Użytkownik Pszemol napisał:
> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:lof284$5on$1@dont-email.me...
>> Fajne ale nie podoba mi się obciążalność, gniazdka niby są standardowe
>> 13A , cała listwa max 32A, do kuchni raczej bym tego nie dawał,
>> czajnik, mikrofala, pralka, zmywarka i limit przekroczony.
>
> W kuchni trzymasz pralkę??? Dziwny jesteś trochę...
> I ciuchy pierzesz razem z pieczeniem indyka? Jak się komponuje
> zapach prania z Vizira i pieczonego ciasta w kuchni? Mniam, mniam... :-)

Napiszę jeszcze że z kuchni wchodzi się do łazienki (z kiblem). Dom
wybudowany w latach 30-tych ubiegłego wieku, raczej nie będę "poprawiał".

> Co do pozostałych urządzeń, to zwykle masz bezpiecznik na 16A lub 25A...
> Te 32A na listwę, przy 230V to masz już ponad 7300VA - dużo...
> I nikt Ci nie każe prowadzić jednej listwy dookoła kuchni - można dać
> dwie z osobnych obwodów jak się boisz wydajności prądowej...

Wtedy robi się to obwodem dedykowanym do konkretnego odbiornika, kabel
chyba wyjdzie taniej.

> Poza tym - mikrofalę rozwiąż tak: zamiast takiej małej, na blat kuchenny,
> wybierz większą i zamontuj na stałe, tam gdzie montujesz "okap" nad
> piecem, i podłącz ją na stałe do prądu... Mikrofala będzie od razu
> z wywiewem i światełkiem. Problem gniazdka z głowy.

To rozwiązanie ma uwalniać czy zniewalać?

> To samo ze zmywarką - zwykle jest przecież na stałe podpięta do wody,
> kanalizacji i prądu - dzieje się to za kulisami i nie jest dobrym
> kandydatem
> do zasilania z takiej listwy... No chyba że Ty zmywarkę masz raz tu a
> raz tam?

No i w efekcie wychodzi na to że w kuchni jest to zbędne, wszystko
podpięte na sztywno a przy blacie i tak zawsze w zasięgu miksera jakieś
gniazdko jest, czyli stanęło na moim: nie do kuchni. Dziękuję :)

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:lohii3$gte$2@dont-email.me...
>> po całym domu... Mamy dziś 2014 rok a nie 1999... Wifi rulez! :-)
>
> Grasz w gry? (hint: ping time)

Do bramy mam 4 ms, do serwera głównego 32, gdzieś głęboko w USA ok. 200 ms.
Do www.spb.ru 80 ms, do Berlina 41 ms. Do sąsiedniego kompa 4-12 ms, bo coś
ciągnie z sieci, on nie jest wifi.
Ja stawiam bardziej na regularność transferu (na Kiribati pewne 860 ms), niż
na małe czasy. Co mi po małych czasach, gdy straty przekroczą 10%?
Wszystco, co podałem, idzie przez WiFi.

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:lohj0t$lmh$1@dont-email.me...

> Mam w robocie jednego takiego, nie używa ciepłej wody ani ogrzewania,
> szkot, pół-polak.

...Chcesz powiedzieć między wierszami, że się nie myje? Nawet latem?

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

W dniu 2014-06-26 14:28, sundayman pisze:
>
>> A o urządzeniach PowerLine słyszał, a?
>
> w czym to lepsze od wifi ?
> To była dobra alternatywa, ale PRZED czasami bezprzewodowej szybkiej
> łączności.
WiFi miało sens dopóki nie władowali tego do prawie każdego urządzenia
na prąd, a ludzie w swoim lenistwie nie mogą choćby jednego kabelka
podłączyć, wszystko musi być bezprzewodowe.
U szwagra w bloku dwa pokoje od routera już nie można sygnału złapać, bo
sąsiedzi wszystko zagłuszają, więc albo kabel albo wstawić w połowie
mieszkania jakiś przekaźnik który zagłuszy sąsiadów :)
Ja tam wolę jednak kabelek, może oldskul ale pewniejszy w użyciu i haseł
nie trzeba wklepywać, włamać się też trudniej :)

A co do tych listew to sobie popatrzyłem na ceny, i taniej pewnie
wyjdzie skuć tynk, położyć nowe przewodu i gniazdka a potem wszystko
wygładzić i pomalować niż instalować te wynalazki. Zwłaszcza gniazdka do
sieci komputerowej mają promocyjne ceny i ograniczenie do 200Mbs na
całość transmisji.

do góry

Użytkownik ACMM-033 napisał:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:lohj0t$lmh$1@dont-email.me...
>
>> Mam w robocie jednego takiego, nie używa ciepłej wody ani ogrzewania,
>> szkot, pół-polak.
>
> ...Chcesz powiedzieć między wierszami, że się nie myje? Nawet latem?

Wręcz przeciwnie, do jego higieny nie mam zastrzeżeń, myje się w zimnej.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik ACMM-033 napisał:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:lohii3$gte$2@dont-email.me...
>>> po całym domu... Mamy dziś 2014 rok a nie 1999... Wifi rulez! :-)
>>
>> Grasz w gry? (hint: ping time)
>
> Do bramy mam 4 ms, do serwera głównego 32, gdzieś głęboko w USA ok. 200
> ms. Do www.spb.ru 80 ms, do Berlina 41 ms. Do sąsiedniego kompa 4-12 ms,
> bo coś ciągnie z sieci, on nie jest wifi.
> Ja stawiam bardziej na regularność transferu (na Kiribati pewne 860 ms),
> niż na małe czasy. Co mi po małych czasach, gdy straty przekroczą 10%?
> Wszystco, co podałem, idzie przez WiFi.

Ja mam do bramy poniżej 1ms, to już 4 razy szybciej niż u Ciebie. Abyś
miał jakiś miarodajny wynik zrób ten sam test po kablu i po WiFi.
Jeszcze w czasach świetności pierwszego starcrafta grywałem dość
intensywnie ze znajomymi, jeden z nich po WiFi, jak był z nami w grze to
mieliśmy pokaz slajdów.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 2014-06-26 22:09, AlexY wrote:
> Ja mam do bramy poniżej 1ms, to już 4 razy szybciej niż u Ciebie.

Ile ramek obrazu zdąży wyświetlić karta w 1ms a ile w 4ms?

Zaczynam się zastanawiać czy pingi w grach to nie to samo co sznury od
prodziża w audiofilstwie. Czyli placebo.

PS. Lepsze systemy operacyjne operują w us.

do góry

"Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> wrote in message
news:5c2f289c-e3db-492f-83d8-887145872c94@googlegrou
ps.com...

Jak widziałem i używałem patentu do prysznica to doszedłem do wniosku ze dla
nich chyba nic nie jest za trudne. Dla nie wtajemniczonych. Przy wannie też
oddzielne krany. Z kąpaniem w wannie nie problem. Ale prysznic przy takiej
konfiguracji.
>
>

Przywiazani do tradycji siegajacej czasow Queen Victorii Alexandrin'y, wtedy
juz brytyjczycy, coraz powszechniej mieli dostep do cieplej i zimnej wode w
lazienkach, (z tad te dwa krany), podczas gdy w niektorych krajach Europy
nie bylo w ogole wodociagow a co dopiero cieplej wody, czy kanalizacji.

--

do góry

W dniu 2014-06-26 23:22, Bambaryla napisał/a:

> lazienkach, (z tad te dwa krany),

"tąd" to od słowa "trąd"?

--
Czarek

do góry

"Czarek" <c...@n...fm> wrote in message
news:loi3hp$s16$2@usenet.news.interia.pl...
>
>
> W dniu 2014-06-26 23:22, Bambaryla napisał/a:
>
>> lazienkach, (z tad te dwa krany),
>
> "tąd" to od słowa "trąd"?
>

Chyba nie... ale na pewno bardziej zdecydowanie.

--

do góry