eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMoja przygoda z fotoradarem (DK2)Re: Moja przygoda z fotoradarem (DK2)
  • Data: 2011-07-10 20:22:18
    Temat: Re: Moja przygoda z fotoradarem (DK2)
    Od: "Irokez" <n...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Scypio" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:slrnj1jq9u.ss0.scypio.N0SP4M@atos.wmid.amu.edu.
    pl...
    > Dnia 10 Jul 2011 17:55:57 GMT, to napisal(a):
    >> begin Scypio
    >>> Nie - facet, który przy samym fotoradarze musiał wykonać awaryjne
    >>> hamowanie oczywiście odjechał w siną dal...
    >> Do zera hamował? Czy z tych 68 do 50-45?
    > Nie wiem do ilu hamował, to działo się chyba ze dwa auta przede mną.
    > Ja miałem tyle miejsca, że nie musiałem hamować awaryjnie - ABS
    > się u mnie wcale nie odezwał np. No ale co z tego... :/

    Znam to.
    Po prostu jadą auta po prostej w polu a tu nagle ktoś se postanawia
    zahamować.
    Kiedyś jadąc na Wrocław prosta droga pole z lewej i prawej (na szczęście ten
    kawałek bez drzew), jedzie sobie sznurek aut. Przede mną auto, potem autobus
    i gówno przed autobusem widać.
    Nagle autobus hamuje, za nim auto, ja też, za mną auto ale już z piskiem
    delikatnym a za nim tylko w lusterku widzę chwilę auto i pisk opon, potem
    cisza i auto ginie w lusterku, pojawia się w lewym wstecznym, po chwili
    ginie, odwracam głowę i widzę lot nad rowem i przyziemienie w polu
    ziemniaków.
    Facet wybrał pole aby nie wjechać w auto. Szczęście że nic z naprzeciwka nie
    jechało i drzew właśnie nie było.
    Nic się nikomu nie stało.
    A przyczyna tego nagłego zatrzymywania?
    Jechał sobie starym trupem poldolotem dziad w kapeluszu i postanowił
    zatrzymać na środku drogi coby chyba pójść ziemniaki oglądać.
    Jeszcze kur..a zdziwiony w otwartych drzwiach stoi i się patrzy co tam sie
    dzieje z tyłu.
    Droga DK35, bez poboczy, wąska, kręta, miejsc do wyprzedzania za dużo nie
    ma, w sumie popularna droga śmierci.

    Ja wiem, wszyscy wiedzą, należy zachować bezpieczną odległość, ale drogi są
    jakie są, zamiast jechać spokojnie człowiek się wq.ia, od czasu do czasu
    taki numer ktoś jeszcze wywija i suma sumarum Wrocek-Warszawa na przykład
    jestem bardziej zmęczony niż Wrocław-Niemcy-Austria-Słowenia.

    Pozdrawiam.

    --
    Irokez

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: