-
Data: 2010-02-05 20:53:10
Temat: Re: Mały poślizg.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]MarcinJM pisze:
> jerzu pisze:
>> On Wed, 03 Feb 2010 20:46:46 +0100, DoQ <p...@g...com> wrote:
>>
>>> Tam zalegalo na jezdni tyle sniegu??
>>
>> Śniegu praktycznie na jezdni nie było. Jezdnia była czarna, ale
>> kurewsko śliska.
>>
>>> Jak tego dokonales?
>>
>> Sam nie wiem :) Silny, boczny wiatr, puste auto, tył poszedł w bok,
>> kontra ale chyba zbyt mocna, autem obróciło w drugą stronę i bokiem
>> poszedł do rowu na drugą stronę drogi. Zdjęcia są już po postawieniu
>> auta na koła, bo położyło się na boku od strony pasażera.
>
> Z laweta jechalem przedwczoraj i wczoraj (ok 1000km). Najwyzszy bieg: 3.
> Nawet na trojce zrywalem przyczepnosc. A laweta jak nie oprze sie o auto
> to nie hamuje. Jezdze od '89 ale takiego koszmaru nie przezylem.
W zeszły weekend jechałem z lawetą 200km po Kaszubach i też wesoło nie było.
211KM na ośce, ponad 1000kg na haku i od razu człowiek staje się
mistrzem w delikatnym operowaniu gazem :)
Oblodzona droga, ale za wolno też się nie dało jechać, bo podjazdy pod
górę jak zaczynałem mając 70km/h to kończyłem niektóre mając 40-50km/h.
Gdzie się dało tam starałem się podjazdy jechać pod prąd (mniej wyślizgane).
A jak się z lawetą bym w połowie zatrzymał to nie wiem co bym zrobił.
Najbardziej we znaki dał mi się hamulec najazdowy uniemożliwiając
cofanie (na śniegu tył stawiał na tyle opór że nawet delikatne cofanie
uruchamiało mi hamulec najazdowy).
W przyszły weekend czeka mnie 400km i już sobie zrobię odłączanie tego
hamulca w przyczepie żeby mógł jeździć tyłem.
> 2 razy wsliznalem sie na rondo pomalu, acz nieublaganie. Na szczescie
> nic nie jechalo, wiec obylo sie bez dzwonka (predkosci rzedu kilka km/h).
A w miarę wyważyłeś tą lawetę?
Bo ja pierwszy raz jak jechałem, to za bardzo z tyłu postawiłem wieziony
samochód i mi ciągnęło samochód za hak w górę - co hamowanie miałem
wrażenie że się nigdy nie zatrzymam.
Tym razem jak wjechałem już solidnie do przodu tak że laweta te
kilkadziesiąt kg dociskała hak w dół, to mam wrażenie że było lepiej.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.02.10 20:50 Bartosz Zoltak
- 05.02.10 21:43 jerzu
- 05.02.10 21:52 Adam 'Chloru' Drzewososki
- 05.02.10 21:45 jerzu
- 05.02.10 22:00 J.F.
- 05.02.10 22:25 Tomasz Pyra
- 05.02.10 22:32 Tomasz Pyra
- 06.02.10 08:04 MarcinJM
- 06.02.10 13:46 Tomasz Pyra
- 06.02.10 14:22 MarcinJM
- 06.02.10 14:34 J.F.
- 06.02.10 14:54 Adam Płaszczyca
- 06.02.10 15:05 MarcinJM
- 06.02.10 15:12 J.F.
- 06.02.10 15:31 MarcinJM
Najnowsze wątki z tej grupy
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
- Czy chodzenie jest ekologiczne?
- skurwiałe miasto
- e-paper
- Ściemniacze na parkingach
- kilka pytań o klimę
- genialny pomysł
Najnowsze wątki
- 2025-03-03 Pruszków => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-03-03 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-03-03 Białystok => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-03-03 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-03 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-03 Warszawa => Data Engineer (Tech Lead) <=
- 2025-03-03 Gliwice => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2025-03-03 Gliwice => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2025-03-03 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-03-03 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-03-03 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-03-03 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2025-03-02 Tusk idzie na rekord deportacji po 1989 [Będzie popyt na prawników]
- 2025-03-01 Obywatel telefonuje 112 lub 986
- 2025-03-01 detektyw (?) Rutkowski działał jako prasa