-
1. Data: 2010-04-20 22:37:57
Temat: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Mam do wyboru dwa auta:
1) Astra III diesel 1,3 90KM, przebieg 117tys, 2006 rok, samochód
sprzedawany przez duż firmę leasingową, jako pokontraktowy, tak więc
wiadomo, że był serwisowany cały czas w ASO, bez oszczędzania, nic w nim nie
jest ściemniane, jego historię łatwo sprawdzić w sposób wiarygodny.
2) VW Touran diesel 1,9 105KM, przebieg 126tys, 2004 rok, samochód
sprowadzony z Francji i przez pewien czas używany przez firmę wynajmująca
samochody, w Polsce serwisowany w ASO, wcześniejsza historia podobno
dostępna, lakierowane drzwi, ale podobno tylko porysowane, nic więcej. Do
firmy, która go sprzedaje mam dojście "po znajomości" i teoretycznie ma być
tak, że mają mi sprzedać coś pewnego, ale jest to załatwiane na zasadzie
znajomy znajomego prosił, żeby mnie obsłużyli, tak, jakby on sam przyszedł,
więc wiadomo... pewności nie ma.
I teraz grupowe wróżki, szklane kule i doradcy etatowi proszeni są o
wszelkie za i przeciw, dotyczące ekonomii, awaryjności, kosztów i
wszystkiego, co przyjdzie do głowy, w temacie: co byście wybrali.
Oba samochody kosztuja niemal tyle samo (astra jest około 1000zł tansza). Za
astrą przemawia młodszy rocznik i pewniejsza historia samochodu. Za
touranem - bardziej mi się podoba i jest większy, a to dla mnie jest pewna
zaleta.
Czego szukam - rodzinnego auta. Głównie do jazdy miejskiej (duże miasto), z
możliwością wyjazdów w dalszą trasę średnio raz w miesiącu. Wyrosłem już
dawno z "nikt mnie nie wyprzedzi", samochód nie służy mi do przedłużania
penisa, jednak cenię sobie czasem możliwość sprawnego wyprzedzania.
A więc co kupić? ;-)
J.
-
2. Data: 2010-04-20 23:20:50
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: to <t...@a...xyz>
Jarek P. wrote:
> Oba samochody kosztuja niemal tyle samo (astra jest około 1000zł
> tansza). Za astrą przemawia młodszy rocznik i pewniejsza historia
> samochodu. Za touranem - bardziej mi się podoba i jest większy, a to dla
> mnie jest pewna zaleta.
Problem jest zasadniczy. Astra ma dychawiczny silnik, Touran natomiast ma
estetykę wózka sklepowego. Skoro akceptujesz jego wygląd, to wziąłbym
Tourana. 90 koni w dość ciężkiej Astrze i to jeszcze z 1,3 może być
trudne do przełknięcia.
--
cokolwiek
-
3. Data: 2010-04-20 23:40:16
Temat: Re: Nie?miertelne "co kupiae" - Astra czy Touran?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bce1ab2$1@news.home.net.pl...
> Problem jest zasadniczy. Astra ma dychawiczny silnik, Touran natomiast ma
> estetykę wózka sklepowego. Skoro akceptujesz jego wygląd, to wziąłbym
> Tourana. 90 koni w dość ciężkiej Astrze i to jeszcze z 1,3 może być
> trudne do przełknięcia.
No właśnie tego silnika 1,3 się trochę też boję. Pn co prawda niby ma 90KM,
ale przy tej pojemności taka moc pewnie jest dostępna jedynie dla prędkości
obrotowej od 4500 do 4520obr/min, przy temperaturze powietrza na zewnątrz
23,15 stopnia a i to jedynie w czwartki od 13 do 13:15.
Touran - nawet to nie jest dla mnie kwestia akceptowania złego wyglądu, on
mi się najnormalniej w świecie bardzo podoba i gdybym miał tylko na
podstawie parametrów i wyglądu decydować, nie wahałbym się, brał Tourana.
Jednak ten konkretny jest sporo starszy, ma droższe ubezpieczenie i palił
zwłaszcza w mieście na pewno od astry będzie więcej. I do tego ma mniej
pewne pochodzenie. Dlatego się waham.
J.
-
4. Data: 2010-04-21 07:10:38
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: Arek M <a...@g...pl>
> 1) Astra III diesel 1,3 90KM, przebieg 117tys, 2006 rok, samochód
> sprzedawany przez duż firmę leasingową, jako pokontraktowy, tak więc
> wiadomo, że był serwisowany cały czas w ASO, bez oszczędzania, nic w nim
> nie jest ściemniane, jego historię łatwo sprawdzić w sposób wiarygodny.
Tia.......
Podziwiam Twoj optymizm :)
Znam historie niejednego auta, w ktorym licznik cofał jego uzytkownik a
nie firma leasingowa. Dlaczego? Zeby nie przekroczyc limitu kilometrów
zapisanego w umowie leasingowej :)
--
PozdrawiAM!
-
5. Data: 2010-04-21 08:18:45
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Użytkownik "Arek M" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqm1ci$bqo$1@inews.gazeta.pl...
> Tia.......
> Podziwiam Twoj optymizm :)
> Znam historie niejednego auta, w ktorym licznik cofał jego uzytkownik a
> nie firma leasingowa. Dlaczego? Zeby nie przekroczyc limitu kilometrów
> zapisanego w umowie leasingowej :)
Znam tą firmę od lat (sam pracuję w koncernie, który od nich wynajmuje
samochody) i znam mniej więcej profil firm, które z ich usług korzystają,
tam by się nikt nie pierdzielił z takimi sztuczkami, nie przy takiej skali
wynajmu.
J.
-
6. Data: 2010-04-21 09:40:28
Temat: Re: Nie?miertelne "co kupiae" - Astra czy Touran?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-04-20 23:40, *Jarek P.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> Problem jest zasadniczy. Astra ma dychawiczny silnik, Touran natomiast ma
>> estetykę wózka sklepowego. Skoro akceptujesz jego wygląd, to wziąłbym
>> Tourana. 90 koni w dość ciężkiej Astrze i to jeszcze z 1,3 może być
>> trudne do przełknięcia.
>
>
> No właśnie tego silnika 1,3 się trochę też boję. Pn co prawda niby ma
> 90KM, ale przy tej pojemności taka moc pewnie jest dostępna jedynie dla
> prędkości obrotowej od 4500 do 4520obr/min, przy temperaturze powietrza
> na zewnątrz 23,15 stopnia a i to jedynie w czwartki od 13 do 13:15.
Nie jest tak źle - koleżanka ma taka Astrę HB i sobie chwali. Jeździ
może nie specjalnie dynamicznie ale zdecydowanie nie kapeluszniczo.
Silnik sobie spokojnie radzi. Z info czytanych w sieci zdarza się że
silniki te lubią łyknąć trochę oleju (ale bez demonizowania) no i ten
słynny zerwany łańcuch przy dużym mrozie ;)
>
> Touran - nawet to nie jest dla mnie kwestia akceptowania złego wyglądu,
> on mi się najnormalniej w świecie bardzo podoba i gdybym miał tylko na
> podstawie parametrów i wyglądu decydować, nie wahałbym się, brał
> Tourana. Jednak ten konkretny jest sporo starszy, ma droższe
> ubezpieczenie i palił zwłaszcza w mieście na pewno od astry będzie
> więcej. I do tego ma mniej pewne pochodzenie. Dlatego się waham.
Jeździć też lepiej nie będzie w trasie 1597 kg do 1330 kg Astry.
Ale niezaprzeczalną zaleta jest ilość miejsca - jeśli go dużo
potrzebujesz to Touran będzie lepszym wyborem, poza tym Astra jest lepsza.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
7. Data: 2010-04-21 10:34:51
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: maciej debski <m...@b...pl>
On Apr 20, 9:37 pm, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
> 2) VW Touran diesel 1,9 105KM, przebieg 126tys, 2004 rok, samochód
> sprowadzony z Francji i przez pewien czas używany przez firmę wynajmująca
> samochody, w Polsce serwisowany w ASO, wcześniejsza historia podobno
nie dotykalbym samochodu, ktory byl uzytkowany w wypozyczalni. te
samochody sa traktowane znacznie gorzej niz firmowe i sa IMO w
fatalnym stanie.
korzystalem z wypozyczalni regularnie przez okres kilku lat i
samochody byly bardzo czesto zajezdzone pomimo bardzo mlodego wieku i
relatywnie niskich przebiegow.
duze sieci z tego co wiem kupuja nowe samochody i sprzedaja je czesto
po mniej niz roku uzytkowania. dlaczego, latwo sie domyslic.
mac
-
8. Data: 2010-04-21 17:46:27
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Użytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:404b7daa-1f28-4e0e-b55e-44a4f30ecd62@5g2000yqj.
googlegroups.com...
On Apr 20, 9:37 pm, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
nie dotykalbym samochodu, ktory byl uzytkowany w wypozyczalni. te
samochody sa traktowane znacznie gorzej niz firmowe i sa IMO w
fatalnym stanie.
-------------------
Oczywiście masz rację, jednak z drugiej strony - ten dealer/komis (nie wiem,
jak go okreslić) daje mi na ten samochód roczną gwarancję na "istotne
elementy samochodu". Poproszony o zdefiniowanie owych istotnych elementów
powiedział, że chodzi o silnik, skrzynię biegów, elektronikę i tym podobne.
Na czym dokłądnie ma jednak polegac ta gwarancja - jeszcze nie wiem.
J.
-
9. Data: 2010-04-21 18:42:27
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: maciej debski <m...@b...pl>
On Apr 21, 4:46 pm, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
> Oczywiście masz rację, jednak z drugiej strony - ten dealer/komis (nie wiem,
> jak go okreslić) daje mi na ten samochód roczną gwarancję na "istotne
> elementy samochodu". Poproszony o zdefiniowanie owych istotnych elementów
> powiedział, że chodzi o silnik, skrzynię biegów, elektronikę i tym podobne.
> Na czym dokłądnie ma jednak polegac ta gwarancja - jeszcze nie wiem.
mialem okazje obserwowac w praktyce jak wyglada gwarancja dealera na
uzywany samochod i nie bylo to az tak rozowe jak by sie chcialo.
przyklad: awaria elektryki spowodowana zle wykonana naprawa innej
usterki usmazyla kilka kluczowych elementow, komputer zostal
wymieniony w ramach gwarancji ale kable i inne duperele (o sumarycznej
cenie bardzo konkretnej) nie bo sa elementami eksploatacyjnymi.
jezeli jestes zdeterminowany zeby brac tourana - sprawdzilbym go z
gory do dolu i z prawa na lewo a przy najmniejszej watpliwosci
zrezygnowal.
mac
-
10. Data: 2010-04-21 21:26:42
Temat: Re: Nieśmiertelne "co kupić" - Astra czy Touran?
Od: "czak norris" <c...@n...pl>
Użytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:83b71060-b24e-4e09-bd31-b14600fd0bb8@b6g2000yqi
.googlegroups.com...
On Apr 21, 4:46 pm, "Jarek P." <j...@g...com> wrote:
>komputer zostal
>wymieniony w ramach gwarancji ale kable i inne duperele
>(o sumarycznej cenie bardzo konkretnej) nie bo sa
>elementami eksploatacyjnymi.
W jakim samochodzie wiązka elektryczna jest elementem eksploatacyjnym?
--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)