eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetŁyso wam, niedowiarki?Re: Łyso wam, niedowiarki?
  • Data: 2010-09-07 14:35:32
    Temat: Re: Łyso wam, niedowiarki?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 07 Sep 2010 13:52:16 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    > W dniu 2010-09-07 11:12, Andrzej Libiszewski pisze:
    >> Dnia Tue, 07 Sep 2010 08:41:25 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
    >>> Nie sądzę, bo przesunięcie przełączniczka nie jest niewygodne.
    >> Wymagane jest podjęcie jakiejś *dodatkowej* akcji i to wystarczy. Większość
    >> sobie ułatwi życie nie podejmując tejże.
    >
    >
    > No i co z tego? Jak nie chcą, niech nie korzystają. Mam wrażenie, że
    > jesteś gnomiarzem, bo prezentujesz właśnie takie podejście ,,usuńmy
    > wszystkie możliwości, bo ktoś może nie chcieć skorzystać''

    Twoje fobie i wrażenia mnie niespecjalnie interesują. Napisałem ci jak
    postępuje znacząca większość userów, co z tą wiedzą zrobisz to już nie moja
    sprawa.


    >
    >>> A nawet
    >>> jeśli, to będzie ich wybór, najczęściej wybór ludzi nie mających wiele
    >>> do ukrycia. Natomiast osoby ceniące swoją prywatność lub mające w
    >>> zasięgu sprawy tajne wyłączniczek przesuną.
    >> W zasięgu spraw tajnych w ogóle nie powinno być sprzętu spiętego z
    >> internetem, mam nadzieję że sobie z tego zdajesz sprawę.
    >
    > Dlaczego? Jak jest Zebranie Zarządu i prezes korzysta na zebraniu z
    > danych, to co przeszkadza internet?

    Ano to, że przecieki nie biorą się z nikąd.

    >
    > Albo jak ja se latam z majtkach po domu?

    Nie interesuje mnie, czy nosisz majtki czy sukienkę w domu.

    >
    >>> Słowem: Jego istnienie nikomu nie zaszkodzi (ci co nie chcą, nie będą
    >>> używali), a chyba nie rzucisz kwantyfikatorem, że NIKOMU się to nie przyda.
    >> Nigdzie tego nie napisałem, moja teza jest taka, że przeceniasz skuteczność
    >> tego rozwiązania.
    >
    > Nie twierdzę, że to jest pacaneum na alles problemos.

    Co w takim razie twierdzisz?

    >
    >>>> tak jak
    >>>> wielokrotnie wcześniej - wyłączając choćby windowsowy UAC,
    >>> A to jest inna bajka. Wiele osób nie czaiło i do dzisiaj nie czai o co
    >>> chodzi.
    >> No i dochodzimy do sedna. Uważasz, że jak wiele osób się przejmie
    >> mechanicznym przełącznikiem?
    >
    > Uważam, że przełącznik mechaniczny jest logiczny nawet dla osób zupełnie
    > zielonych komputerowo, bo mają przełączniki w dowolnym urządzeniu AGD
    > albo nawet w lampie na suficie.

    Nie rozumiesz cały czas, że obecność lub nieobecność nijak się ma do woli
    jego użycia. Skoro można używać _wygodnie_ komputera nie używając
    wyłącznika, to z moich obserwacji wynika że _większość_ go NIE użyje.

    >
    >>> Wprowadzono inwazyjny (w przeciwieństwie do przełączniczka)
    >>> mechanizm bez edukacji userów i bez zapewnienia kompatybilnego softu
    >> Kto miał niby zapewniać ten kompatybilny soft? Chyba nie producent systemu?
    >
    > Twórcy oprogramowania. Niestety producent systemu przez 15 lat promował
    > wersję ,,zero ograniczeń'', nie przeprowadził wystarczającej akcji
    > ,,uwaga, za 2 lata będzie UAC no i efekt jest jaki jest.

    Konta z ograniczeniami istniały już w XP. A o tym że programy piszące po
    dysku gdzie popadnie a nie w przeznaczonym do tego miejscu w Viście będą
    miały problemy wiadomo było przez co najmniej rok przed oficjalnym wydaniem
    systemu. I co? I nic, niechlujnie pisanego oprogramowania jak sam
    zauważyłeś nie brakło.

    >
    > Tak czy siak, UAC zaskoczył wielu, nieistotne z czyjej winy. Na pewno
    > nie mojej.

    Tak samo jak zima zaskoczyła drogowców, w końcu tylko rok wcześniej było
    wiadomo że UAC będzie i jak będzie działał.

    >
    >> Jego wymagania były pod tym względem znane dużo wcześniej, producenci
    >> oprogramowania mieli czas żeby się dostosować. Że z niego często nie
    >> skorzystali, to inna sprawa.
    >
    > OK, nawet jeśli, to nie ma to najmniejszego wpływu na rozważany temat.
    > Nie ważne czemu, ważne, że userzy dostali nagle stado UACOwych ataków
    > wynikających z niedostosowania aplikacji.

    Stado to było przy stawianiu systemu i instalacji oprogramowania. Później
    już nie, chyba że używało się naprawdę prehistorycznego softu. BTDTGTTS.

    >
    >>> (w
    >>> wielu miejscach musiałem powyłączać to, bo oprogramowanie nie chciało
    >>> działać z zabezpieczeniami, a np. u mnie w moim kompie każde odpalenie
    >>> WinAmpa generowało taki wyskok, bo winamp próbował się odwołać do
    >>> demontulsa i Windows to uważał za Złe i faktycznie było to wkurwiające
    >>> na maksa)
    >> Biedactwo, zamęczone przez UAC. No ale lepiej wyłączyć UAC, niż dostosować
    >> lepiej konfigurację oprogramowania, czyż nie?
    >
    > Co ty bredzisz? Nie działały systemy konieczne do prowadzenia szkoły czy
    > przedszkola, a producent na infolinii stwierdzał, że się nie da z
    > UAkiem, bo tak i żeby wyłączyć albo dawać Uruchom jako administrator.

    I zamiast dać "uruchom jako administrator" wyłączyłeś UAC. To ma być
    przykład prawidłowego postępowania, jak rozumiem?

    >
    > Albo że infolinia gry, jaką sobie kupiłem, kazała we właściwościach
    > skrótu odpalającego wybrać uruchamianie jako administrator.

    I dlatego ponownie wybrałeś wyłączenie UAC...

    >
    > Co ja jestem? Hakier, żeby rozwiązać takie problemy? To nie moja półka.

    Nie, ty wyłączasz UAC, nie zastanawiając się nad skutkami.

    >
    >> I ty uczysz w szkole, tak? Tych złych nawyków również?
    >
    > Jakich złych? Że jak producent spierdolił, to ja muszę być hakierem i
    > naprawić to, co spierdolił, bo jak nie, to mnie jeden czy drugi
    > usenetowicz z przerostem poczucia własnej wielkości wykpi?

    No tak, najłatwiej zwalić na tego przebrzydłego producenta. A wystarczyłoby
    w sumie nie psuć i nie uczyć psucia innych.

    BTW, masz jakieś kompleksy chyba, bo z tego co widzę, każdy kto ma inne
    zdanie niż jaśnie pan to ma "przerost własnej wielkości".

    >
    >>>> albo ustawiając
    >>>> antywirusa/zaporę tak by jak najmniej się odzywał.
    >>> No jak się człowiek nie zna, co to do niego pisze, to tryb Idioten może
    >>> jest niefajny, bo za dużo pousuwa czy poblokuje, ale nie wymagaj od
    >>> każdego takiej wiedzy. Jak siada mój teść, który komputer dostał w wieku
    >>> 55 lat i używa go do zaglądania na różne gazety, to chyba nie uważasz,
    >>> że nagle powinien zrozumieć stada komunikatów giczych.
    >>
    >> Dokładnie o to chodzi. Tego typu osobie nie pomoże żadne zabezpieczenie,
    >> również sprzętowe. Jak dostanie polecenie włączenia kamerki to zapewne
    >> grzecznie ją włączy.
    >
    > Ale są jeszcze osoby pośrednie. Takie jak ja, które nie wierzą w 100%
    > odporność systemu na ataki, które nie są w 100% pewne zainstalowanego
    > oprogramowania, a które potrafią przełączyć przełącznik.
    >
    >>> Zawsze mnie dziwią wypowiadający się ze stołka specjalisty. A ja akurat
    >>> obracam się wyłącznie wśród ,,lamerów'' i rozumiem te mechanizmy.
    >>> Zresztą każdy z nas jest tak naprawdę lamerem w nieswojej dziedzinie.
    >> A ja tym lamerom często muszę wyjaśniać niektóre rzeczy przy zakupie
    >> sprzętu albo później bo "panie, to nie działa". Mam dzięki temu chyba
    >> niezłą orientację w tym jak działa początkujący - albo i niepoczątkujący,
    >> ale niezorientowany - użytkownik.
    >
    > No i uważasz, że jestem jedynym, co umie włączyć przełącznik sprzętowy?

    Umieć używać to nie znaczy od razu wiedzieć dlaczego warto go używać. A to
    kluczowa sprawa.

    >>>> Żaden mechaniczny
    >>>> przełącznik nie doleje nikomu oleju do głowy.
    >>> To nie ma nic wspólnego z olejem. Widziałem naprawdę mądrych, rozsądnych
    >>> i zdolnych prawników czy lekarzy, którzy z komputera rozumieli głównie
    >>> podstawy podstaw i zbliżali się do niego bardzo opornie.
    >> I u takich ludzi atak socjotechniczny sieje największe spustoszenie. Bo
    >> mimo całej swojej inteligencji nie są w żaden przygotowani żeby rozpoznać,
    >> że są atakowani. To typ, który widząc w poczcie załącznik faktura.zip z
    >> plikiem wykonywalnym w środku najprawdopodobniej go kliknie.
    >
    >
    > No właśnie. A przełącznik mechaniczny jest dla takiego ataku nie do
    > ruszenia. Gość może klikać jak szalony, ale raczej zrozumie polecenie
    > ,,jak nie chcesz, żeby cię podsłuchiwali, nie włączaj przesuwaczka na
    > tryb ATAK''.

    Weź mnie nie rozśmieszaj. Zabezpieczenie mechaniczne jest równie trudne do
    pokonania jak dowolne inne co do którego przekonasz usera żeby je wyłączył.
    Przekręt nigeryjski, "fotki" w mailach, prośby o podanie pinu w celu
    aktualizacji czegoś tam - mimo wszystko ludzie wciąż się na to nabierają.

    >
    >>>>> Jak na razie to ty się nadymasz bekając i szydząc z ludzi, a pewnie sam
    >>>>> nie jesteś odporny na jakiś rodzaj ataku i jakby się wokoło ciebie
    >>>>> zakręcić, też byś poległ.
    >>>> Jesteś przewrażliwiony.
    >>> Może jestem, może nie. Nie byłbym taki pewny na twoim miejscu, że byś
    >>> nie poległ.
    >> Ale ja zupełnie nie o tym pisałem. Tylko o twoim przewrażliwieniu. Wbrew
    >> twoim wyobrażeniom nie każdy chce cię obrazić, upokorzyć, wyszydzić i tak
    >> dalej.
    >
    > Wcale nie twierdzę, że każdy, ale jak rozmówca sprowadza argumenty do
    > bekania

    O co ci chodzi? To ty przecież wyjechałeś do mnie z bekaniem. To
    samokrytyka czy jak?

    > albo pisze hasełka w stylu ,,I ty uczysz w szkole?'' (następne w
    > kolejce jest ,,dam znać dyrektorowi, żeby zwolnił takiego nieuka'' bo
    > już takie też słyszałem), to nie odbieram tego jako głaskania i pochwał.

    Bo nie miało być to głaskaniem i pochwałą. Za co mam cię chwalić, za to że
    propagujesz złe nawyki w obsłudze systemu operacyjnego? Za to, że piszesz o
    zaletach mechanicznych zabezpieczeń, zarazem wyłączając podstawowy
    programowy, systemowy mechanizm tychże zabezpieczeń? Może trzeba było
    również wyłączyć mechanizm sprawdzania podpisów aplikacji, wszak to też
    uciążliwe?

    >
    >>>>>> Możesz nie odpisywać, chyba szkoda czasu na dyskusję.
    >>>>> No oczywiście, że szkoda, jeżeli rozmówca nie przyjmuje argumentów tylko
    >>>>> zwala wszystko bekaniem na pozorną niższość innych wobec siebie.
    >>>> Co ty masz z tym bekaniem? Wątroba ci dolega?
    >>> Nie mi, tylko tobie, ty mówiłeś, że sprzętowa metoda na bekanie nie
    >>> pomoże próbując w ten sposób obrazić użytkowników, którzy nie wyczuwają
    >>> ataków na soft na 3 dni przed.
    >> Masz zwidy.
    >
    > Nie mam.

    Spisek!


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: