eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLaweciarskie przygodyRe: Laweciarskie przygody
  • Data: 2011-06-21 18:29:25
    Temat: Re: Laweciarskie przygody
    Od: kamil <s...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 21/06/2011 17:25, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2011-06-21 16:23, Krzysiek Kielczewski pisze:
    >> On 2011-06-19, Tomasz Pyra<h...@s...spam.spam> wrote:
    >>
    >>> Przyczyn jest kilka - zły nacisk na hak holownika, zawieszenie w
    >>> lawecie, przypięcie ładunku na nadwozie (zamiast za zawieszone koła),
    >>> zawieszenie w wiezionym samochodzie.
    >>>
    >>> A głównie zbyt duża prędkość która powoduje jakieś tam bujanie lawetą i
    >>> złe reakcje kierowcy które zamiast wygasić oscylacje i zmniejszyć
    >>> prędkość, to je jeszcze pogłębiły.
    >>
    >> A przypadkiem lekkie przyspieszenie nie uratowałoby sytuacji?
    >
    > O tym można najwyżej dyskutować w zakresie mocno teoretycznym.
    > Kto choć trochę jeździł z cięższymi przyczepami ten wie.
    > Biorąc pod uwagę zachowanie kierowcy śmiem twierdzić, że by nie
    > pomogło, ponieważ zbyt późno zaczął reagować na bujanie lawety,
    > prędkość była za wysoka, źle rozłożony ciężar itd. Być może
    > bardzo mocne przyśpieszenie by coś pomogło, ale to wróżenie
    > z fusów - za mały nacisk na hak/tylną oś laweta zaczęła żyć
    > własnym życiem. Gdyby samochód ciągnący był cięższy to może
    > by się to udało, a jak się ciągnie czymś dość lekkim jak na
    > taką lawetę i ciężar to trzeba myśleć. Nie pierwszy wypadek
    > wypadek tego typu. Tym się w sumie nic nie stało poza
    > stratami finansowymi, ja niestety znam wypadek z bliższego
    > "otoczenia", który zakończył się tragicznie - laweta wypchnęła
    > samochód na drugi pas, wprost po jadący z drugiej strony
    > autobus czy ciężarówkę.

    Masz może doświadczenie z różnymi półlawetami, gdzie przednia oś jedzie
    na doczepionej do haka platformie z kołami, a tył już swobodnie na
    drodze? Teoretycznie wydaje mi się to łatwiejsze do ogarnięcia, a
    szukamy z kolegą czegoś do zabawy na torze i jakoś trzeba to na tor
    zaciągnąć..



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: