-
101. Data: 2013-03-18 09:32:14
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Sebastian Nibisz <s...@g...com>
W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 09:20:14 UTC+1 użytkownik mt napisał:
> No przecież właśnie to napisałem, że pod tym względem to zapisywanie
> zmian w xml jest pewną nowością, wcześniej były co najwyżej akcje,
> makra, skrypty itd.,...
No właśnie, taki sposób edycji jest nowością. W dodatku sposób ten jest dedykowany
dla edycji obrazów RAW. Wiele osób nie wie, że nie tylko obrazy RAW można edytować w
ten sposób.
-
102. Data: 2013-03-18 09:41:24
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-03-18 09:32, Sebastian Nibisz pisze:
> W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 09:20:14 UTC+1 użytkownik mt napisał:
>> No przecież właśnie to napisałem, że pod tym względem to zapisywanie
>> zmian w xml jest pewną nowością, wcześniej były co najwyżej akcje,
>> makra, skrypty itd.,...
>
> No właśnie, taki sposób edycji jest nowością. W dodatku sposób ten jest dedykowany
dla edycji obrazów RAW. Wiele osób nie wie, że nie tylko obrazy RAW można edytować w
ten sposób.
Nie do końca to taka nowość. Coś takiego jak historia dokumentu i
dziennik historii zmian, który można zapisać albo w postaci pliku
tekstowego, albo jako plik metadanych osadzony w pliku graficznym nie
jest aż taką nowością np. w PS. Po prostu producenci dodali tą opcję
jako natywną do wołarek.
--
marcin
-
103. Data: 2013-03-18 09:52:21
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Sebastian Nibisz <s...@g...com>
W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 09:41:24 UTC+1 użytkownik mt napisał:
> W dniu 2013-03-18 09:32, Sebastian Nibisz pisze:
> Nie do końca to taka nowość. Coś takiego jak historia dokumentu i
> dziennik historii zmian, który można zapisać albo w postaci pliku
> tekstowego, albo jako plik metadanych osadzony w pliku graficznym nie
> jest aż taką nowością np. w PS. Po prostu producenci dodali tą opcję
> jako natywną do wołarek.
No właśnie, różnica jest taka, że ta opcja jest w wołarkach natywna. A ponieważ
wołarki są dedykowane dla obrazów RAW, wiele osób myśli, że tylko obrazy RAW można
edytować w ten sposób.
-
104. Data: 2013-03-18 09:55:07
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-17 22:58, Sylwester Zarębski pisze:
> Dnia Sun, 17 Mar 2013 16:22:20 +0100, Marek napisał(a):
>
>
> Protestuję przeciwko błędnemu nazewnictwu. To nie jest żadne
> nanoszenie zmian. To nie ma nic wspólnego z nanoszeniem. To jest
> trzymanie historii zmian w osobnym pliku, który ma tylko względne
> powiązanie z faktycznym obrazem (np. przez nazwę pliku). Nanoszenie
> jest wtedy, gdy zmiana jest w całości odwzorowana na tym pliku
> jednoznacznie i nieodwracalnie (jak nanoszenie daty, watermarka,
> etc).
Protest przyjęty :-) Zaproponuj więc właściwą nazwę adekwatną do efektów
jakie uzyskujemy. A uzyskujemy np. wspomnianą desaturację. Nie nazwę
tego publicznie, że plik RAW czy jakiś inny potraktowałem historią zmian.
Po drugie: nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nanoszenie zmian do pliku
graficznego musi być nieodwracalne. Jestem w stanie utworzyć plik PNG,
który będzie miał naniesioną datę widoczną w zwykłej systemowej
przeglądarce grafiki i którą każda osoba dysponująca właściwym edytorem
będzie mogła sobie zmienić: przesunąć, wybrać inną czcionkę etc.
--
Pozdrawiam
Marek
-
105. Data: 2013-03-18 10:00:49
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-17 22:27, Akarm pisze:
> Nie dało rady. Żebym nie wiem co robił, to czarne jak było czarne, tak
> czarne zostało.
>
>> Czary ? Nie!
>
> Żadnych czarów nie było.
> Bo ich nie ma. Najpierw w ACDSee zapisałem RAW bez żadnej korekty jako
> jpg, później tylko zmieniłem jasność i tę fotkę zapisałem jako następny
> jpg.
>
> Na drugi raz nie pisz, że nieodwracalne zmiany JPG to mit. Jak widać,
> nieodwracalne zmiany JPG to jest fakt.
>
Coś robisz źle. Jeszcze raz:
1. Otwórz jakąś fotkę w ACDSee.
2. Kliknij DEVELOP
3. Zmniejsz ekspozycję do minimum aby fotka stała się czarna.
4. Zapisz fotkę.
5. Pro forma - zamknij ACDSee aby mieć pewność, że dalsze operacje
odtwarzania fotki nie będą brane z cache.
6. Otwórz ponownie tą czarną fotkę: ale nie zmieniaj jej lokalizacji
gdyż ACDSee potrzebuje 3 plików związanych z tym procesem. Jeśli
zmieniasz lokalizację to musisz o wszystkich składowych pamiętać.
7. Kliknij Develop. Suwak ekspozycji zapewne będzie na minimum.
8. Przesuń ten suwak do neutralnej pozycji. Czarna fotka powinna stać
się widoczna.
--
Pozdrawiam
Marek
-
106. Data: 2013-03-18 10:10:27
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-03-18 09:52, Sebastian Nibisz pisze:
> W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 09:41:24 UTC+1 użytkownik mt napisał:
>> W dniu 2013-03-18 09:32, Sebastian Nibisz pisze:
>> Nie do końca to taka nowość. Coś takiego jak historia dokumentu i
>> dziennik historii zmian, który można zapisać albo w postaci pliku
>> tekstowego, albo jako plik metadanych osadzony w pliku graficznym nie
>> jest aż taką nowością np. w PS. Po prostu producenci dodali tą opcję
>> jako natywną do wołarek.
>
> No właśnie, różnica jest taka, że ta opcja jest w wołarkach natywna. A ponieważ
wołarki są dedykowane dla obrazów RAW, wiele osób myśli, że tylko obrazy RAW można
edytować w ten sposób.
No dobra, ale jak to się ma do obalania "mitu nieodwracalności" zmian w
jpg? Aby mieć nietknięte źródło musimy zapisywać kopię (czyli tak, jak
robiło się to zawsze w każdym programie) albo zostawić tylko xml, ale
wtedy te zmiany mogą być wyświetlane tylko w programie, w którym zmiany
zostały dokonane. A jak nadpiszemy źródłowy jpg, czy to w wołarce, czy w
jakimkolwiek innym programie, to ową odwracalność (oraz plik xml) se
można w buty wsadzić. Tu nie ma żadnej rewolucji, jaką autor wątku
chciał zabłysnąć, zmieniło się tylko to, że plik z metadanymi jest
domyślnie zapisywany i wczytywany do wołarki.
--
marcin
-
107. Data: 2013-03-18 10:18:57
Temat: Re: Mit nieodwracalno?ci zmian w JPG
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Marek napisa?(a):
> W RAWach nie ma takiej więc czemu ma być w JPG ? P
No wlasnie. Dane z rawa nie sa kompresowane stratnie. Tu jpg przegrywa
juz na starcie.
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
108. Data: 2013-03-18 10:20:14
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-03-18 10:00, Marek pisze:
> 6. Otwórz ponownie tą czarną fotkę: ale nie zmieniaj jej lokalizacji
> gdyż ACDSee potrzebuje 3 plików związanych z tym procesem. Jeśli
> zmieniasz lokalizację to musisz o wszystkich składowych pamiętać.
No i nie widzisz, że właśnie o to się rozchodzi? Że nie modyfikujesz
pliku jpg, tylko używasz tego ACDSee jako GUI do napisania pliku
tekstowego, z którego zawartości brane są dane do odpowiedniego
wyświetlenia podglądu? Że jak wyeksportujesz taki plik i nadpiszesz
źródło, to owa odwracalność idzie się paść?
--
marcin
-
109. Data: 2013-03-18 10:27:12
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 01:27, mt pisze:
> No świetnie, tylko to jest znane "od zawsze".
Pewnie, ze tak, ale nie wszystkim. Sam wykonuję od kilkunastu lat takie
operacje.
> Naprawdę uważasz, że
> wynalazłeś koło?
A czy ja gdzieś piszę, że jest to odkrywcze? Zacytuję pół zdania z
mojego pierwszego posta:
"Parę osób tu na forum pisało"
Tak więc może to być odkrywcze dla tej garstki osób.
> Odkryłeś, że do wołarek RAW można wczytywać również
> popularne formaty graficzne (zresztą nie raz była o tym mowa na grupie)
> i pracować na tych plikach w taki sam sposób jak z rawami i ubzdurałeś
> sobie jakąś tezę o odwracalności zmian.
OK, jeśli nie podoba Ci się w/w wyrażenie, to zaproponuj inny termin
określający możliwość np. zmiany ekspozycji np. w RAW a po jakimś czasie
zmiany tego parametru gdy nam się coś odwidzi. Załatwimy więc temat
leksykalny bo widzę, że chyba w tym rzecz.
A'propos: czy potrafisz w ten sposób pracować z plikami JPG w Camera
Raw? Mi się to nie udało. Można otworzyć JPG i go modyfikować jednakże
jest to wtedy generowaniem kolejnych zmodyfikowanych kopii pliku JPG.
Nie potrafię tego odwrócić.
> Zgadza się, nie modyfikując
> źródła tylko zapisując kopię ze zmianami można zawsze powrócić do stanu
> pierwotnego,
Sprecyzujmy, o jakiej kopii mówimy? Cały czas mam 2 pliki - zdjęcie +
plik XMP. Nie powstają żadne inne pliki. Owszem, mogę sobie zapisać
"widoki" dla poszczególnych nastaw ale nie jest to obligatoryjne.
> ale tak pracować można w każdym programie, nie tylko do
> edycji grafiki.
Widzę do czego zmierzasz ale chyba nie przemyślałeś do końca swojej
wypowiedzi. Zapewne wyobrażasz sobie mylnie, że "wycofywanie się ze
zmian" o jakim pisałem oznacza generowanie dziesiątek JPG (czy innych
formatów) co każde przesunięcie suwaka jakiegoś modyfikatora. Tylko przy
takim (idiotycznym - moim zdaniem) stylu pracy nie jest prawdą, ze można
wycofać się ze zmian - przynajmniej nie wyobrażam sobie jak. Oto
przykład: zapisz sobie zdjęcie z jedną zmianą (np. przycięcie), potem z
dwiema zmianami (wcześniejsze przycięcie + desaturacja). Potem otwórz do
drugie zdjęcie i usuń z niego przycięcie a zostaw desaturację. No chyba,
że na kartce wypiszesz sobie jakie nastawy wcześniej robiłeś i w/g nich
naniesiesz na oryginał tylko wybrane - ale to już nie jest chore ale
wręcz patologiczne. W takim przypadku nie będzie to wycofywaniem się ze
zmian lecz nanoszeniem za każdym razem ich od nowa z punktu widzenia
grafika. Jeśli takie czynności zachodziłyby na poziomie algorytmów, CPU,
DLL - to ok ale tu mówię o tym co widzi człowiek na ekranie i jaki
czynności ON wykonuje. W opisanym pierwszym wątku wszystko co robię, to
zmieniam konkretny parametr przetwarzania niezależnie od tego w jakiej
kolejności go użyłem i jak dawno temu. Tak więc z mojego punktu widzenia
jako grafika jest to wycofaniem się z wcześniejszej zmiany. Dokładnie
tak samo jak to robi Photoshop gdy przestawia się wcześniej zastosowany
filtr live. Zmiany nie są destrukcyjne.
> A głosy o pewnej nieodwracalności zmian pojawiały się w
> kontekście fotografowania raw vs. jpg, a nie obróbki plików w
> komputerze, więc kompletnie nie rozumiem po co ten cały głupawy wątek.
>
Bo najprawdopodobniej nie rozumiesz idei. Pracujesz na oryginale + pliku
XMP zawierającym zestaw poleceń. Oryginał nie jest ruszany a efekt
końcowy w postaci np. wydruku może być drastycznie różny od tego oryginału.
--
Pozdrawiam
Marek
-
110. Data: 2013-03-18 10:29:46
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Akarm <A...@w...pl>
W dniu 2013-03-18 10:00, Marek pisze:
> W dniu 2013-03-17 22:27, Akarm pisze:
>
>
>> Nie dało rady. Żebym nie wiem co robił, to czarne jak było czarne, tak
>> czarne zostało.
>>
>>> Czary ? Nie!
>>
>> Żadnych czarów nie było.
>> Bo ich nie ma. Najpierw w ACDSee zapisałem RAW bez żadnej korekty jako
>> jpg, później tylko zmieniłem jasność i tę fotkę zapisałem jako następny
>> jpg.
>>
>> Na drugi raz nie pisz, że nieodwracalne zmiany JPG to mit. Jak widać,
>> nieodwracalne zmiany JPG to jest fakt.
>>
>
> Coś robisz źle. Jeszcze raz:
>
> 1. Otwórz jakąś fotkę w ACDSee.
> 2. Kliknij DEVELOP
> 3. Zmniejsz ekspozycję do minimum aby fotka stała się czarna.
> 4. Zapisz fotkę.
> 5. Pro forma - zamknij ACDSee aby mieć pewność, że dalsze operacje
> odtwarzania fotki nie będą brane z cache.
> 6. Otwórz ponownie tą czarną fotkę: ale nie zmieniaj jej lokalizacji
> gdyż ACDSee potrzebuje 3 plików związanych z tym procesem. Jeśli
> zmieniasz lokalizację to musisz o wszystkich składowych pamiętać.
> 7. Kliknij Develop. Suwak ekspozycji zapewne będzie na minimum.
> 8. Przesuń ten suwak do neutralnej pozycji. Czarna fotka powinna stać
> się widoczna.
Nie. Nic się nie zmieni. Suwak jest i będzie w pozycji neutralnej.
A dlaczego? Ano dlatego, że na *zapisanym* jpg nic nie przywrócisz.
Zwróć uwagę na słowo *zapisanym*.
--
Akarm
http://bykom-stop.avx.pl