eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLiche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
  • Data: 2011-07-20 20:27:46
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-20 19:52, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:4e27142a$0$3503$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2011-07-20 19:03, Cavallino pisze:
    >>
    >>>> Oczywiście masz rację, tylko w przypadku kiedy poszkodowany chce
    >>>> gotówkę powstaje problem z realną wyceną tych szkód.
    >>>
    >>> Nie ma żadnego problemu.
    >>> Szkoda jest szkoda i jej wartość jest jaka jest już w chwili zdarzania -
    >>> nie zmienia się już później.
    >>
    >> Ale ile dokładnie wynosi ta wartość?
    >
    > W moim przypadku ASO dokonało prawidłowej wyceny, rzeczoznawca i biegły
    > sądowy wycenili praktycznie tak samo.
    > Więc nie mów, że to jakiś problem jest.

    Bo prawda jest taka, że ASO w takich wypadkach dyktuje ceny.
    Zarówno rzeczoznawca jak i biegły zadzwonił do tego samego ASO i dostali
    tą samą odpowiedź.

    Ale jest to dokładnie taka sama patologia jak ubezpieczyciel który
    wysyła poszkodowanego żeby sobie na szrocie szukał używek, tyle że
    działająca w drugą stronę.

    Do tego stopnia, że ASO potrafi mieć praktycznie dwa cenniki - jeden dla
    tych którzy przyjechali się wyremontować z OC sprawcy (dla których "cena
    nie gra roli"), a drugi nazwany "rozbudowany system zniżek dla stałych
    klientów" dla tych którzy przyjeżdżają naprawić coś płacąc własnymi
    pieniędzmi.
    I o ile wymiana paska rozrządu potrafi w ASO mieć całkiem korzystną
    cenę, to pęknięty zderzak bywa droższy niż remont silnika.


    Bo kończy się to tak że ceny w ASO windują się do absurdalnych poziomów,
    a musisz za to płacić kupując coraz droższe obowiązkowe OC.

    Jak masz częste kolizje nie ze swojej winy, to zarobisz na takim
    biznesie. Jak nie masz kolizji to dopłacasz do interesu drogimi
    polisami. Wśród klientów sumuje się to zera, zarabia na tym ASO.


    >> Oczywiście, ale na podstawie jakich kryteriów potrafisz stwierdzić że
    >> szkoda była na 10000zł, a nie np. na 15000zł?
    >
    > Na podstawie wyceny oczywiście.

    No tak, ale wycena jest na podstawie cennika ASO i kółko się zamyka.
    Bo kończy się to tak, że ten sam element producenta OEM kosztuje 2x
    mniej niż w ASO.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: