-
11. Data: 2009-12-27 11:36:23
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: Andrzej Kmicic <d...@p...onet.pl>
Jarek P. pisze:
>> Brak szacunku dla starszych to brak dobrego wychowania
>
> A gdzie Ty tu widzisz brak szacunku dla starszych? W uwadze o emerytach?
> Czyszczeniu protez w szklance? Możesz napisać, gdzie tu konkretnie jest
> ten brak szacunku?
>
>> końce to ze młody w odpowiednim czasie nie dostał lania to teraz ma
>> taki stosunek a nie inny i sobie szutki z Was robi.
O do Jarka dotarło, to dobrze będą jeszcze z niego ludzie.
A żart Jarku w polskim języku może być cięty również w kontekście i ten
kontekst właśnie mnie obruszył.
To widzisz tak samo jak z poziomem obecnych kabaretów, filmów, bajek
..., skeczów i żartów. Ciut dawniej treści tychże utworów były cięte i
dosadne ale podane w sposób kulturalny z klasą dziś jak sie w tej
"sztuce" nie przeklnie, kogoś nie obrazi, nie przewróci kogoś, poniży,
piernie, kopnie, beknie a gorzej zabije itd to nie ma się z czego śmiać.
>
> Skąd wiesz, że jestem młody? Tylko stąd, że temat sztucznych szczęk jest
> mi obcy? No cóż, może moi meryci odpowiednio wcześnie nauczyli mnie dbać
> o uzębienie po prostu?
> A przy okazji: ci żyjący, mnie otaczający emeryci z własnych sztucznych
> szczęk potrafią żartować.
"Lidl jest tani", wiec emeryt mądra głowa
biegnie więc kupić myjkę do marketu do Krakowa :-).
Nigdzie nie ma, wykupione ? Smutny chodzi i szuka genezy
czemu wciąż musi w szklance trzymać protezy.
A Jarek znalazł, dziwna sprawa, gdzie przyczyna ?
Że dla emerytów myjek jak nie ma, tak nie ma.
Zepsuł Jarek swoją myjkę ultradźwiękową,
bo czyścił nie ząbki ale bransoletę zegarkową.
Stąd morał prosty wynika
Nie psuj myjek i nie nabijaj się z emeryta.
>
>> Ja dostawałem w
>> dupe regularnie i nigdy nie zdobyłbym sie na takie żarciki.
>
> Coś mi się zdaje, że dostawałeś zbyt regularnie. Na tyle często, że
> poczucie humoru z Ciebie wytłuczono. A szkoda, bo takie strojenie fochów
> w stylu "o jak ja się strasznie urażony mógłbym poczuć gdybym chciał,
> ale masz szczęście, że nie chcę, to tylko palcem pogrożę" też niezbyt
> grzeczne jest.
Poczucie humoru mam a tak wogóle nie zamierzałem nikogo obrażać, choć
fakt i masz 100% rację w święta nie należało się obruszać tez dlatego
mój post pod spodem z życzeniami. Pogalopowałem nieco i jeżeli czujesz
się choć trochę urażony to przepraszam.
pozdrawiam i graba na zgodę !.
- Pax melior est quam iustissimum bellum
- pokój jest lepszy od najsłuszniejszej wojny
AK
-
12. Data: 2009-12-28 14:11:18
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Papkin napisał:
> ja tam nic obrazliwego nie widze, mozna i czyscic jakies wibratory tez,
> chyba ze nie zmiesci sie do tego pojemnika ;-)
>
> Bylismy na ksiezycu, liczymy milion operacji na sekunde a nie mozemy
> zmodyfikowac czlowieka tak aby zeby mu odrastaly. Moze kiedys.
>
> Tak czy siak pewnie myjek i u mnie nie ma a do jednej sie przymierzalem.
> To zmywa brud tez magicznie? Wsadzam okulaty, lupe, szkielko i samo z
> siebie bez pocierania wyczysci? Oczywiscie woda z "ludwikiem" albo
> alkohol izoprobylowy i samo dziala?
Działa. Jak zapewniona jest droga grawitacyjnego opadania zanieczyszczeń
poniżej przedmiotu czyszczonego to nie trzeba robić nic, jeśli nie -
wystarczy lekko poruszać przedmiotem, zamieszać kąpiel żeby brud nie
osiadł z powrotem. Naprawdę skutecznie odkleja wszelkie zanieczyszczenia
- w końcu metoda używana przemysłowo i pewnych operacji czyszczenia
obecnie nikt sobie bez ultradźwięków nawet nie próbuje wyobrazić.
Ważna sprawa z zakresu BHP = powyżej kilkunastu sekund czyszczenia
naprawdę lepiej nie stać przy myjce - jak się okulary raz na tydzień
oczyści to nie ma sprawy ale jak się cały dzień myjki używa to należy
włączyć i wyjść do innego pomieszczenia - myjka powinna mieć wyłącznik
czasowy ograniczający czas pracy i opóźniacz startu. Bo na dłuższą metę
po uszach jednak daje.
--
Darek
-
13. Data: 2009-12-28 15:58:30
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Papkin" <s...@s...net>
Nawet tlusty odcisk palca zejdzie bez sladu ale musi byc detergent? W sumie
moglem to sobie kupic, teraz juz pewnie sladu po tym nie ma w Lidlach :-(
Wlasnie przed chwila uzywalem nitownicy tez w Lidlu zakupionej (20-30zl chyba
kosztowalo pudelko z nitownica i kompletem roznych nitow). Kilka razy na rok
tego czlowiek uzyje ale jest zadowolony, do amatorskich zastosowan dobre.
Jeszcze panel od domofonu musze przynitowac ;-)
-
14. Data: 2009-12-28 17:14:11
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Papkin" <s...@s...net>
aha, sa jakies rzeczy ktorych wsadzac do tej myjki NIE wolno? Przykladowo
zegarek niby wolno a moze takie drgania potrafia urwac kwarc albo inne
spustoszenie zrobic? Rzecz jasna nie wsadzamy urzadzen nie hermetycznych ale
chodzi o jakies niby odporne na wode a wrazliwe na uszkodzenie przez drgania.
-
15. Data: 2009-12-28 21:54:09
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Papkin napisał:
> aha, sa jakies rzeczy ktorych wsadzac do tej myjki NIE wolno?
> Przykladowo zegarek niby wolno a moze takie drgania potrafia urwac kwarc
> albo inne spustoszenie zrobic? Rzecz jasna nie wsadzamy urzadzen nie
> hermetycznych ale chodzi o jakies niby odporne na wode a wrazliwe na
> uszkodzenie przez drgania.
Nie wiem jak z wodoszczelnością takiego zegarka. Pamiętaj, że uszczelki
są posmarowane a detergent + ultradźwięki tworzą niesamowicie dobrą
mieszaninę penetrującą. Po prostu możesz prędzej wcisnąć wilgoć do
środka, niż uszkodzić kwarc. Wiem jak działają przemysłowe myjki.
Odpadała źle położona powłoka kadmowa, dlatego bałbym się nawet
przestawienia trymerka regulującego dokłądność chodu. Bez konsultacji z
zegarmistrzem tego bym nie robił.
Maciek
-
16. Data: 2009-12-29 18:45:44
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Maciek <m...@p...com> wrote:
> Nie wiem jak z wodoszczelnością takiego zegarka.
W instrukcji od tej myjki stało, że zegarków myć nie wolno. Na
wyposażeniu był specjalny uchwyt do zegarków powodujący, że myta
była tylko bransoleta, sam zegarek nie.
J.
-
17. Data: 2009-12-29 19:29:18
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Jarek P. napisał:
> W instrukcji od tej myjki stało, że zegarków myć nie wolno. Na
> wyposażeniu był specjalny uchwyt do zegarków powodujący, że myta była
> tylko bransoleta, sam zegarek nie.
Amen. Nie znałem instrukcji ale wiedziałem co prawdziwa myjka potrafi
zrobić.
Swoją drogą z mojej bransolety brud wymywam w strumieniu ciepłej wody.
Pod kranem.
Maciek
-
18. Data: 2009-12-29 20:00:16
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Maciek <m...@p...com> wrote:
> Swoją drogą z mojej bransolety brud wymywam w strumieniu ciepłej
> wody.
> Pod kranem.
To nie to samo. Swoją zwykle tak czyściłem i wiem, jaka jest
skuteczność strumienia ciepłej wody. To jedyne użycie mojej myjki
tyczyło tejże właśnie bransolety, ona się po tych 3 minutach
sterylna niemalże zrobiła, w każdym załamaniu i normalnie przez wodę
raczej niedomywanym zakamarku na łączeniach segmentów lśniło.
J.
-
19. Data: 2010-01-01 00:33:56
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: Padre <P...@n...net>
> Natomiast ciekawostka - wykupili te myjki na pniu.
No to jak ktoś potrzebuje to dzisiaj widziałem w Aldi, niestety małżonki
nie mogłem przekonać o celowości tego wydatku a że chwilowo jestem na
bezrobociu to muszę chodzić jak mi zagra:)
-
20. Data: 2010-01-03 11:53:53
Temat: Re: Myjka ultradźwiękowa z Lidla
Od: "Papkin" <s...@s...net>
Padre wrote:
>> Natomiast ciekawostka - wykupili te myjki na pniu.
>
> No to jak ktoś potrzebuje to dzisiaj widziałem w Aldi, niestety
> małżonki nie mogłem przekonać o celowości tego wydatku a że chwilowo
> jestem na bezrobociu to muszę chodzić jak mi zagra:)
cena?