eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetŁyso wam, niedowiarki?Re: Łyso wam, niedowiarki?
  • Data: 2010-09-07 22:20:58
    Temat: Re: Łyso wam, niedowiarki?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 07 Sep 2010 22:50:02 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    > W dniu 2010-09-07 16:35, Andrzej Libiszewski pisze:
    >> Dnia Tue, 07 Sep 2010 13:52:16 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
    >
    >> Twoje fobie i wrażenia mnie niespecjalnie interesują. Napisałem ci jak
    >> postępuje znacząca większość userów,
    >
    >
    > Więc wyobraź sobie, że mniejszości też mają swoje potrzeby.
    >

    Zwróć się do rzecznika, niech wymusi mechaniczne przełączniki dla
    mniejszości paranoicznej.

    >
    >>> Dlaczego? Jak jest Zebranie Zarządu i prezes korzysta na zebraniu z
    >>> danych, to co przeszkadza internet?
    >> Ano to, że przecieki nie biorą się z nikąd.
    >
    > Aha, no to ja nie mam więcej pytań.

    Nie dziwi mnie to.

    >
    >
    >>> Albo jak ja se latam z majtkach po domu?
    >> Nie interesuje mnie, czy nosisz majtki czy sukienkę w domu.
    >
    > Cieszy mnie to. Wyjrzyj jednak lekko poza klapki na swoich oczach i
    > wyobraź sobie, że są tacy, co ich to interesuje.
    >

    Buehehehe :D Może Talibów z Klewek? :D



    >>> Nie twierdzę, że to jest pacaneum na alles problemos.
    >> Co w takim razie twierdzisz?
    >
    > Że byłoby to przydatne rozwiązanie zmniejszające ryzyko podsłuchów.

    Ktokolwiek ma użyć podsłuchu zrobi to profesjonalnie, odpowiednim sprzętem
    (który nie jest wcale trudny do zdobycia), a nie zdając się na tak niepewny
    sposób :D



    >
    >>> Uważam, że przełącznik mechaniczny jest logiczny nawet dla osób zupełnie
    >>> zielonych komputerowo, bo mają przełączniki w dowolnym urządzeniu AGD
    >>> albo nawet w lampie na suficie.
    >> Nie rozumiesz cały czas, że obecność lub nieobecność nijak się ma do woli
    >> jego użycia. Skoro można używać _wygodnie_ komputera nie używając
    >> wyłącznika, to z moich obserwacji wynika że _większość_ go NIE użyje.
    >
    > Ale to naprawdę jest ich problem, a nie problem tych, którzy użyją.
    > Umieszczanie wejścia VGA w nowych telewizorach też jest głupie, skoro
    > większość klientów go nie użyje?
    >

    Wiesz co to jest standard?

    >>> Twórcy oprogramowania. Niestety producent systemu przez 15 lat promował
    >>> wersję ,,zero ograniczeń'', nie przeprowadził wystarczającej akcji
    >>> ,,uwaga, za 2 lata będzie UAC no i efekt jest jaki jest.
    >> Konta z ograniczeniami istniały już w XP.
    >
    > Czyli po 20 latach od powstania platformy MSa i około 10 od
    > upowszechnienia się platformy Windows.

    Nie. XP był tylko pierwszym systemem przeznaczonym również dla użytkownika
    domowego, który takie konta z ograniczeniami miał. Linia NT miała to
    wcześniej.

    >
    > Do tego polityka producenta (domyślnie zostawmy je zdezaktywowane, nie
    > dajmy mechanizmów typu sudo) zniechęcała do ich używania, a producenci
    > oprogramowania spali.

    No jak widać po tobie, taka polityka miała sens. Jak ci dali mechanizm sudo
    w postaci UAC to czym prędzej go wyłączyłeś.

    >
    >
    >> A o tym że programy piszące po
    >> dysku gdzie popadnie a nie w przeznaczonym do tego miejscu w Viście będą
    >> miały problemy wiadomo było przez co najmniej rok przed oficjalnym wydaniem
    >> systemu. I co? I nic, niechlujnie pisanego oprogramowania jak sam
    >> zauważyłeś nie brakło.
    >
    >
    > Ale co chcesz udowodnić? Że to moja wina? Nie moja. A czy winna jest
    > jedna strona, druga, czy obie po trochu, to kwestia filozoficzna, bez
    > wpływu na końcowy efekt dla usera.

    Nie twoja. Ja ci tylko zarzucam _potencjalne_ propagowanie wśród uczniów
    złych nawyków dotyczących obsługi systemu, wynikających z wybrania
    niewłaściwej metody radzenia sobie z sytuacją.

    >
    >>> Tak czy siak, UAC zaskoczył wielu, nieistotne z czyjej winy. Na pewno
    >>> nie mojej.
    >> Tak samo jak zima zaskoczyła drogowców, w końcu tylko rok wcześniej było
    >> wiadomo że UAC będzie i jak będzie działał.
    >
    > No i zaskoczyła.
    > No i jako kierowca muszę po tej drodze jechać.

    I w czym problem?

    >
    >>> OK, nawet jeśli, to nie ma to najmniejszego wpływu na rozważany temat.
    >>> Nie ważne czemu, ważne, że userzy dostali nagle stado UACOwych ataków
    >>> wynikających z niedostosowania aplikacji.
    >> Stado to było przy stawianiu systemu i instalacji oprogramowania. Później
    >> już nie, chyba że używało się naprawdę prehistorycznego softu.
    >
    > Nie jest prawdą jakoby.
    >
    > W moim przypadku były problemy z najnowszym Winampem (mało strategiczne
    > oprogramowanie), z grą sprzed kilku lat (mało strategiczne, ale to
    > powód, żebym sobie jej odmawiał?) oraz z oprogramowaniem XSAT
    > dostarczanym przez UM Gliwice (bardzo strategiczne oprogramowanie) i
    > oprogramowaniem z Vulcana (bardzo strategiczne oprogramowanie).

    I zapewne mechanizm uruchamiania jako administrator albo instalacji w innej
    niż domyślna lokalizacji, gdzie aplikacja będzie miała prawo do zapisu
    również zawiódł?

    Jakoś mi się nie chce w to wierzyć.


    >
    >
    >
    >>> Co ty bredzisz? Nie działały systemy konieczne do prowadzenia szkoły czy
    >>> przedszkola, a producent na infolinii stwierdzał, że się nie da z
    >>> UAkiem, bo tak i żeby wyłączyć albo dawać Uruchom jako administrator.
    >> I zamiast dać "uruchom jako administrator" wyłączyłeś UAC.
    >
    > A skąd wiesz?

    Bo tak napisałeś parę postów wcześniej.

    >
    >> To ma być
    >> przykład prawidłowego postępowania, jak rozumiem?
    >
    > Skoro sobie dojasnowidziałeś, to pewnie tak. W przypadku gry oczywiście
    > dałem ,,uruchom jako''. W przypadku WinAmpa to już nie było takie
    > proste, bo nie wiem jak wymusić to z wołania ze skojarzeń, ale tu można
    > zmienić oprogramowanie. W przypadku Xsata niestety pozostawało wyłączyć
    > całkowicie UACa.

    A ja dalej ci nie wierzę. Zwłaszcza, że Winampa naonczas używałem i
    problemów żadnych nie sprawiał. Wystarczyło go zainstalować tak, by swoje
    ustawienia przechowywał w profilu użytkownika, co było to możliwe długo
    przed nastaniem Visty i UAC.

    >
    >>> Albo że infolinia gry, jaką sobie kupiłem, kazała we właściwościach
    >>> skrótu odpalającego wybrać uruchamianie jako administrator.
    >> I dlatego ponownie wybrałeś wyłączenie UAC...
    >
    > Dziękuję o wielki, że wiesz, co ja zrobiłem.

    Sam o tym napisałeś, Sherlocku.

    >
    >
    >> BTW, masz jakieś kompleksy chyba, bo z tego co widzę, każdy kto ma inne
    >> zdanie niż jaśnie pan to ma "przerost własnej wielkości".
    >
    > Nie. Każdy, kto swoim zdaniem epatuje wokoło poniżając rozmówcę.

    W przerwie między zajęciami zapytaj może jakiejś polonistki, co to znaczy
    "epatować".

    > Możesz
    > mieć swoje zdanie, ale złośliwe przycinki i durne przytyki do mojej
    > pracy sobie wsadź w dupę.

    Jednym słowem, mogę mieć swoje zdanie o tobie, ale lepiej, żebym go głośno
    nie wyrażał?

    >
    >>> No i uważasz, że jestem jedynym, co umie włączyć przełącznik sprzętowy?
    >> Umieć używać to nie znaczy od razu wiedzieć dlaczego warto go używać. A to
    >> kluczowa sprawa.
    >
    > No i uważasz, że jestem jedynym, co wie kiedy warto włączyć przełącznik
    > sprzętowy?

    Uważam, że takich którzy będą to umieli z sensem zastosować będzie
    mniejszość.


    >>> No właśnie. A przełącznik mechaniczny jest dla takiego ataku nie do
    >>> ruszenia. Gość może klikać jak szalony, ale raczej zrozumie polecenie
    >>> ,,jak nie chcesz, żeby cię podsłuchiwali, nie włączaj przesuwaczka na
    >>> tryb ATAK''.
    >> Weź mnie nie rozśmieszaj. Zabezpieczenie mechaniczne jest równie trudne do
    >> pokonania jak dowolne inne co do którego przekonasz usera żeby je wyłączył.
    >> Przekręt nigeryjski, "fotki" w mailach, prośby o podanie pinu w celu
    >> aktualizacji czegoś tam - mimo wszystko ludzie wciąż się na to nabierają.
    >
    > Wszyscy poza mną?

    Tak tak, panie "doskonały".

    >
    >
    >>> Wcale nie twierdzę, że każdy, ale jak rozmówca sprowadza argumenty do
    >>> bekania
    >> O co ci chodzi? To ty przecież wyjechałeś do mnie z bekaniem.
    >
    >
    > No napisałeś, że problem nie pomoże na BEKAĆ-cośtam, co mi ktoś kiedyś
    > wyjaśnił jest atakiem na rozmówcę sugerującym, że jest on idiotą,
    > któremu nic nie pomoże, bo nic nie rozumie.

    Bosz, ty widzisz i nie grzmisz...

    http://en.wikipedia.org/wiki/User_error

    Następnym razem może sprawdź co znaczy dany akronim, zanim zrobisz z siebie
    przewrażliwionego idotę.


    >
    >>> albo pisze hasełka w stylu ,,I ty uczysz w szkole?'' (następne w
    >>> kolejce jest ,,dam znać dyrektorowi, żeby zwolnił takiego nieuka'' bo
    >>> już takie też słyszałem), to nie odbieram tego jako głaskania i pochwał.
    >>
    >> Bo nie miało być to głaskaniem i pochwałą. Za co mam cię chwalić, za to że
    >> propagujesz złe nawyki w obsłudze systemu operacyjnego?
    >
    > Ach jak ty nie rozumiesz świata. No nic... Trudno.

    Cieszę się, że mojego dziecka nie uczysz.

    >
    >
    >> Za to, że piszesz o
    >> zaletach mechanicznych zabezpieczeń, zarazem wyłączając podstawowy
    >> programowy, systemowy mechanizm tychże zabezpieczeń?
    >
    > Przy braku innego rozwiązania musiałem to uczynić. Nic na to nie mogłem
    > poradzić, oprogramowanie było strategiczne dla placówki.

    Nie sądzę, żebyś musiał. Sądzę, że wybrałeś taką drogę działania bo była
    łatwiejsza.


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "The gift is the blessing of the giver."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: