eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNURDRe: NURD
  • Data: 2019-05-16 14:53:53
    Temat: Re: NURD
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-05-14 o 17:38, Shrek pisze:
    > W dniu 14.05.2019 o 09:55, SW3 pisze:
    >> W dniu 2019-05-13 o 20:06, Shrek pisze:
    >>> "to nie jest przejście dla pieszych. Tutaj pieszy ma pierwszeństwo
    >>> tylko jak ma zielone światło" Przyznam, że nie rozumiem problemu.
    >>
    >> Chyba chodzi o to, że włączanie zielonego jest opcjonalne - jak ktoś
    >> się boi albo jest duży ruch to sobie można włączyć ale normalnie
    >> przechodzi się bez włączania po ustąpieniu pierwszeństwa samochodom.
    >
    > No dobrze - ale jak to, że można łazieć na czerownym odczynia przejście
    > dla pieszych, bo nie łapię?

    Nie wiem czy odczynia czy nie odczynia, trzeba by się zagłębić w
    ichniejsze definicje i przepisy. Chyba popełniłem błąd dając link do
    konkretnego momentu od którego zaczyna się o przejściach dla pieszych bo
    skupiasz się na tej sygnalizacji.

    > Bo tam jest zasada, że piesi łażą gdzie chcą - innymi słowy tam
    > przejście jest dla pieszych - to miejsce gdzie moga przejść bez
    > "uważania" na samochody, bo one mają uważać na nich,

    I dlatego tych przejść (bez sygnalizacji) jest tak bardzo mało.
    Ograniczmy analogicznie u nas liczbę przejść to też nie będzie problemem
    danie pieszym absolutnego pierwszeństwa.

    Można dyskutować które z tych rozwiązań jest lepsze ale na pewno
    połączenie naszej ilości przejść (bez sygnalizacji) z brytyjskim
    pierwszeństwem pieszych na takich przejściach nie jest dobre i chyba
    nigdzie nie jest stosowane.

    > a u nas przejście
    > dla pieszych jest... dla kierowców - jest to miejsce gdzie mogą oni
    > przejść pod warunkiem, że nic nie jedzie (i niedzie więcej).

    Mam nadzieję, że tylko udajesz niezorientowanego bo zarówno przepisy jak
    i praktyka wskazują na coś innego.
    Według przepisów poza przejściem piesi mogą przejść pod warunkiem, że
    nie zmuszą kierowców do istotnej zmiany prędkości, na przejściu mogą
    przejść pod warunkiem, że nie wchodzą bezpośrednio przed pojazd (co się
    przekłada na zmuszenie do gwałtownego hamowania). Między zmuszeniem do
    nieistotnej zmiany prędkości a maksymalnego hamowania jest spora różnica.
    Z praktyki: jeśli jest mały ruch to pieszy czeka najwyżej kilka sekund
    przepuszczając ewentualny pojazd i przechodzi, bez różnicy czy na
    przejściu czy nie. Jeśli jest duży ruch to na przejściu wystarczy
    odrobinę większa luka i można przechodzić, po za przejściem trzeba
    czekać na tak długą przerwę w ruchu aby w jej trakcie zdążyć przekroczyć
    całą jezdnię.


    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
    innych. /Bastiat

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: