eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMit zajebistych hamulców w PolonezieRe: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
  • Data: 2013-04-01 19:30:47
    Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 18:22:08 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz
    napisał:
    > Hello J.F.,
    >
    >
    >
    > Monday, April 1, 2013, 6:16:55 PM, you wrote:
    >
    >
    >
    > >>>> Komfortowe podróżowanie czymś co ma most wiszący na resorach
    >
    > >>>> piórowych pozostawiam bez komentarza. Świadczy to tylko o tym jakim
    >
    > >>>> jesteś ignorantem i jak bardzo PRL zrył ci beret.
    >
    > >>> A jak sie objawia podrozowanie pojazdem z mostem wiszacym na resorach ?
    >
    > >> Niebywałym komfortem i wspaniałymi właściwościami trakcyjnymi, czyżbyś
    >
    > >> nigdy nie miał przyjemności???
    >
    > > Mialem przyjemnosc jezdzic roznymi samochodami, kazde ma jakies wady,
    >
    > > wiec sie pytam na co zwrocic uwage :-)
    >
    >
    >
    >
    >
    > Nawet Poldki różniły się rażąco od siebie. MR93 i część "przejściówek"
    >
    > miała już szerszy rozstaw kół i bardziej poprawnie dobrane zawieszenie
    >
    > - to naprawdę była zupełnie inna jakość prowadzenia niż wersji
    >
    > wcześniejszej. Ale i tak warto było w bagażniku wozić trochę gratów.
    >
    >
    >
    > Lucas poprawił hamulce albo pogorszył średnicę zawracania umieszczając
    >
    > zaciski w taki sposób, że zmniejszył skręt kół :(
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Best regards,
    >
    > RoMan
    >
    > PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    >
    > Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

    Nie wiem jak od Lucasa było ale do Lucasa 125p i Polonez miał takie same wahacze,
    drążki, gumy itp. Była pełna zamienność elementów zawieszenia pomiędzy tymi modelami.
    Jedyna różnica polegała na tym że do pewnego momentu 125p miał sworznie tragicznej
    jakości a Polonez od początku miał sworznie specjalnie robione do niego w jakiejś
    niemieckiej firmie. Sworznie w poldku były bezobsługowe i na gównianych polskich
    drogach ich żywotność przekraczała 100 tysięcy kilometrów. W 125p zrobienie
    trzydziestu tysięcy kilometrów na sworzniach graniczyło z cudem. Inna sprawa że
    wymiana była prosta bo sworznie były w oryginale nitowane do wahacza a przy wymianie
    skręcało się je śrubami z wahaczem. A w Polonezie były spawane do wahacza. I do
    wymiany sworznia, co było dużo tańsze niż wymiana kompletnego wahacza trzeba było
    wahacz wymontować.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: