eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMam pytanie o przyszłośc radia naziemnegoRe: Mam pytanie o przysz?o?c radia naziemnego
  • Data: 2009-12-13 11:20:00
    Temat: Re: Mam pytanie o przysz?o?c radia naziemnego
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 13 Dec 2009 11:08:32 +0100, Atlantis wrote:
    >Tyle to ja wiem. U mnie sytuacja nie wygląda już tak źle. Chciałem
    >jednak zwrócić uwagę na to, że z doprowadzeniem pewnych mediów ociągano
    >się całymi latami. "Zabawnie" wyglądało to w przypadku telefonu
    >kablowego - ponad wiek od patentu Bella. ;)
    >A przecież mówimy o małej miejscowości niemalże na obrzeżach dużego
    >miasta.

    Nie martw sie - w srodku duzego miasta tez byl klopot.
    50-letnich zapoznien nie zlikwiduje sie w rok.

    Jesli mnie pamiec nie myli to we wroclawiu nasycenie rynku moglo
    nastapic w okolicach roku 97. Ale przyszla woda i dodala telefoniarzom
    roboty.

    >Podejrzewam, że gdzieś w Bieszczadach albo na wschodzie kraju
    >mogą istnieć miejsca, gdzie wciąż czekają i będą czekać...

    Teraz jest zupelnie inaczej. TP ma obowiazek podlaczyc kazdego
    chetnego w ciagu roku. Za tych bardziej odleglych dostaje doplaty od
    reszty operatorow. Ale i tak czasem wybiera opcje ich niepodlaczenia,
    i wyplaca co miesiac stosowne odszkodowanie.
    Ma w tym mozliwosc podlaczyc przez radio, gdzie byly stare systemy,
    potem kombinowali z Centertelem, teraz chyba GSM wykorzystuja.

    Efekt tego wszystkiego jest ze TP zablokowala nowe inwestycje - takie
    skutki zycia w kapitalizmie regulowanym :-)

    >Co do LPFM to od dawna jestem zdania, że państwo powinno podzielić się
    >z ludnością cywilną swoim monopolem w zakresie broadcastingu. Na
    >podobnych zasadach jak ma to miejsce np. w Nowej Zelandii. Wystarczyłoby

    Tylko wez pod uwage ze NZ jest niewiele mniejsza od Polski i
    zamieszkuje ja 4 mln ludzi.

    >300 kHz pasma UKF, limit 1W mocy i obowiązek zrobienia licencji, na
    >podobnych zasadach jak w krótkofalarstwie (co by odsiać "ziomali" co
    >chcą "zapodawać zaj*****e hiphopowe kawałki" a o radiu zielonego pojęcia
    >nie mają). Internet daje tutaj ogromne możliwości - poza autorskimi
    >audycjami i np. przeglądem twórczości lokalnych, początkujących muzyków
    >stacja mogłaby retransmitować najciekawsze radia Internetowe, podcasty itp.
    >
    >Coś mi się wydaje, że tego nigdy się nie doczekamy...

    W sumie to nie bardzo rozumiem do czego ma to prowadzic - calej masy
    domoroslych radiowcow ? Juz i tak trudno znalezc wolny kanal na wlasny
    nadajniczek w samochodzie :-)
    P.S. A moze by tak wyczyscic jeden czy dwa kanaly w calym kraju
    wlasnie na takie nadajniczki ?

    A jak sam piszesz .. jest internet, moze sobie "radiowiec" dzialac bez
    radia.

    >TVP przestała dawno, dawno temu - skasowali większość swoich ambitnych
    >bloków tematycznych (jak "Telewizja Edukacyjna" na której się
    >wychowałem) a na ich miejscu emitują telenowele i powtórki telenowel. ;)

    Ale to tez jest nasza, polska, tworczosc .. z ktorej jestesmy dumni ?
    A moze kiedys Klan przebije Dynastie ! :-)

    >Źle zrozumiałeś. Wymienione przez Ciebie środki służą głównie do
    >komunikacji obustronnej. Ta w przypadku kryzysu będzie bezużyteczna siłą
    >rzeczy. Próbowałeś kiedyś wysłać SMSa z życzeniami w Sylwestra,
    >dokładnie o północy? Często sieć jest wtedy zwyczajnie przeciążona,

    SMS sie udaje wyslac. Pare prob i wychodzi.
    Gorzej z zadzwonieniem :-)

    >Potrzeba jednak jakiegoś medium, które umożliwi dotrzeć do ludności,
    >przekazać informacje odnośnie postępowania, np. dać znać gdzie znajdują
    >się jakieś punkty zborne na wypadek ewakuacji albo czy w danym miejscu
    >jest względnie bezpiecznie.

    SMS na wszystkie komorki, a moze nawet i zadzwonic z automatu :-)

    >Problem z lokalnymi środkami łączności (TV,
    >UKF) jest taki, że w przypadku lokalnego kryzysu mogą one zostać równie
    >dobrze sparaliżowane (ot - wiatr pozrzuca anteny z masztu). W takiej
    >sytuacji istnienie centralnej radiostacji daje nieocenioną pomoc.

    No ale wydaje sie ze 600m antene latwiej wiatr obali niz 2 metrowa :-)

    >Może, jednak dla mnie nie ma to sensu. Nadając w eterze po prostu
    >nadajesz, odbiór jest pasywny. W przypadku streamingu po TCP/IP w pewnym
    >momencie pojawia się problem zapchania serwera.

    Sa i na to technologie broadcatowe, aczkolwiek moga doprowadzic do
    zapchania routerow :-)

    TP jakos rozsyla przez Neostrade kilkadziesiat kanalow TV.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: