eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetMAC co za i przeciw? › Re: MAC co za i przeciw?
  • Data: 2009-07-14 07:22:24
    Temat: Re: MAC co za i przeciw?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MK"
    >>>> sa nowe bardzo eleganckie konstrukcje mcintosha i to wielokanalowe
    >>>> wlasnie z mysla o KD.
    >>>Wiem. I jakoś McIntosh nie rezygnuje mimo tego z produkcji i rozwijania
    >>>linii wzmacniaczy stereofonicznych. O czymś to chyba świadczy, nie?
    >> wedglug ciebie o czym?
    >Przede wszystkim o tym, że jest popyt na takie urządzenia. Tym samym
    >przypuszczam, że dla wielu osób są one jednak lepsze jakościowo niż
    >porównywalne amplitunery.

    Niekoniecznie "jakościowo". Najwyraźniej dla wielu osób są one lepsze,
    ale "lepszość" może tu być kombinacją wielu czynników. Od lansu
    począwszy, a na cenie skończywszy. Bo jednak, nie oszukujmy się,
    wzmocnienie dwu kanałów jest tańsze niż wzmocnienie sześciu.

    >> nie. napisalem to co napisalem, az do ostatniej odpoweidzi
    >> przywolujesz koszt sprzetu, ktory jak dla mnie jest argumentem
    >> bezsensownym, bo jak pisalem to nie twoja kasa.

    Piękne.
    (przepraszam za cytowanie "na krzyż", ale cymbała mam w KF-ie).

    >>>Ale WSZYSCY wiedzą, że na czerwonym świetle samochód się musi zatrzymać.
    >> mylisz wraznie z prawem.
    >Nie. Każdy zdrowy człowiek przed sygnalizatorem zatrzyma się właśnie na
    >podstawie doznanego wrażenia.

    Nie. Człowiek przed sygnalizatorem zatrzyma się (albo i nie) na
    podstawie wiedzy o tym, co oznacza światło czerwone, nie na podstawie
    bezwarunkowego odruchu. To trochę inna sprawa.
    Co wciąż nie oznacza, że "czerwień" wszyscy tak samo odbieramy. Jedynie
    mamy zintersubiektywizowaną nazwę.

    >Działała siła sugestii i obawy przed ewentualnym ośmieszeniem się.
    >To dodatkowy czynnik w odbiorze, a nie kwestia czystych wrażeń
    >zmysłowych. Dlatego w rzetelnych degustacjach nie powinno być żadnych
    >naklejek.

    Niestety, te czynniki "pozazmysłowe" mają istotny wpływ na interpretację
    wrażeń "zmysłowych". Mózg to jednak dość ciekawe urządzenie.
    Jako ciekawostkę przytoczę tu historyjkę sprzed dwu miesięcy, kiedy
    poszedłem jeździć na rowerze w pochmurny dzień. Z powodu takiej, a nie
    innej pogody założyłem żółte okulary. I co się okazało na światłach?
    Okazało się, że z powodu istnienia stałej żółtej składowej sygnału
    odbieranego przez ośrodek wzroku mózg sobie tę składową wyfiltrował i na
    skrzyżowaniu dolne światło było niebieskie.

    >>>>>>>>>>>No i właśnie lampy we współczesnych wzmacniaczach lampowych możesz
    >>>>>>>>>>>zmieniać.
    >>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>> no mozesz i co z tego. uwazasz, ze wspolczesne wzmacniacze lampowe to
    >>>>>>>>>> jjest wspolczesna technologia?
    >>>>>>>>>Tak, współczesna, chociaż nie stosowana na masową skalę.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> nie. nie jest wspolczesna. wsspolczesne maja co najwyzej ladne
    >>>>>>>> wyswietlacze i uklady wspomagajace.
    >>>>>>>
    >>>>>>>Projekt urządzenia jest współczesny, nie istniał w przeszłości tylko
    >>>>>>>został wymyślony np. w XXI wieku. Jakie dla Ciebie miałoby być kryterium
    >>>>>>>"współczesności"? Bo chyba mylisz współczesność z popularnością i
    >>>>>>>masowością.
    >>>>>>
    >>>>>> mowa tutaj o TECHNOLOGII, a nie projekcie urzadzenia. masz to wyraznie
    >>>>>> wyzej napisane.
    >>>>>
    >>>>>Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jaka jest wg. Ciebie definicja
    >>>>>"współczesności" w odniesieniu do technologii? Bo dla mnie współczesna
    >>>>>to współcześnie produkowana i znajdująca obecnie zastosowanie...
    >>>>
    >>>> pewne klasy wzmacniaczy istanily juz od lat 20tych zeszlego wieku i
    >>>> prawie sie nie zmianialy. nie rozwija sie technologii lamp
    >>>> elektronowych, nie rozwija sie tez ukladow, w ktorych one pracuja. to
    >>>> przeszla technologia, ktora ma swoich zwolennikow. podobnie np. z
    >>>> plytami winylowymi. nadal sie je tloczy. to na okolo definicja
    >>>> niewspolczesnosci.
    >>>
    >>>Ale wpadłeś w pewną pułapkę, bo sama technologia lamp elektronowych nie
    >>>określa jednoznacznie jakości wzmacniacza.
    >>
    >> tak ci si ewydaje? pokaz mi miejsce, w ktorym napisalem, ze okresla.
    >
    >Napisałeś, że klasy wzmacniaczy się nie zmieniały. Projekty całych
    >urządzeń ewoluowały, więc co miałeś na myśli? Używasz określenia
    >"technologia" w odniesieniu do konkretnych części. IMO to niezbyt
    >trafne.

    Przede wszystkim, obaj używacie określenia "technologia" na coś, co
    technologią nie jest.
    http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2577699

    >>>Ale otwartości i standardów faktycznie ludzie
    >>>nie doceniają. Oby nie zaczęli doceniać dopiero wtedy gdy już będzie za
    >>>późno.
    >> to zalezy jakie to beda standardy i do czego beda zmuszac
    >> uzytkownikow.
    >Standardy nie zmuszają użytkowników tylko producentów. Użytkownik
    >właśnie dzięki takim standardom ma wybór.

    Chyba że są to takie standardy jak Fibre Channel - standard niby jest,
    ale i tak za każdym razem należy się upewnić, że dane urządzenia będą ze
    sobą współpracować. ;-)

    >> w innych krajach wyglada to np. tak. ide do pracy, na mojej ulicy
    >> czesto kreca filmy. wchodze w nia, stoi panna z wielka plansza na
    >> ktorej jest napisane, ze kreca film i ze jesli mnie sfotografuja, to
    >> czytajac to co czytam, jednoczesnie zrzekam sie praw do swojego
    >> wizerunku, w tym i tym dniu, na tej i na tej ulicy na korzysc tego kto
    >> robi ten film. mniej wiecej tak. i co? i ja nie mam z tym
    >> najmniejszego problemu. nawet bez tej planszy tez nie mam.
    >Jak jest plansza to jak najbardziej OK.

    Nie do końca. Model "czytając to zgadzasz się na tamto" jest dość
    niebezpieczny.

    >Bez takiej informacji to jest
    >degradacja człowieka.

    E, obecne polskie regulacje w tym zakresie nie są takie złe.

    >>>>>>>Tak, taki scenariusz niestety również jest możliwy, to właśnie miałem na
    >>>>>>>myśli mówią o morderstwie komputerów osobistych.
    >>>>>> laptop jest rowniez komputerem osobistym.
    >>>>>W tej koszmarnej wizji zdaje się też nie było laptopów tylko terminale...
    >>>> ale bylo kilka wizji.
    >>>To było do tej najczarniejszej.
    >> dla mnie wszystkie sa dosc jasne i optymistyczne.
    >No cóż... słyszałem już nawet o ludziach, którzy specjalnie chcą iść do
    >więzienia, więc nawet takie przypadki mnie nie zdziwią.

    A oczywiście. Bezdomni traktowali to czasem jako sposób na przetrwanie
    zimy.

    >> kazdy producent, niezaleznie ile towaru sprzedaje chcialby sprzedawac
    >> wiecej. chyba tutaj to nawet nie ma wyjatkow od reguly.

    O, kolega rs znowu wykazuje się znajomością tematu.
    Oczywiście sztuczne ograniczanie produkcji/sprzedaży (dobra luksusowe
    w limitowanych seriach, ropa z OPEC) nie istnieje.

    --
    \------------------------/ I've iserted something that you may have
    | K...@e...eu.org | forgotten. (See the <inserted text>
    | http://epsilon.eu.org/ | above.)(TeX)
    /------------------------\

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: