eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMetoda fotochemiczna - wywolywacz › Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
  • Data: 2017-11-16 13:24:00
    Temat: Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-11-15 o 12:13, Adam Wysocki pisze:

    > To był AGT, nie wiem czy zawiera sodę :)

    Nie, nie zawiera - to jest na opakowaniu napisane nawet :-)

    > Czyli jak NaOH, to wywoływać od razu po przygotowaniu roztworu?

    Dokładnie tak. Wtedy masz 100%-ą powtarzalność. Gdy już za każdym razem
    będzie wszystko ok, to możesz sobie eksperymentować z przechowywaniem
    roztworu - choć nie wróżę sukcesów.

    >> Aha - jeszcze jedno. Efekt wywoływania bardzo zależy od stężenia. Gdy
    >> stężenie sody jest niskie, to kolor wywoływanej powierzchni staje się
    >> szaro-brązowy. Przy wyższych stężeniach - intensywnie fioletowo/różowy.
    >
    > Ja miałem różowy.

    To duże stężenie. Ja na takim jadę i jest bardzo ok ale odrobina
    nieuwagi, minimalne większe stężenie i zeżre wszystko lub powstaną wżery
    na krawędziach. Na początek obniż stężenie - powiedzmy o 30%. Jak już
    opanujesz sztukę, to możesz powrócić do w/w. Wygodniej pracuje się z
    większym.

    > A ile dobierasz (gram)?

    Tak jak pisałem - jakieś 3g na szklankę zmiękczonej wody. Przy kranówce
    musiałem dawać jakieś absurdalnie wysokie stężenie. Z tego wniosek aby w
    zależności od składu wody dobrać samemu stężenie a kryterium
    kolorystyczne wydaje się być najlepszym wskaźnikiem. Róż/fiolet -
    wygodne ale ryzykowne. Szary brąz - dla początkujących the best.

    > Tak, ale podczas naświetlania są wyłączone. Dodałem je żeby móc używać
    > naświetlarki także do pozycjonowania folii przy wywoływaniu dwustronnym.

    Hmmm... sprytne! Ja niestety naświetlarkę mam dwustronną bo sam bym
    sobie coś takiego zrobił.

    > Tak się teraz zastanawiam, czy użycie świetlówek UV to nie był zły pomysł.

    Chyba jedyny sensowny.

    > Przerobiłem, wrzuciłem linka w poście obok. Dodatkowe 20 cm, ale dużo
    > lepiej nie jest...

    Ok, puszczę Ci email, zadzwoń, pogadamy. Szkoda czasu na słowo pisane
    przy tak złożonym temacie.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: