-
1. Data: 2010-08-12 08:32:50
Temat: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: Bart <b...@g...com>
1. Chcę kupić jakiś prosty zestaw lamp + parasolek + statywów (po dwie
sztuki ze wszystkiego) i utknąłem na parametrze mocy lamp.
Najczęściej zestawy występują z lampami 68Ws, ale są też 100 Ws ,
250Ws.
Czy może mi ktoś opisać jak w praktyce wygląda kwestia zapotrzebowania
na moc lamp?
Przykładowo - dla zdjęcia postaci
Np. lampą 2x68 Ws można oświetlić plan 1m szeroki x 1m głęboki 1m
wysoki. przy lampach ustawionych 2m od obiektu
a lampą 2x100 Ws można oświetlić plan 3m szeroki x 2m głęboki 3m
wysoki. przy lampach ustawionych 4m od obiektu
Oczywiście nie chodzi mi o dokładność co do centymetra, a raczej rząd
wielkości.
Lub w formie obrazowej - lampą 2x68 zrobisz portret, 2x100 oświetli
postać do pasa , a przy 2x250 wejdą na plan dwie osoby.
Przeglądając sieć opinie są różne.
Od takich, że 2x250 Ws to minimum komfortu, po opinie na http://www.forfoto.pl/
gdzie jest prosta rada (no w skrócie...) - robić zdjęcia, a nie
studiować cyferki.
2. Drugie pytanie dotyczy parasolek i softboxów (lub szerzej -
rozpraszania światła).
czym różnią się układy (jeśli chodzi o modelowanie światła):
lampa w stronę obiektu i czaszy --> parasolka biała ---> obiekt
fotografowany
[ lampa ] ---> ) ---> Obiekt
parasolka biała ---> lampa w stronę czaszy (odbicie światła)--->
obiekt fotografowany
( <--- > [ lampa ] Obiekt
i który układ wymaga silniejszej lampy ( zapewne drugi) . W praktyce -
czy 68 Ws starczy ?
A może ktoś ma link lub konkretne zdjęcia wykonane podobnymi
zestawami ?
Bart
-
2. Data: 2010-08-12 09:19:22
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Zdjęcia postaci w małym studio z 3x500ws redukowanymi max. do 1/8 wymagało
przysłony rzędu 16 przy 100 iso.
Tyle, że to były elfo, których 500ws to było 500ws.
Chińczyki, mają moc sporo przeszacowaną.
Tyle, że teraz masz 400 ASA bez szumów, więc moc lamp możesz sobie również
zredukować.
IMO 3x250Ws w małym studio to dostatecznie duża moc.
Poza tym, zawsze możesz kupić inny zestaw - do dużych softboksów (z grillem)
500..1000 ws, do małych nasadek 250..500Ws.
-
3. Data: 2010-08-12 09:46:16
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl>
>Najczęściej zestawy występują z lampami 68Ws, ale są też 100 Ws ,
>250Ws.
>Czy może mi ktoś opisać jak w praktyce wygląda kwestia zapotrzebowania
>na moc lamp?
>Przykładowo - dla zdjęcia postac
do małych softboxów (60x60) 250 Ws firmowe lub 300-500 chińskie
do softboxów (stripów itp) 120 x 40, 100 x 80 to min 500 Ws firmowe
ale światła ustawiach w odległości 2-4 metry od ludzia.
2 lampy to mało do studia...., musisz oświetlić lewą i prawą stronę i
jeszcze tło,
czyli 2 x 500 Ws + 250 na tło
Pomyśl też o tym, że firmowe lampy dają ci za każdym razem równe światło o
jednolitym pasmie
a chińczyki nie, osprzęt też ma znaczenie, softboź nie równy softboxowi.
Firmowy softboź gubi mniej światła, chiński więcej, więc trzeba mieć
mocniejszą lampę...
Musisz mieć jeszzcze zapas mocy, żeby nie ustawiac lampy na full bo bedziesz
czekać 5s. na błysk..
pozdr. gr
-
4. Data: 2010-08-12 10:13:19
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: "Marian Paździoch" <n...@n...pl>
Użytkownik "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl> napisał w wiadomości
news:4c63c2e8$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
> 2 lampy to mało do studia...., musisz oświetlić lewą i prawą stronę i
> jeszcze tło,
> czyli 2 x 500 Ws + 250 na tło
Nie zgodze sie. Nie zapominajmy jeszcze o roznych plaszczyznach
odbijajacych. To moze sporo pomoc. Oczywiscie nie zawsze, ale w wielu
przypadkach pracy w studio wystarcza dwie lampy.
Pzdr.
M.
-
5. Data: 2010-08-12 10:22:08
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Bart" napisał
[...]
2. Drugie pytanie dotyczy parasolek i softboxów (lub szerzej -
rozpraszania światła).
Jeden obraz wart miliona słów, przynajmniej jeśli chodzi o zrozumienie co
daje konkretny modyfikator.
Tu masz taką porównywarkę Vicateca, warto pościągać wszystkie zdjęcia i
pooglądać sobie je jedno po drugim - to daje jakieś pojęcie o cechach
poszczególnych ustrojów:
http://www.bron.ch/vt_pd_lg_sc_en/index.php
adam
-
6. Data: 2010-08-12 10:45:49
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 12.08.2010 gr <g...@m...pl> napisał/a:
> 2 lampy to mało do studia...., musisz oświetlić lewą i prawą stronę i
> jeszcze tło,
> czyli 2 x 500 Ws + 250 na tło
Pochować cienie można z 2 lamp, ale fakt jest z tym więcej pracy i
czasem kompromis, szczególnie gdy zamiast softboxa trzeba użyć spotu,
który robi cienia sporo. dobry patent jaki podpatrzyłem to doświetlenie
tła zwykłym flashem wycelowanym w tło, czyli 2x500Ws + np 430ex
(wszystko w 1 systemie wyzwalania, ja używam radiówki na 2.4GHz do
2x600 quantuum).
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
7. Data: 2010-08-12 15:13:20
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
gr pisze:
> do małych softboxów (60x60) 250 Ws firmowe lub 300-500 chińskie
> do softboxów (stripów itp) 120 x 40, 100 x 80 to min 500 Ws firmowe
> ale światła ustawiach w odległości 2-4 metry od ludzia.
> 2 lampy to mało do studia...., musisz oświetlić lewą i prawą stronę i
> jeszcze tło,
> czyli 2 x 500 Ws + 250 na tło
I rakietę :)
Nie te czasy. Iso 400 używalne, powyżej f=11 dziś się nie robi, bo
nieostro, a chińskie lampy już tak się nie różnią od lamp... chińskich.
Bo wszystkie są chińskie.
Lampy trzeba wybrać takie, żeby się od razu nie rozleciały i nie
spaliły. O szczegóły pytać tych, co mają takie lampy. Moc jest mniej
ważna, 100Ws zadziała w dużym softboxie przy 400iso. Polecam nowe
quantuumy 200Ws, dość tanie, o wiele porządniejsze od starszych wersji i
nie do zarąbania (pstryknąłem trzema takimi raz kilkaset pstryków pod
rząd na pełnej mocy, praktycznie bez przerw - reklamówka z trójką dzieci
wymaga takich cudów).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/aby wybrać opcję pierwszą wciśnij dwójkę/
-
8. Data: 2010-08-12 20:15:44
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-08-12 11:19:22 +0200, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> said:
> do dużych softboksów (z grillem) 500..1000 ws, do małych nasadek 250..500Ws.
A gość się zastanawia, czy 68 Ws mu starczy.
;)
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
9. Data: 2010-08-12 21:34:35
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
JA pisze:
>> do dużych softboksów (z grillem) 500..1000 ws, do małych nasadek
>> 250..500Ws.
>
> A gość się zastanawia, czy 68 Ws mu starczy.
> ;)
A gdy pójdzie się pytać o wędkę, polecą mu taką za pięć tysięcy. Na
grupie gps sens będzie miał wyłącznie garmin za półtora tysiąca. Itd.
Sami duzi chłopcy :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zamiast telewizora oglądam pralkę - program ten sam, a jeszcze pierze/
-
10. Data: 2010-08-13 07:04:19
Temat: Re: Moc studyjnych lamp błyskowych w praktyce
Od: "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl>
> I rakietę :)
> Nie te czasy. Iso 400 używalne, powyżej f=11 dziś się nie robi, bo
> nieostro, a chińskie lampy już tak się nie różnią od lamp... chińskich. Bo
> wszystkie są chińskie.
>
> Lampy trzeba wybrać takie, żeby się od razu nie rozleciały i nie spaliły.
> O szczegóły pytać tych, co mają takie lampy. Moc jest mniej ważna, 100Ws
> zadziała w dużym softboxie przy 400iso. Polecam nowe quantuumy 200Ws, dość
> tanie, o wiele porządniejsze od starszych wersji i nie do zarąbania
> (pstryknąłem trzema takimi raz kilkaset pstryków pod rząd na pełnej mocy,
> praktycznie bez przerw - reklamówka z trójką dzieci wymaga takich cudów).
>
używam w studio ELFO 250 x 4 sztuki
komfort (z praktyki) jest przy softboxach 60x60, przy większych, albo trzeba
używac pełnej mocy,
co powoduje, że po 15 pstrykach w serii lampy się przegrzewają.
Przy duzych softach jak pstrykniesz w stronę softboxa to widać jak nierówno
rozłożone jest światło.
Jeżeli ktoś chce kupować lampy 68 Ws to nikt mu nie broni,
może robic fotki z ISO 400 też dopuszczalne, może też robić na ISO 3200,
tylko ja osobiście nie chciałbym mieć portretów na ISO 400, mimo tego,
że używam zarówno C40D jak i 5D MKII.
Ale wszystko można, tylko trochę szkoda pieniędzy.
Lepiej poszukać za 1000 złotych używanego kompletu dobrych firmowych lamp
z dobrymi softami, niż płacić dwa razy..
pozdr.
Gr