eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaMonitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
  • Data: 2009-10-28 16:46:53
    Temat: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-10-28 11:49:59 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:

    > Czy z odpowiedzi do Rogera: "jest ładowana specjalnym programem
    > przy starcie systemu" mam dedukować, że chodzi wyłącznie o taki
    > przypadek jak wyżej (znaczy trzeba *do*kupić dedykowany program,
    > akurat NEC coś-tam z okazji monitora NEC, inny dla innych
    > monitorów), czy "zwyczajem" jest dodawanie przez producentów
    > przy zakupie monitora z ładowalnym LUT oprogramowania, które
    > wykonuje owo ładowanie (wzorem producentów fotoaparatów,
    > dających "zwyczajowo" do aparatów z RAW "firmową" wywoływarkę
    > do RAW, nawet jeśli jest podlejszego sortu)?

    Zupełnie inaczej. Do monitora z kalibracją sprzętowo bodaj wszyscy
    oprócz NECa (a właściwie niektórych modeli) dodają stosowny soft w
    cenie. Ten soft gada sobie z monitorem najczęściej po USB (znów, z
    wyjątkiem NECa) i koryguje LUT monitora, nie tykając LUT karty
    graficznej (jest ładowany jakiśtam profil, który jednak ma wszystkie
    krzywe prościutkie). Nieliczni, jak Quato dają z monitorem świetny
    program, którym można profilować inne monitory, jednak aby być w
    zgodzie z licencją, do innych stanowisk niż to z monitore Quato powinny
    być dokupione osobne licencje. A np. u Eizo ColorNavigator gada tylko z
    monitorami serii CG/CE (może jeszcze któreś z nowych serii, aż tak nie
    śledzę) i z żadnym innym współpracować nie będzie (zresztą i tak jest
    taki sobie, więc strata niewielka).
    Czym innym są programy profilujące, jak iMatch sprzedawany z i1, coś co
    dodają do Spydera, oraz zupełnie niezależne jak ICColor, ColorEye czy
    choćby Argyll, a cośtam jeszcze pewnie pominąłem. One przedewszystkim
    generują profil na LUT karty, nie tykając LUT monitora, nawet jeśli ma
    on taką możliwość. Szczególnym wyjątkiem jest, że ICColor i ColorEye
    akurat potrafią się dogadać z LUTami monitora i cośtam w nich
    namieszać.
    Tak więc coś do ładowania profilu jest potrzebne w drugim przypadku,
    czyli gmerania w karcie graficznej, jak stosowny program nadłubie w
    LUTach monitora, to nic nie musi być ładowane w systemie, bo ustawienia
    siedzą sobie w środku monitora.
    A wszelkie LUT loadery to również kwestia konkretnego systemu, bo np. w
    Mac OSach od dawien dawna nic takiego nie jest potrzebne.


    >
    >>> Albo inaczej - czy to co "dodają" do kalibratorów w rodzaju ColorMunky
    >>> umie załadować LUT w monitorze
    >>
    >> Nie umie.
    >
    > To jeszcze - czy umie wygenerować dane, potrzebne do załadowania
    > LUT? Skoro ktoś wspominał, że w takim przypadku są one "większe
    > niż zwyczajowy profil", czego zresztą można oczekiwać, to powstaje
    > pytanie zupełnie odrębne od ładowania - o stworzenie tych danych,
    > potrzebnych do późniejszego załadowania.

    Tu jest zupełne pomieszanie z poplątaniem. Profile mogą mieć zapisane
    dane korekcyjne na 2 sposoby - macierz (matrix) oraz (żeby było
    trudniej) Look Up Table. Profile macierzowe mają dane zapisane w
    prostej macierzy, są małe i generują płynniejsze przejścia tonalne, ale
    są mniej dokładne. Profile LUT są większe, dokładniejsze, częściej
    pojawia się na nich banding i potrafią z nimi być problemy natury
    kompatybilnościowej - np. Szop wspiera je bodaj dopiero od wersji CS3.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: