o hondę NC700 gdzie ponoć w mieście spalanie jest na poziomie 4l
na 100km i 3.5 w trasie - jak widać potencjał rozwojowy jest dość
znaczny jeszcze ...


> -dlaczego nie stosuje sie praktyczne diesli(ani np takich silników turbinowych) w
motocyklach...

Próby z dieslami były ale różnice w spalaniu nie będą tak spektakularne
jak w samochodach. W małych autach też nie montuje się za dużo diesli bo
obniżenie spalania w porównaniu do silnika benzynowego o 20% oznacza w
samochodzie dużym spadek spalania z 10l do 8l co jest super ale w małym
już z 7 do 6 a w motocyklu to by było z 5 do 4.2l na 100km co jest
kompletnie bez sensu biorąc pod uwagę ogromne koszty opracowania takiego
silnika i szansę na to że nikt tego nie będzie chciał kupować, ze
względu na choćby dźwięk i charakterystykę pracy - mniejszy zakres
użytecznych obrotów w dieslu.

Podejrzewam że chodzi ci nie o silniki turbinowe = odrzutowe ale te z
ZI lub ZS z turbiną. Turbina nie jest niczym fajnym w samochodzie,
prowadzi do znacznych opóźnień w reakcji na gaz, komplikuje osprzęt
silnika i znacznie zwiększa jego koszt. Najbardziej rasowe auta nie mają
turbin ale zwykłe wolnossące jednostki o dużej pojemności. W motocyklach
jest tak samo. Uzyskanie znakomitego stosunku moc/masa nie wymaga
turbiny a do tego spalanie jest akceptowalne wiec po jaką cholerę pchać
tam turbinę? Turbina zwiększa wydajność silnika o kilka procent wiec
znów w przypadku motocykla spalanie by spadło o dziesiąte części litra
wiec po co tą żabę jeść? A co do większej mocy to ile jest procent ludzi
którym 200KM w super sporcie to za mało?

Jeżeli cena 1l PB poleci do 10zł to może zobaczymy diesle i turbinowe
silniki w motocyklach tylko że nie wiem kto wtedy będzie jeszcze jeździł
samochodami? ;)

> -dlaczego nie ma wiecej przekładni pasowych ani innych bezstopniowych

Do przemieszczania się są skutery do jazdy motocykle.

> -dlaczego tak łatwo motocykl zakręca podczas gdy dwa koła działają jak żyroskopy

A kto ci powiedział że łatwo skręca? Wręcz przeciwnie skręca baaaardzo
słabo. Trzeba wiele nauki i doświadczenia żeby dobrze i szybko skręcać
motocyklem. Dlatego to są pojazdy o wiele bardziej wymagające od
kierowców w porównaniu z samochodami.

> -dlaczego jedni jeżdza supersportami a inni takimi chopperami

A dlaczego jedni jeżdżą subaru STI a inni fordem C-MAXem? :)


--
Pozdrawiam
Rafał