-
81. Data: 2017-12-26 02:52:32
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2017-08-25, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:onmvl3$rd4$...@n...news.atman.pl...
>>Muszę tanio poskładać źrodło UV-C o mozliwie niewielkiej mocy.
>
> A bylo uzyc googla
> http://www.uvled.us/uv-led
UV-c ledy wcale nie są aż takie tanie. Zamawiałem chińskie no-namy,
360-365nm, 20W i coś pod 50USD za sztukę wychodziło.
> Swoja droga to ciekaw jestem czym to zalewaja, jesli UV degraduje
> plastik ...
Żółkniecie wynika z łagodnej degradacji, gdzie cały czas dominują
związki wielkoczasteczkowe. Aromatyczne poliwęglany, ABS czy PS, tu UV
dowala w pierwszym rzędzie pierścieniom aromatycznym i to uszkodzenia w
obrębie takich struktur odpowiadają zwykle za zmianę barwy.
Ale jak solidniej utlenisz czy zdegradujesz w inny co bardziej
konkretny spsob to powstaną związki małocząsteczkowe, jakieś
alifatyczne alkohole np. Są na ogół bezbarwne i łatwiej je usunąć z
powierzchni.
--
Marcin
-
82. Data: 2017-12-26 13:20:05
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 26 Dec 2017 01:52:32 +0000 (UTC), Marcin Debowski
napisał(a):
> On 2017-08-25, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:onmvl3$rd4$...@n...news.atman.pl...
>>>Muszę tanio poskładać źrodło UV-C o mozliwie niewielkiej mocy.
>>
>> A bylo uzyc googla
>> http://www.uvled.us/uv-led
>
> UV-c ledy wcale nie są aż takie tanie.
Po 0$ to pewnie nie
> Zamawiałem chińskie no-namy,
> 360-365nm, 20W i coś pod 50USD za sztukę wychodziło.
Chyba cena za specjalnosc.
Diody mniejszej mocy, testerki banknotow, lampy do paznokci mozna
jednak tanio dostac.
Tu kolega chcial UV-A, wiec jeszcze bardziej "specjalne".
>> Swoja droga to ciekaw jestem czym to zalewaja, jesli UV degraduje
>> plastik ...
> Żółkniecie wynika z łagodnej degradacji, gdzie cały czas dominują
> związki wielkoczasteczkowe. Aromatyczne poliwęglany, ABS czy PS, tu UV
> dowala w pierwszym rzędzie pierścieniom aromatycznym i to uszkodzenia w
> obrębie takich struktur odpowiadają zwykle za zmianę barwy.
Ale o tym uszkodzeniu mowi sie takze w kontekscie np lamp
samochodowych czy innych tworzyw wystawionych na swiatlo dzienne.
J.
-
83. Data: 2017-12-26 23:00:06
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2017-12-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Zamawiałem chińskie no-namy,
>> 360-365nm, 20W i coś pod 50USD za sztukę wychodziło.
>
> Chyba cena za specjalnosc.
E-e, za długość fali i moc. 265-280W bardzo ciężko znaleźć powyżej 1W i
kosztują jeszcze więcej.
> Diody mniejszej mocy, testerki banknotow, lampy do paznokci mozna
> jednak tanio dostac.
O jakiś konkretniejszych mocach (>=10W) nie bardzo. Generalnie pomiędzy
np. 390-400nm a 360-365W jest pi x drzwi różnica rzędu wielkości ceny,
a 390-395W to właśnie testery.
> Tu kolega chcial UV-A, wiec jeszcze bardziej "specjalne".
No właśnie.
> Ale o tym uszkodzeniu mowi sie takze w kontekscie np lamp
> samochodowych czy innych tworzyw wystawionych na swiatlo dzienne.
Intensywność dużo mniejsza (pomieniowanie, utleniacze). To ten sam
proces, tylko, że dużo mniej agresywny. Nożem możesz odkroić albo
tylko lekko zadrapać.
--
Marcin
-
84. Data: 2017-12-27 13:20:37
Temat: Re: Lampa rtęciowa wysokopręzna
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-08-24 o 18:42, Sebastian Biały pisze:
> Cześć.
>
> Muszę tanio poskładać źrodło UV-C o mozliwie niewielkiej mocy.
> Wychodzi na to że lampa rtęciowa jest odpowiednia. Niestety
> najmniejsze jakie widze mają *aż* ;) 50W. Widział ktoś mniejsze?
> Idealnie koło 10W i mały gabaryt.
>
> Tak wiem, że są świetlówki UV-C (sterylizacja) i używam, ale chce
> zobaczyć jak zadziała wysokoprężna.
>
> Dla ciekawskich: Retr0bright.
Działa bardzo dobrze. Sam od przeszło 30 lat używam takich kilku lamp
własnej roboty. Początkowo używałem do kasowania EPROM-ów. Później się
okazało, że także świetnie się nadają do emulsji światłoczułej PISITIV.
Niestety ale mniejszej mocy rtęciówek jak te 50W to chyba nie kupisz.
Trzeba oczywiście rozbić zewnętrzną bańkę z luminoforem, który zamienia
UV na światło widzialne. Wewnątrz znajduje się palnik rtęciowy.
Najmniej problemów jest z rtęciówkami typu MIX, które zamiast
statecznika mają wewnątrz bańki normalne włókno żarowe. Po rozbiciu
bańki, włókno i tak się przepali, dlatego usuwamy je i zwieramy pręciki
do których to włókno było przymocowane. W szereg z tą lampą podłączamy
zwykłą żarówkę o odpowiedniej mocy. Wstawiając żarówkę o mniejszej mocy
możemy częściowo obniżyć moc palnika. Można użyć nawet lamp
uszkodzonych, bo w nich ulegają uszkodzeniu właśnie te włókna żarowe, a
sam palnik rtęciowy jest w pełni sprawny.
Najważniejsze jest aby zrobić obudowę takiej lampy tak, żeby nie
naświetlać sobie oczu, bo jest to promieniowanie UV-C - bardzo szkodliwe
zarówno dla oczu jak i dla skóry.
No i trzeba się zabezpieczyć przed porażeniem, bo elektrody będą na
wierzchu.
Palnik nie może się znajdować zbyt blisko blatu na którym leży płytka -
tak ze 30-40cm ponad blatem i musi mieć zapewniony dobry przewiew, bo
płytka będzie się nagrzewać. Płytka to pikuś, ale będzie zbyt szybko
odparowywał preparat TRANSPARENT, którym się pryska kartkę papieru, aby
stał się przezroczysty.
Nie muszę chyba dodawać, że wydruk na kartce musi być lustrzanym
odbiciem tak, aby można go było przyłożyć do PCB stroną zadrukowaną.
Dzięki temu, że mamy światło punktowe oraz wydruk przylegający do
emulsji POSITIV, można uzyskać dużą rozdzielczość i dużą jakość płytki PCB.