eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyManipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniachRe: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
  • Data: 2012-05-07 21:45:16
    Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
    Od: anacron <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-05-07 20:14, Tomasz Pyra pisze:
    > Ja mam o tyle większe doświadczenie, że z drogi wypadałem myślę że już
    > dziesiątki razy, panowanie nad kierowcy traciłem pewnie setki razy i za
    > każdym razem problemem była wyłącznie zbyt duża prędkość niedostosowana do
    > warunków, umiejętności i możliwości samochodu - troszę wolniej i nie byłoby
    > problemu.

    A może ja po prostu zawsze miałem optymalną prędkość. Nie twierdzę, że
    nigdy mi się auto nie uślizgnęło, czy tyłka nie zaczynało stawiać,
    jednak nigdy nie wyleciałem z drogi. Nie wiem, może to zaleta tego, że
    każdej zimy, gdy tylko mam okazję szukam wolnego parkingu, gdzie przy
    średnich prędkościach mogę auto w poślizg wprowadzić, aby potem
    spróbować je wyprowadzić, a może to kwestia przebytych kilometrów już na
    drodze. Nie twierdzę, że nigdy nie wylecę, póki co się mi udało nie wypaść.

    > Ale sam widzisz że dzięki zachowaniu rozsądnej prędkości pomimo czyjegoś
    > błędu (mniejsza o to czyjego, bo błędy zdarzać będą się zawsze) mogliście
    > wyjść z kolizji bez szwanku.

    Jechałem wolniej, bo tam był prawdziwy obszar zabudowany, a w takich
    zwalniam. Prędkość nie zabija, o ile ten który wciska pedał gazu potrafi
    myśleć i wciska go tam gdzie naprawdę warunki na to pozwalają.

    > I w sumie temu służą te ograniczenia - żeby samochody wybaczały błędy w
    > tych niezwykle rzadkich sytuacjach kiedy z czyjejkolwiek winy dochodzi do
    > zderzenia.

    To nie samochód ma wybaczać tylko droga i jak już to da się tak
    zaprojektować drogę, aby tam gdzie zwolnienie był konieczne takowe
    wymusić nie znakami, a sama drogą. Jeżdżąc po Polsce odnoszę wrażenie,
    że traktują nas kierowców jak idiotów, wystarczy wyjechać za dowolną
    granicę Polski i już znaków z ograniczeniami jakoś dwa razy mniej, a i
    te postawione ograniczenia jakieś takie sensowniejsze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: