-
21. Data: 2017-08-25 16:20:23
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59a0306b$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 25.08.2017 o 16:07, J.F. pisze:
>> W nowych szpitalach tez juz na komputerze ogladaja, ale czy jest
>> klisza po drodze to nie wiem.
>Na feriach zimowych miałem twarde spotkanie ze śmietnikiem. Śmietnik
>nie ucierpiał...
>Na SORze mieli rentgena cyfrowego, ale po powrocie do Wrocławia
>robili mi zdjęcia złamanej nogi na starodawnej kliszy. Na
>Olszewskiego.
Ale slyszalem tez inna wersje - w szpitalu maja przestarzaly aparat
... ale sie go nie pozbeda.
Bo przysluguje na niego dodatek za prace w szkodliwych warunkach.
Poniewaz szkodliwy, to nie uzywaja, uzywaja drugi, lepszy.
Ale stary maja, bo wystarczy miec, zeby dodatek sie nalezal :-)
Tak swoja droga, jak pamietam wywolywanie blon fotograficznych, to to
ladnych pare minut trwalo, wywolywacz 5-10 min, utrwalacz podobnie,
plukania ... zdjecie rentgenowskie w nowym ustroju dostarczali
znacznie szybciej.
Jak oni to zrobili ?
Co prawda Polaroid robil to w 1-2 minute, wiec sie dalo ..
J.
-
22. Data: 2017-08-25 16:21:15
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 25.08.2017 o 16:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:59a02182$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 25.08.2017 o 14:58, J.F. pisze:
>>>> Metoda "made in the USSR": Graetz do sieci, za nim elektrolit i
>>>> lampa zasilana przez żarówkę od 40 do 200W. Lampa rtęciowa zapala
>>>> się w tych warunkach.
>>>> Co ciekawe, sodowa zapala się przy żarówce 200W, przy mniejszej już
>>>> nie.
>>
>>> Ciekawe. Nie miga jakos ?
>>
>>> Moc zarowki nie powinna miec wiekszego znaczenia przed zaplonem, gdy
>>> prad jeszcze praktycznie nie plynie, za to potem moze byc potrzebny
>>> jakis minimalny prad i napiecie podtrzymania luku, ktory przy
>>> mniejszej zarowce nie zachodzi.
>
>> Dokładnie tak myślałem. Ale lampa po prostu nie zapala się. Jakby
>> wiedziała, że prąd będzie za mały i nie warto się wysilać ;-)
>
> W takie cuda nie chce mi sie wierzyc ... ale moze bedzie trzeba uwierzyc
> :-)
> Mierzyles moze prad/napiecie na lampie ?
> Moze jest tak jakies "niewidoczne wyladowanie" ?
Nie mierzyłem. Chciałem na szybko pokazać studentom świat bez kolorów. W
ciemnym pokoju nie widać śladu światła w lampie, ale może dawać w UV,
nierozgrzana sodowa ma prawo. Jakieś logiczne wytłumaczenie musi być,
chyba, że maszyna czasu ;-)
P.P.
-
23. Data: 2017-08-25 16:25:55
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 25.08.2017 o 16:10, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>
>>> Akurat trzy dni temu musiałem poświęcić trochę czasu temu tematowi.
>>> Źródła jako katalizator podają właśnie srebro, katalazę albo rdzę.
>>> Jeszcze jakieś związki manganu i parę innych rzeczy. Bańka perhydrolu
>>> nadeszła dzisiaj, ale nie wiem kiedy przejdę do praktyki.
>>
>> Pewnie to wiesz, ale jednak napiszę. Perhydrol potrafi paskudnie
>> poparzyć, a po dodaniu związków manganu lub żelaza zrobić BUM
>> pryskając wokół wrzącym mało sympatycznym roztworem. Okulary
>> kosztują kilka złotych...
>
> Jasne, że wiem. Ale pisania o takich rzeczach nigdy za wiele.
> Okulary też kazałem kupić, a nawet całe maski.
>
> Natomiast co do wrzącego roztworu -- do nadmanganianu potasu
> nie odczuwam wielkiej sympatii. Ale redukcja na katalizatorze
> nie da przecież niczego więcej ponad czystą wodę i tlen.
Tak, ale przy tym wydziela się dużo ciepła. Jeśli temperatura przekroczy
100 C...
Zwłaszcza, jeśli masz duży kubeł roztworu od którego trudno odprowadzić
ciepło.
Dawno, dawno temu izolowałem katalazę z drożdży. W chrzanie też jest jej
sporo. Tu nie ma ryzyka wybuchu, jeśli się przegrzeje to enzym szlag trafia.
P.P.
-
24. Data: 2017-08-25 16:29:02
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 25.08.2017 o 16:20, J.F. pisze:
> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:59a0306b$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 25.08.2017 o 16:07, J.F. pisze:
>>> W nowych szpitalach tez juz na komputerze ogladaja, ale czy jest
>>> klisza po drodze to nie wiem.
>
>> Na feriach zimowych miałem twarde spotkanie ze śmietnikiem. Śmietnik
>> nie ucierpiał...
>> Na SORze mieli rentgena cyfrowego, ale po powrocie do Wrocławia robili
>> mi zdjęcia złamanej nogi na starodawnej kliszy. Na Olszewskiego.
>
> Ale slyszalem tez inna wersje - w szpitalu maja przestarzaly aparat ...
> ale sie go nie pozbeda.
> Bo przysluguje na niego dodatek za prace w szkodliwych warunkach.
>
> Poniewaz szkodliwy, to nie uzywaja, uzywaja drugi, lepszy.
> Ale stary maja, bo wystarczy miec, zeby dodatek sie nalezal :-)
>
> Tak swoja droga, jak pamietam wywolywanie blon fotograficznych, to to
> ladnych pare minut trwalo, wywolywacz 5-10 min, utrwalacz podobnie,
> plukania ... zdjecie rentgenowskie w nowym ustroju dostarczali znacznie
> szybciej.
> Jak oni to zrobili ?
Szybki wywoływacz, utrwalacz na tiosiarczanie amonu i się da w 10
minut z płukaniem.
P.P.
-
25. Data: 2017-08-25 16:32:07
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> W nowych szpitalach tez juz na komputerze ogladaja, ale czy
>> jest klisza po drodze to nie wiem.
>
> Na feriach zimowych miałem twarde spotkanie ze śmietnikiem.
> Śmietnik nie ucierpiał...
Był prześwietlany?
> Na SORze mieli rentgena cyfrowego, ale po powrocie do Wrocławia robili
> mi zdjęcia złamanej nogi na starodawnej kliszy. Na Olszewskiego.
We Warszawie fajne sprzęty mają w Szpitalu Praskim. Dziewiętnastowieczny
i długo wyglądał jak dziewiętnastowieczny -- korytarze widać na filmach
Zanussiego, jak ma być smutno. Staroświeckie klisze widziałem za to na
Szaserów -- to ten, w którym na przykład "leży" premier, gdy wpadnie na
drzewo.
--
Jarek
-
26. Data: 2017-08-25 16:35:21
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> Tak swoja droga, jak pamietam wywolywanie blon fotograficznych, to to
> ladnych pare minut trwalo, wywolywacz 5-10 min, utrwalacz podobnie,
Wywoływać wystarczy 3, utrwalać można dłużej, jeśli potrzeba trwałości.
Tu zwykle nie potrzeba.
> plukania ... zdjecie rentgenowskie w nowym ustroju dostarczali
> znacznie szybciej. Jak oni to zrobili ?
To się nazywa "suszarka".
--
Jarek
-
27. Data: 2017-08-25 16:36:30
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości
W dniu 25.08.2017 o 16:10, J.F. pisze:
[...]
>> Mierzyles moze prad/napiecie na lampie ?
>> Moze jest tak jakies "niewidoczne wyladowanie" ?
>Nie mierzyłem. Chciałem na szybko pokazać studentom świat bez
>kolorów.
Tak nawiasem mowiac to te uliczne sodowe lampy daja calkiem szerokie
widmo i kolory widac.
Teraz to moze jakies LEDy mocy na szybko uzyc ?
Albo laser z szafy wyciagnac :-)
J.
-
28. Data: 2017-08-25 16:43:44
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 25.08.2017 o 16:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>
>>> W nowych szpitalach tez juz na komputerze ogladaja, ale czy
>>> jest klisza po drodze to nie wiem.
>>
>> Na feriach zimowych miałem twarde spotkanie ze śmietnikiem.
>> Śmietnik nie ucierpiał...
>
> Był prześwietlany?
:-)
Nawet się nie przewrócił!
Ja się pozbierałem i poszedłem do samochodu, trochę bolało, ale dało
się. Żona zawiozła mnie do szpitala, gdzie usłyszałem "kilka cierpkich
uwag" na temat chodzenia na złamanej nodze. SOR w małej miejscowości na
Dolnym Śląsku. Zero ludzi, przyjęli mnie z marszu. Szok!
P.P.
-
29. Data: 2017-08-25 16:45:22
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 25.08.2017 o 16:36, J.F. pisze:
> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości
> W dniu 25.08.2017 o 16:10, J.F. pisze:
> [...]
>>> Mierzyles moze prad/napiecie na lampie ?
>>> Moze jest tak jakies "niewidoczne wyladowanie" ?
>
>> Nie mierzyłem. Chciałem na szybko pokazać studentom świat bez kolorów.
>
> Tak nawiasem mowiac to te uliczne sodowe lampy daja calkiem szerokie
> widmo i kolory widac.
Bo to nie są sodowe, a sodowo-rtęciowe.
P.P.
-
30. Data: 2017-08-25 16:46:05
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59a0342d$0$5163$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 25.08.2017 o 16:20, J.F. pisze:
>> Tak swoja droga, jak pamietam wywolywanie blon fotograficznych, to
>> to ladnych pare minut trwalo, wywolywacz 5-10 min, utrwalacz
>> podobnie, plukania ... zdjecie rentgenowskie w nowym ustroju
>> dostarczali znacznie szybciej.
>> Jak oni to zrobili ?
> Szybki wywoływacz, utrwalacz na tiosiarczanie amonu i się da w 10
> minut z płukaniem.
Ale IMO to 2-3 minuty trwalo.
J.