eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLitosci!!!!Re: Litosci!!!!
  • Data: 2009-10-26 07:58:33
    Temat: Re: Litosci!!!!
    Od: "Jaskrawy" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik <d...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:00a6ef84-025b-4cd1-9f38-21e3e34d8a34@g23g2000vb
    r.googlegroups.com...
    On 25 Paź, 12:09, "Jaskrawy" <k...@g...pl> wrote:

    Misiu , fotograf w garniaku w trakcie pracy wygląda kretyńsko - taka
    specyfika chwytu i postawy.

    Jeśli ty do mnie per "misiu" to ja smialo moge do ciebie per "palancie"

    Nie wymagam , by fotograf i kamerzysta byli we fraku .
    Zdaję sobie sprawę, że obaj musza byc tak ubrani , by mieli nieco większą
    swobodę ruchu.
    Całkowicie się zgadzam, ze buty powinny byc antyposlizgowe.
    Ale miedzy frakiem czy garniturem istnieje tysiac możliwosci i nie musi to
    byc możliwość skrajna, czyli wyciągnięty i obskurny sweter, oraz na nogach
    coś takiego jakby ich własciciel przeszedł w nich od trampkarzy do
    pierwszej ligi. Jak wygrzebane ze smieciowego kontenera.
    Czyli wygląd ostatniej łajzy .
    Powaga chwili i miejsce ( bo chodzi mi głownie o kosciół) jednak do czegoś
    zobowiązuje.
    Na przyjęciu weselnym już moze być większy luz, bo i goscie bez marynarek
    chodzą. Obecnosc na sali weselnej tego niewydarzonego kamerzysty jednak , ze
    względu na ten sweter , dalej raziła.
    Totalny brak wyczucia powinien być napiętnowany, a nie tlumaczony.
    Co do statycznosci obu panów: nalezałoby zastosować jakiś kompromis, nie
    moze byc tak, ze obaj tkwią centralnie po środku nawy koscielnej tuż za
    plecami młodych. No w koncu są obiektywy, sa silne swiatła, sa srodki
    programe byc cos wykadrować...
    Zgoda, kamerzysta jest w gorszej sytuacji bo mikrofon , itd...
    Reasumując, powinniscie panowie o tym jednak porozmawiać miedzy soba ,
    chocby tu, na tym forum.
    Bo sprawa jest.
    Jest też pewnien niuans: się ma takich usługodawców na jakich nas stać...
    Myślałem , ze młody wziął tandeciarzy bo tansi.
    Ale w tym przypadku młody "zeznał" że to dość chwalona i znana firma , zaś
    kamerzysta to sam szef.
    Nie jakis tam dorabiający amator.
    Może i tak jest jak ktoryś tu z dyskutantów powiedział. : firma ma się tak
    dobrze, ze po prostu olewa sztafaż , przychodzi w " beleczem" , odwala
    robotę i trzepie kase.
    Co im tam odczucia estetyczne uczestników uroczystosci.
    Pozdrawiam
    P.S.
    Uraziła cię inny uczestniku dyskusji fraza "od Kasprowego przez
    polskie...."
    Formalnie masz rację. To był skrót myślowy, Kasprowy jest jeden, a polskę i
    morze potratowałem opisowo , coś jak "polskie drogi ", Morza choc tylko
    jedno , tez nie zdefiniowałem.
    I na koniec końców: nie jestem jakimś pieprzonym estetą. Ale wole jak
    taksówkarz jest w czystej koszuli , jak kelner ma obcięte paznokcie a
    fotograf na slubie czy chrzcinach ne wyróżnia się strojem wyjątkowo
    niechlujnym .





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: