eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMiszczuf lewego pasa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 370

  • 231. Data: 2013-06-27 15:54:48
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-06-27 15:13, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:
    >
    >>> A o tym jest ten wątek?
    >>> Zła pogoda? Próbujesz nagiąć rzeczywistość?
    >>
    >> O zasadzie mowimy. Wolno 90, ktos jedzie 70 ... wolno mu, nawet w
    >> dobra pogode. Choc 30 to juz zdecydowanie utrudnianie.
    >> A moze niezdecydowanie, skoro ciagnikiem wolno tylko 25 ?
    >>
    >> No ale tu austostrada i lewy pas, prawy byl pusty, ale gdyby tak byl
    >> pelny ciezarowek ?
    >
    > Gdyby byl pełen ciezarówek to nikt by sie nie czepiał wyprzedzania z
    > predkoscia 120 km/h...

    "I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
    ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
    Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
    miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
    siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie. "


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 232. Data: 2013-06-27 16:03:26
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    On Thu, 27 Jun 2013 10:55:57 +0000, Budzik wrote:

    > Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>>>> Czyli nie rozumiesz co to znaczy "ograniczone zaufanie"?
    >>>>
    >>>> Jak dla mnie dokładnie to co w ustawie - mam przede wszystkim
    >>>> zakładać że inni użytkownicy drogi poruszają się zgodnie z
    >>>> przepisami.
    >>>>
    >>> Czyli nie rozumiesz.
    >>
    >> Właśnie, że rozumie bardzo dobrze. To Ty masz jakieś problemy.
    >
    > Jakie?
    > wpadles, wyzwałes juz od młotka, mi piszesz, ze mam jakies problemy a
    > Twoimi jedynymi arguemntami jest: "nie ma", "bo tak". Może trochę
    > bardziej konstruktywnie?

    Cóż może być konstruktywnego, gdy dyskutujesz z kimś, kto z reguły robi
    wyjątek a z wyjątku zasadę?

    Skoro napisane jest, że mam prawo wymagać poprawnej jazdy od innych to
    jest to zasada zapisana w PoRD i w żadem sposób nie sugeruje ona
    ograniczonego zaufania a wręcz przeciwnie, jest to zasada pełnego
    zaufania.
    To co jest dalej, jest tylko odstępstwem od ZASADY i tym samym nijak nie
    można nazywać tego zasadą.
    Zakładam, ze znasz znaczenie słów, które tu są użyte, więc co Ci tu
    wytłumaczyć jaśniej?





    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 233. Data: 2013-06-27 16:04:41
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    On Thu, 27 Jun 2013 10:55:58 +0000, Budzik wrote:

    > Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>>>>> Nie można zakładać że ktoś jedzie w Polsce 180.
    >>>>> Wrecz trzeba.
    >>>> Trzymajmy się PoRD, nie można.
    >>>
    >>> Olewasz zasadę ograniczonego zaufania zapisaną w PoRD? Okoliczności
    >>> czyli najzwyklejsza w świecie rzeczywistość nakazuje spodziewać się na
    >>> autostradzie pojazdów jadących szybciej.
    >>
    >> Nie ma takiej zasady w PoRD.
    >
    > Jest, jest...
    > Art 4.

    Równie dobrze mógłbyś napisać; Art 5... 6... 7... etc.

    Nie ma takiej zasady.



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 234. Data: 2013-06-27 16:32:18
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 27 Jun 2013 15:11:42 +0200, Axel napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> jeszcze miałby czas na prawym w nosie podłubać... Przećwicz to na
    >>> autostradzie i się przekonasz.
    >> Obserwowane wielokrotnie, w roznych pozycjach. Co ciekawe - najmniej
    >> doskwiera w Niemczech - tam predkosci jednak bardziej rozne i latwiej
    >> sie wpasowac.
    > Ale często więcej niż dwa pasy do dyspozycji.

    Jak sa trzy, to nieobserwowane, bo prawie nie utrudnia :-)

    >> Ale nie w piatkowe popoludnie - wtedy na lewym pasie kolumny po pare
    >> kilometrow jeden za drugim, wszyscy jada 90-100, prawy pas pusty i
    >> nikt nie miga swiatlami (co jest zreszta zabronione)
    > Włącza się kierunkowskaz w lewo, co sygnalizuje chęć wyprzedania. Raz tylko
    > na jakiegoś pacana trafiłem, który jechał lewym pasem 140km/h i długo nie
    > zjeżdżał.

    To widac nie bylo piatkowe popoludnie.
    W gestym ruchu kazdy chce jechac szybciej, kazdy jedzie z predkoscia
    taka jak ten przed nim i kazdy uwaza ze wyprzedza ta ciezarowke co
    jest za 500m.
    I nikt ci nie popusci, bo on tez chce szybciej, wiec czekaj tak samo
    jak on.

    I cos mi sie kojarzy ze nawet mandat bys za takie miganie dostal.

    >> Teraz w watpliwych sytuacjach jestem "chamski" i czesto zjezdzam na
    >> lewy pas z duzym wyprzedzeniem. I niech ten z tylu ocenia czy noga z
    >> gazu czy gaz do dechy i wyprzedza z prawej - jego problem :-)
    >> Z drugiej strony wystarczy tez drobne ujecie gazu na prawym pasie i
    >> nagle czas zblizenia do tira sie znacznie wydluza :-)
    >
    > No właśnie - wystarczy ocenić czas do wyprzedzenia, leciutko zwolnić i
    > wjechać na lewy zaraz za wyprzedzającym.

    No to ja oceniam ze bez zwolnienia sie nie da, wiec niech ten z tylu
    goni koniki jesli je ma :-)

    J.


  • 235. Data: 2013-06-27 16:56:08
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Slavekk <s...@g...pl>

    W dniu 2013-06-26 12:53, Tomasz Wójtowicz pisze:

    > I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
    > ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
    > Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
    > miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
    > siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.

    Jakbyś był taki szybki jak ci się wydaje to byłbyś z przodu.
    A że jesteś z tyłu to musisz poczekać aż ten szybszy przed tobą skończy.
    Nie ty kierujesz jego samochodem, głąbie.

    Sławek


  • 236. Data: 2013-06-27 17:00:34
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    >>> No ale tu austostrada i lewy pas, prawy byl pusty, ale gdyby tak byl
    >>> pelny ciezarowek ?
    >>
    >> Gdyby byl pełen ciezarówek to nikt by sie nie czepiał wyprzedzania z
    >> predkoscia 120 km/h...
    >
    > Nikt? ;->
    >
    Oj, no może jeden... ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
    potrafią zepsuć stalową kulę...
    Pszemol: No to jest nas dwu...


  • 237. Data: 2013-06-27 17:00:34
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Skoro napisane jest, że mam prawo wymagać poprawnej jazdy od innych to
    > jest to zasada zapisana w PoRD i w żadem sposób nie sugeruje ona
    > ograniczonego zaufania a wręcz przeciwnie, jest to zasada pełnego
    > zaufania.

    To w koncu sa ci kierowcy jezdzacy 180 na godzine czy ich nie ma?
    Jak masz pierwszeństwo a jednak ktos ci wyjedza, to uwazasz hamujesz, czy
    uznajesz, ze nie powinno go tam być?

    Zasada jest jasna - masz oczekiwać jazdy zgodnie z przepisami ale byc
    gotowym na sytuacje w których ktos przepis łamie.
    Prosta zasada, której nie trzeba rozdzielać na czynniki pierwsze, ze A to
    norma a B to wyjątek. To jest jedna zasada.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
    ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski


  • 238. Data: 2013-06-27 17:00:35
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> Jest, jest...
    >> Art 4.
    >
    > Równie dobrze mógłbyś napisać; Art 5... 6... 7... etc.
    >
    > Nie ma takiej zasady.

    Mogłbym.
    Ale akurat ta zasada jest w art. 4....
    Wygogluj sobie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
    ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock


  • 239. Data: 2013-06-27 18:24:03
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    On Thu, 27 Jun 2013 15:00:35 +0000, Budzik wrote:

    > Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>> Jest, jest...
    >>> Art 4.
    >>
    >> Równie dobrze mógłbyś napisać; Art 5... 6... 7... etc.
    >>
    >> Nie ma takiej zasady.
    >
    > Mogłbym.
    > Ale akurat ta zasada jest w art. 4.... Wygogluj sobie.

    Nudny jesteś... i do tego jakby ograniczony :)
    Sam sobie najpierw poczytaj a potem odpowiadaj.



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 240. Data: 2013-06-27 18:30:25
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    On Thu, 27 Jun 2013 15:00:34 +0000, Budzik wrote:

    > Osobnik posiadający mail c...@v...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >> Skoro napisane jest, że mam prawo wymagać poprawnej jazdy od innych to
    >> jest to zasada zapisana w PoRD i w żadem sposób nie sugeruje ona
    >> ograniczonego zaufania a wręcz przeciwnie, jest to zasada pełnego
    >> zaufania.
    >
    > To w koncu sa ci kierowcy jezdzacy 180 na godzine czy ich nie ma? Jak
    > masz pierwszeństwo a jednak ktos ci wyjedza, to uwazasz hamujesz, czy
    > uznajesz, ze nie powinno go tam być?

    Jaki to ma związek z Twoją wydumaną "zasadą"?
    Jak wpierdalasz kaszankę, to stosujesz swoją "zasadę" i starannie ją
    prześwietlasz, czy nie ma w niej kości? :)


    > Zasada jest jasna - masz oczekiwać jazdy zgodnie z przepisami ale byc
    > gotowym na sytuacje w których ktos przepis łamie. Prosta zasada, której
    > nie trzeba rozdzielać na czynniki pierwsze, ze A to norma a B to
    > wyjątek. To jest jedna zasada.

    Choćbyś się zesrał, to i tak A będzie normą a wszystko po zwrocie "chyba
    że" wyjątkiem:)



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: