-
11. Data: 2013-12-23 14:52:25
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 12/23/2013 02:40 PM, masti wrote:
> Dnia pięknego Mon, 23 Dec 2013 14:28:20 +0100 osobnik zwany Megrims
> napisał:
>
>
>> I dlatego kupiłem sobie 20-letnie e36 i robie renowacje :D
>
> za nowy :)
>
>
>
o kurwa... i co teraz?
-
12. Data: 2013-12-23 16:39:42
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2013-12-23 14:52, Megrims pisze:
> On 12/23/2013 02:40 PM, masti wrote:
>> Dnia pięknego Mon, 23 Dec 2013 14:28:20 +0100 osobnik zwany Megrims
>> napisał:
>>
>>
>>> I dlatego kupiłem sobie 20-letnie e36 i robie renowacje :D
>>
>> za nowy :)
>>
>>
>>
>
> o kurwa... i co teraz?
Szukaj E9 3.0 CS. Gaźnikowe, to powinno przeżyć.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
13. Data: 2013-12-23 17:30:30
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Megrims <m...@i...pl>
On 12/23/2013 04:39 PM, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
> W dniu 2013-12-23 14:52, Megrims pisze:
>> On 12/23/2013 02:40 PM, masti wrote:
>>> Dnia pięknego Mon, 23 Dec 2013 14:28:20 +0100 osobnik zwany Megrims
>>> napisał:
>>>
>>>
>>>> I dlatego kupiłem sobie 20-letnie e36 i robie renowacje :D
>>>
>>> za nowy :)
>>>
>>>
>>>
>>
>> o kurwa... i co teraz?
>
> Szukaj E9 3.0 CS. Gaźnikowe, to powinno przeżyć.
>
Jest jeden na allegro. Jutro zawijam.
-
14. Data: 2013-12-23 17:37:15
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: tá´Ź
Megrims wrote:
> o kurwa... i co teraz?
Przerób na gaźnik.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
15. Data: 2013-12-23 18:27:27
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 23 Dec 2013, Trybun wrote:
> Zawsze lepsze wyjście niż obecne praktykowanie fizycznego ganiania po
> drogach kierowcy który się nie zatrzymał na wezwanie.
Już ktoś pisał - "ci co mają się nie zatrzymać" się nie zatrzymają.
Praktyka chyba się zmieni tylko po części :)
Za to Ty możesz zostać zatrzymany przed takim "niezatrzymującym się".
W roli ruchomej zapory drogowej.
Pytanie pierwsze: czy ten system da gwarancję wyłączenie TYLKO tego
auta, o które chodzi, co implikuje całą paczkę kolejnych pytań.
Pytanie drugie pośrednio już padło - czy i jakim prawem kierujący
ma odpowiadać za dalszy tor jazdy samochodu, skoro ktoś inny
steruje choć jednym parametrem ruchu.
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2013-12-23 19:40:44
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
news:52b7de58$0$2153$65785112@news.neostrada.pl...
> http://www.polskieradio.pl/5/53/Artykul/1008339,Poli
cja-zatrzyma-samochod-falami-radiowymi-
>
> Nie będzie trzeba rozwijać łańcuchów i rozsypywać ostrych przedmiotów.
>
> Komisja Europejska przeznaczyła fundusze na technologię, która umożliwi
> policjantom zatrzymanie dowolnego pojazdu za pomocą jednego guzika -
> czytamy na stronie New Scientist.
>
> Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych samochodów,
> nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery, które kontrolują
> niemal wszystkie układy pojazdu. Dzięki temu możliwe jest przejęcie
> kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
>
Ta Unia Europejska to cierpi chyba na schizofrenie. Kilka lat temu zakazali
immobilizerów, które wyłączają silnik w czasie jazdy, bo to niby
niebezpieczne jak samochód prowadzony przez złodzieja nagle mu zgaśnie. A
teraz będą kazać montować jeszcze mniej przewidywalne urządzenie. I
oczywiście sposób nagłego wyłączania samochodu nagle stanie się już
bezpieczny.
Można dowiedziec się kto personalnie ma tam takie głupie pomysły?
--
Pozdrawiam,
yabba
-
17. Data: 2013-12-23 22:29:07
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
> Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych samochodów,
> nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery, które
> kontrolują niemal wszystkie układy pojazdu.
głównie poduszki powietrzne :)
> Dzięki temu możliwe jest
> przejęcie kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
kontroli to bym nie powiedział, bo oni by chcieli tylko zatrzymać.
Tak bez żartów - problem jest taki. Wszystkie pojazdy są tak
konstruowane, żeby były odporne na takie ataki. przypomina mi się
początek lat 90 siątych, gdzie za pomocą CB radia mozna było "Wejść" na
każde urządzenie elektryczne, wyłączyć TV, uruchomić alarm w sklepie
odległym o kilka metrów, a jednak w samochodach nic się nie działo i
dalej nic się nie dzieje. Dlaczego? ekranowanie. conajmniej jeden ekran
na elektronice plus karoseria. czym to chcą przebić? Pioruny też nie
szkodzą naszym autom, a policja co dostanie do ręki?
Kolejna sprawa - o której ktoś pisał - rozrzut. ile samochodów
zatrzymają przy okazji? Jak dużo radyjek, telefonów komórkowych,
tabletów/laptopów padnie? ile rozruszników serca i pomp insulinowych?
Reasumując - taka kaczka dziennikarska, a Wy się podniecacie. lepsze już
są takie małe gpsy (z nadajnikiem pozycji) z magnesami neodymowymi.
ToMasz
-
18. Data: 2013-12-23 23:39:48
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 23 grudnia 2013 22:29:07 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> > Jak to możliwe? Dzięki elektronice. Większość współczesnych samochodów,
>
> > nawet tych z niższej półki, działa w oparciu o komputery, które
>
> > kontrolują niemal wszystkie układy pojazdu.
>
> głównie poduszki powietrzne :)
>
> > Dzięki temu możliwe jest
>
> > przejęcie kontroli nad samochodem przez odpowiednie służby.
>
> kontroli to bym nie powiedział, bo oni by chcieli tylko zatrzymać.
>
> Tak bez żartów - problem jest taki. Wszystkie pojazdy są tak
>
> konstruowane, żeby były odporne na takie ataki. przypomina mi się
>
> początek lat 90 siątych, gdzie za pomocą CB radia mozna było "Wejść" na
>
> każde urządzenie elektryczne, wyłączyć TV, uruchomić alarm w sklepie
>
> odległym o kilka metrów, a jednak w samochodach nic się nie działo i
>
> dalej nic się nie dzieje. Dlaczego? ekranowanie. conajmniej jeden ekran
>
> na elektronice plus karoseria. czym to chcą przebić? Pioruny też nie
>
> szkodzą naszym autom, a policja co dostanie do ręki?
>
> Kolejna sprawa - o której ktoś pisał - rozrzut. ile samochodów
>
> zatrzymają przy okazji? Jak dużo radyjek, telefonów komórkowych,
>
> tabletów/laptopów padnie? ile rozruszników serca i pomp insulinowych?
>
> Reasumując - taka kaczka dziennikarska, a Wy się podniecacie. lepsze już
>
> są takie małe gpsy (z nadajnikiem pozycji) z magnesami neodymowymi.
>
>
>
> ToMasz
Z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu unieruchomić wśród wszystkich
jeden konkretny. Modem GSM w hurcie to kilkanaście złotych. Operatorzy stworzą bazy
numerów i przekażą karty producentom samochodów. Wydziały komunikacji będą w czasie
rejestracji przypisywały numery kart i modemów do numerów rejestracyjnych. Jazda bez
karty będzie niemożliwa. Wymiana karty na inną nic nie da bo telefony i modemy mają
niepowtarzalne indywidualne numery. System odnotuje zmianę karty i nowy numer
przypisze do numerów rejestracyjnych. Modem tak zintegrowany z elektroniką samochodu
że praktycznie nie da się go obejść. Przy okazji wyeliminują kradzieże samochodów do
zera. O każdym z modemem w razie konieczności będzie można się dowiedzieć gdzie w
danym momencie jest.
-
19. Data: 2013-12-24 00:49:46
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2013-12-23, k...@g...com <k...@g...com> wrote:
>> Reasumując - taka kaczka dziennikarska, a Wy się podniecacie. lepsze już
>>
>> są takie małe gpsy (z nadajnikiem pozycji) z magnesami neodymowymi.
>>
>> ToMasz
>
> Z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu unieruchomić
> wśród wszystkich jeden konkretny. Modem GSM w hurcie to kilkanaście
> złotych. Operatorzy stworzą bazy numerów i przekażą karty producentom
> samochodów. Wydziały komunikacji będą w czasie rejestracji
> przypisywały numery kart i modemów do numerów rejestracyjnych. Jazda
> bez karty będzie niemożliwa. Wymiana karty na inną nic nie da bo
> telefony i modemy mają niepowtarzalne indywidualne numery. System
> odnotuje zmianę karty i nowy numer przypisze do numerów
> rejestracyjnych. Modem tak zintegrowany z elektroniką samochodu że
> praktycznie nie da się go obejść. Przy okazji wyeliminują kradzieże
> samochodów do zera. O każdym z modemem w razie konieczności będzie
> można się dowiedzieć gdzie w danym momencie jest.
A jak straci zasięg to co? nie pojedziesz? ;)
Zamiast podłączać samochody do internetu lepsze by było rozwiązanie
offline. W aucie wbudowany odbiornik sygnału np. radiowego. Przy
produkcji auta kod potrzebny do zatrzymania przypisany do numeru
nadwozia i dalej przy rejestracji uwzględniany w systemie.
--
WildS
-
20. Data: 2013-12-24 07:29:10
Temat: Re: My car is my castle - no more!
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:l99048$8de$1@node2.news.atman.pl...
> Swojego czasu amerykańska policja testowała elektryczny wynalazek
> do zatrzymywania uciekających kierowców. Silny impuls elektromagnetyczny
> palił obwody i bezpieczniki. O ile w takim maluchu była szansa
Obawiam się, że to działanie izotropowe - zatrzyma wiele samochodów w promieniu.
J.