-
11. Data: 2011-11-07 18:49:21
Temat: Re: Lutownica
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Tak, wiem - Weller rulez. Ale jest zdecydowanie za drogi a
> chińszczyzna bardzo mocno kusi ceną.
>
Jeżeli nie masz nic przeciwko tajwańszczyźnie, to polecam lutownice
Xytronic a konkretnie model 136 ESD. Nie 137 z wyświetlaczem, bo to
niepotrzebne elementy do zepsucia i nie 169, bo to klasyczna grzałka.
Zalety:
- Solidne wykonanie
- Regulacja temperatury z sygnalizacją, czy ustawiona została osiągnięta
- Ceramiczna grzałka, wyjątkowo odporna, póki nie uderzysz
- Grzałka wchodzi do wnętrza grota, więc szybko nagrzewa i nie grzeje
uchwytu
Wady:
- Trochę sztywny kabel, gorszy niż w Wellerkach
- Coś się telepało w zasilaczu, rozkręciłem i stwierdziłem, że to jest
filtr na kablu zasilającym. Reszta jest naprawdę solidnie wykonana,
staranne lutowanie elektroniki itp.
Wnioski - jestem zadowolony, do pracy dorywczej jest bardzo dobra.
Miałem przez wiele lat do czynienia z Wellerem stabilizowanym
magnetycznie. Cóż ... jest znakomity ale drogi.
Moze znajdziesz gdzieś taniej, niż w NDN:
http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=20&id_firm
y=12
za około 200zł z VAT do tego trochę grotów i zapasowa grzałka. Od razu
podpowiem, że nie rozumiem celu wstawiania jako standard grota typu
szpila. Minimalna powierzchnia styku do podgrzania i niezbyt dobre luty.
Przynajmniej moim zdaniem. Od razu zamieniłem na grot "śrubokręt"
szerokość 1,6mm i stała się jasność. Ja się przyzwyczaiłem właśnie do
takich grotów i to jest to, co mi odpowiada.
http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=27&id_firm
y=12
Zobacz, czy taki asortyment Ci odpowiada, ceny są do przyjęcia. Reszta,
to już kwestia osobistego zapoznania się ze sprzętem.
Jeszcze jedno - patrząc na stronę NDN, widzę stację o oznaczeniu 369 za
122zł z VAT. Nie wiem co jest warta, nie bylo jej w ofercie, gdy ja się
kiedyś zastanawiałem nad swoim zakupem. Na pierwszy rzut oka różnią się
mocą 136=60W, 369=45W. Moja ma regulację temperatury na skali pkrętła i
sygnalizację osiągnięcia zalożonej wartości. Zresztą w opisie jest
wspomniany czujnik PTC. W karcie katalogowej 369 nic o tym nie piszą.
Maciek
-
12. Data: 2011-11-07 19:01:53
Temat: Re: Lutownica
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2011-11-07 19:46, Piblokto pisze:
> W dniu 2011-11-07 19:32, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
>> Solomon SL20 jest dosyc przyzwoita jak na swoj koszt, latwo dostepne
>> groty i nie ma wad, o ktorych pisales.
>
> W pełni się zgadzam. Dla mnie plusem Solomona jest bardzo wydajna, jak
> na tę klasę, stabilizacja temperatury. Mimo, że te stacje nie wyglądają
> nowocześnie, a i kabel elastycznością nie dorównuje nawet w ćwierci temu
> z Wellerka, to dobra stabilizacja i dostępność części, sprawia, że
> warto je polecić.
Ja także mogę polecić Solomona. Mam SL-10, nie ma wyświetlacza itp, ale
się sprawdza. Modele z wyświetlaczem też są, ja jedynie chcę pochwalić
firmę ;). Nie odczułem żadnych problemów z nią, poza tym, że rozgrzewa
się dosyć wolno w porównaniu do Wellera itp. Ale mam kolegę, który
korzysta z kolby Wellera i grotów z termostatem i lutował swego czasu
moją SL-10 i był zadowolony, mówił, że nie czuje tego, że lutuje na
rzekomo słabszym sprzęcie. Na allegro dostaniesz mnóstwo grotów do tego.
Jeden minus - system wymiany grotów wymaga odkręcania METALOWYCH części,
przez co źle się wymienia groty "na gorąco"... Ale z użyciem szczypców
się da, trzeba tylko uważać żeby sobie nie zrzucić na jajka rozgrzanej
części ;)...
--
Pozdrawiam
Konop
-
13. Data: 2011-11-07 19:04:51
Temat: Re: Lutownica
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1389431392.20111107135444@pik-net.pl...
> Hello,
> Tak, wiem - było 1000 razy. Ale ani razu nie padła odpowiedź, która by
> mnie satysfakcjonowała.
Tak, wiem, nie Weller
Ale tak pytanie po co ten wyświetlacz temperatury?
Mało lutuję, ledwo kilkanaście lat, ale wszystko robię kolbą Wellera W61
taką na 220V i grotami ze stabilizacją magnetyczną temperatury.
Dostałem stacyjkę jakąś niemiecką z odczytem cyfrowym na LCD, pare razy
próbowałem tego użyć i w końcu zapakowałem do pudła i w piwnicy leży kilka
lat już.
Może droższa w zakupie, ale groty niedozajechania (w porównaniu z tanimi
wynalazkami jakie przed nią używałem).
Pozdro.
--
Irokez
-
14. Data: 2011-11-07 22:06:02
Temat: Re: Lutownica
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello,
> Tak, wiem - było 1000 razy. Ale ani razu nie padła odpowiedź, która by
> mnie satysfakcjonowała.
[........]
Odpowiadam sam sobie, bo nie mogę odpowiedzieć każdemu z osobna.
Kochani - nie zrozumieliśmy się. Napisałem wyraźnie: "Poszukuję TANIEJ
i dobrej lutownicy do okazjonalnego lutowania". Czegoś, co zastąpi mi
lutownicę na takim poziomie:
http://allegro.pl/lutownica-pistoletowa-30-130w-zoba
cz-i1916534542.html
Rozumiem Wasze dobre chęci ale pojawiające się propozycje dotyczyły
albo sprzętu, którego łatwo i szybko nie kupię albo sprzętu
wielokrotnie droższego od wskazanego.
Miałem nadzieję, że spotkam tu kogoś, kto chińszczyzny naprawdę
używał i może autorytatywnie potwierdzić jej jakość lub jej brak.
Ja naprawdę ostatnio cokolwiek lutuję raz na ruski rok a mam powyżej
uszu lutownicy, która ma co prawda grot nie do zdarcia ale pali mi
cynę. Nie zajmuję się zawodowo montażem. Od czasu do czasu montuję
jakiś prototyp dla klienta i na tym koniec. Naprawdę nie potrzebuję
profesjonalnego sprzętu ale też nie chcę wracać do transformatorowej -
za dużo spalonej kalafonii na płytkach zostaje :(
Nie wierzę, że nie można kupić nic sensownego pomiędzy tandetnym
pistoletem za 15PLN a sprzętem w cenach 200+PLN.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2011-11-08 00:04:46
Temat: Re: Lutownica
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2011-11-07 23:06 RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Ja naprawdę ostatnio cokolwiek lutuję raz na ruski rok a mam powyżej
> uszu lutownicy, która ma co prawda grot nie do zdarcia ale pali mi
> cynę. Nie zajmuję się zawodowo montażem. Od czasu do czasu montuję
> jakiś prototyp dla klienta i na tym koniec. Naprawdę nie potrzebuję
> profesjonalnego sprzętu ale też nie chcę wracać do transformatorowej -
> za dużo spalonej kalafonii na płytkach zostaje :(
>
> Nie wierzę, że nie można kupić nic sensownego pomiędzy tandetnym
> pistoletem za 15PLN a sprzętem w cenach 200+PLN.
Elwik
Ale i tak polecam Xytronica. Ja akurat mam model 136 z odczytem
analogowym ale daje radę. A grot minifala bardzo przydatny.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
16. Data: 2011-11-08 00:41:28
Temat: Re: Lutownica
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 07.11.2011 23:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Kochani - nie zrozumieliśmy się. Napisałem wyraźnie: "Poszukuję TANIEJ
> i dobrej lutownicy do okazjonalnego lutowania". Czegoś, co zastąpi mi
> lutownicę na takim poziomie:
> http://allegro.pl/lutownica-pistoletowa-30-130w-zoba
cz-i1916534542.html
>
> Rozumiem Wasze dobre chęci ale pojawiające się propozycje dotyczyły
> albo sprzętu, którego łatwo i szybko nie kupię albo sprzętu
> wielokrotnie droższego od wskazanego.
>
> Miałem nadzieję, że spotkam tu kogoś, kto chińszczyzny naprawdę
> używał i może autorytatywnie potwierdzić jej jakość lub jej brak.
>
No więc ja się przesiadłem z takiej samej pistoletowej na
http://allegro.pl/stacja-lutownica-z-termostatem-150
-600c-zd98-i1881301300.html
Jest tania, ma regulację i podpórkę. Wystarcza. Wady to relatywnie
sztywny kabel, brak stablilizacji temperatury, więc z czasem temperatura
"płynie" w górę. (chociaż przy rozkręcaniu oidp (dawno to było)
znalazłem coś wyglądającego na termoparę przy grocie).
Lutowało się nią całkiem dobrze jak na cenę, dopiero elementy w okolicy
603 zaczynały być problematyczne. Teraz pracuję na pożyczonym od
posiadacza wellera elwiku i jest to inna jakość, ale nadal tą
chińszczyznę mogę polecić na początek/do sporadycznego użytku (Ci którym
ją poleciłem do tej pory nie narzekali.).
--
Pozdrawiam
Michoo
-
17. Data: 2011-11-08 01:12:22
Temat: Re: Lutownica
Od: Tom <t...@n...spam.invalid>
On 7/11/2011 10:54 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello,
>
> Tak, wiem - było 1000 razy. Ale ani razu nie padła odpowiedź, która by
> mnie satysfakcjonowała.
>
> Tak, wiem - Weller rulez. Ale jest zdecydowanie za drogi a
> chińszczyzna bardzo mocno kusi ceną.
Osobiscie cenie Hakko wyzej niz Weller, uzywam w domu a w firmie gdzie
pracuje uzywamy wylacznie Hakko. Jeszcze zadnej nie trzeba bylo wyrzucic
mimo ze niektore pewnie ponad 15 lat sluza 8 godzin dziennie.
...
>
> Na Allegro utknąłem w okolicach strony
> http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=67349&order
=dd&p=6 i
> lutownicy o oznaczeniu 937D i biję się z myślami :(
>
To jest chinska podrobka przedostatniej serii Hakko (nie wiem co jest w
srodku ale obudowe zerzneli), widzialem kilka takich i trzymalbym sie z
daleka. Raz nawet ktos w pracy kupil jedna zeby zobaczyc co to jest,
rozpadla sie w 2-3 miesiace.
Tomek
-
18. Data: 2011-11-08 16:58:01
Temat: Re: Lutownica
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 2011-11-07 23:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Miałem nadzieję, że spotkam tu kogoś, kto chińszczyzny naprawdę
> używał i może autorytatywnie potwierdzić jej jakość lub jej brak.
Używam stacji 'Zhaoxin 936D' i - wbrew innym opiniom - jestem bardzo
zadowolony. Do tego dokupiłem trzy groty po ~5zł/szt. (śrubokręt,
minifala i taki wielki do ciężkich rzeczy:).
Żeby nie było, na co dzień w pracy używam porządnej "cyfrowej" stacji
ERSA. Wcześniej w domu używałem podobnej do tej:
http://sklep.avt.pl/p/pl/480133/stacja+lutownicza+98
30c+grot+z+kolnierzem+vtss5.html
i to nie ma izolacji, długo się nagrzewa, nie ma stabilizacji i
rzeczywiście cholernie się grzeje.
Wcześniej kupiłem zasilacz laboratoryjny Zhaoxina i ogólnie byłem z
niego zadowolony. Stąd padło na sprawdzoną markę. ;)
Zhaoxin 936D szybko się nagrzewa, groty mają zauważalną bezwładność
temperaturową (lutownica nie potrafi szybko zareagować), kabel
wystarczająco elastyczny, wbrew opinii rączka nie grzeje się podczas
pracy (tzn. jest ciepła, ale to nie przeszkadza). Wadą jest plastikowy
stojak, na szczęście z trudnotopliwego tworzywa. ;) Krótki jest
nierozłączany kabel zasilający 230V, ale to chyba typowe dla
chińszczyzny. I w gąbce trzeba zrobić dziurę, co by grot można było
sprawnie wycierać. Aha, i najważniejsze - jak się nagrzeje to robi "bip". ;)
Z lutowaniem SMD, nie ma żadnego problemu, elementy przewlekane również
spokojnie daje radę. Zwykle nastawione mam 330*C. Problem jest tam,
gdzie są 4 warstwy, albo źle zrobione thermal relify do padów i
poligony. Cyna normalnie klei się do grotów. Niestety, zbyt małą ją
używałem by powiedzieć coś o ich trwałości.
Na Elektrodzie można znaleźć różne opinie o stacjach z podobnej półki.
Dużo osób chwali sobie (droższy) Xytronic...
Za lutownicami rozglądałem się tutaj:
http://www.cybor-tech.com.pl
http://elkom-serwis.com.pl/
http://www.programatory.com.pl
Ostatecznie kupiłem na Allegro. :)
Ogólnie - jestem zadowolony i gdybym miał znów coś kupić, to wybrałbym
ten sam model. Za tą cenę spełnia moje (skromne) wymagania - a też
obecnie lutuję okazjonalnie.
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
19. Data: 2011-11-09 00:42:40
Temat: Re: Lutownica
Od: "M" <(tegotuniema)marila@poczta.onet.pl>
Polecam Elwika. Mam LERT-24 juz z 10 lat codziennie uzywana, pracuje
bezawaryjnie. Tylko groty sie wymienia i to wcale nie czesto.
Mariusz
-
20. Data: 2011-11-09 21:32:31
Temat: Re: Lutownica
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 07/11/2011 12:54, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello,
>
> Tak, wiem - było 1000 razy. Ale ani razu nie padła odpowiedź, która by
> mnie satysfakcjonowała.
>
> Tak, wiem - Weller rulez. Ale jest zdecydowanie za drogi a
> chińszczyzna bardzo mocno kusi ceną.
>
> Przekopuję na Alledrogo oferty lutownic. Poszukuję TANIEJ i dobrej
> lutownicy do okazjonalnego lutowania.
> - tylko kolba - nie potrzebuję hot-air,
Z Allegro do mnie za daleko, ale zacznij szukac JBC na kolbe T245
(uzywki mozna trafic w znosnej cenie). Zaluje ze nie wiedzialem o tym
kilka lat wczesniej. Aha, groty (jak sie ich nie uzywa jako srubokreta)
wytrzymuja ponad rok.
--
Jerry1111