eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetMAC co za i przeciw? › Re: MAC co za i przeciw?
  • Data: 2009-07-14 06:38:53
    Temat: Re: MAC co za i przeciw?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "MK"
    >>>Nie można też zapominać, że dla wielu ludzi w sprzęcie hi-fi (jak sama
    >>>nazwa wskazuje!) chodzi o wierność przekazu.
    >> 1. Hi-Fi jako takie już dawno przestało być takim wielkim osiągnięciem.
    >> Aczkolwiek zakładam, że używasz tego w trochę innym znaczeniu niż
    >> oryginalne.
    >> 2. "Wierność" jest mocno względna. Bo z czym ma to być "wierne"?
    >> Z brzmieniem tego, co na monitorach słyszy realizator? Bo "wierność"
    >> względem brzmienia instrumentu jest baaaaaardzo śliskim tematem.
    >Ma w pewnym stopniu przypominać to co można usłyszeć podczas nagrania.

    Czyli nie ma nic wspólnego z oryginalnym brzmieniem instrumentów.

    >Jak realizator schrzani sprawę to nie ma siły.

    A to zupełnie inny problem. :-)

    >> 2b. Jak do tego chcesz wpleść akustykę pomieszczenia (zarówno po stronie
    >> rejestracji dźwięku, jak i odtwarzania)
    >To jest chyba największy problem. Jednak nawet domowymi sposobami można
    >już zauważalnie zmniejszyć niektóre niekorzystne zjawiska w
    >pomieszczeniu odtwarzania. Co do akustyki przy rejestracji to chyba
    >jest sprawa nagrywających - czasem się udaje oddać przestrzeń sali
    >koncertowej, kościoła itp.

    I teraz nasuwa się pytanie - czy, na przykład, przy słuchaniu nagrania
    organowego w małym pokoiku chcemy mieć pogłos, czy nie. I tu nie ma IMHO
    jedynej słusznej odpowiedzi.

    >> 3. Dwa słowa - efekt placebo. (oczywiście dalece nie zawsze, ale często
    >> występuje).
    >No niestety, występuje.

    Te kable kierunkowe... ;-)

    >>>I żaden policjant ani sąd nie weźmie pod uwagę jeśli ZDROWY człowiek,
    >>>będzie coś mówił o tym, że przejechał przez skrzyżowanie, bo światło
    >>>było akurat dla niego "subiektywnie zielone"... albo podwójna ciągła
    >>>była "subiektywnie przerywana".
    >> Co nie zmienia faktu, że to, jak ty odbierasz kolor czerwony wcale nie
    >> musi być tym samym jak ja go widzę. Może być np. tak, że to, jak ja
    >> widzę czerwony, to to samo, jak ty widzisz zielony. Co nie zmienia
    >> faktu, że obaj mamy spójne określenia, mimo że nie jesteśmy w stanie
    >> porównać naszych indywidualnych percepcj
    >Wiem. Ale daltonizm jednak określany jest jako wada wzroku.

    Ale ja piszę o czymś zupełnie innym.
    Nie mamy żadnej możliwości zweryfikowania cudzych wrażeń.
    Jeśli ty byś wszystko to, co ja widzę na "mój zielony" widział tak, jak
    ja widzę czerwony, i na odwrót, wciąż nazewnictwo mielibyśmy spójne
    mimo, że "wygląd" byłby zupełnie różny.
    OK, żeby było bardziej technicznie, bo to faktycznie może być
    niezrozumiałe - wyobraź sobie, że robisz dwa urządzenia składające się z
    kamery, oraz jakiejś przetwarzającej obraz elektroniki. Oba urządzenia
    są identyczne poza tym, że jedna kamera daje obraz negatywowy w stosunku
    do drugiej. Jedno urządzenie programujesz tak, że wykrywa najwyższy
    poziom sygnału, drugie zaś tak, żę wykrywa najniższy. Oba w efekcie
    działają praktycznie tak samo mimo, że sam sygnał pochodzący z kamer
    jest różny.
    I w przypadku wzroku nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że takich różnic
    osobniczych nie ma.

    --
    [------------------------] A prokreacja w cukierni jest słodka... przez
    [ K...@e...eu.org ] pączkowaie (Krzysztof Kędzierski)
    [ http://epsilon.eu.org/ ]
    [------------------------]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: