eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Lampa owadobójcza (pomoc)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 21. Data: 2015-09-20 22:57:09
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:mtn4lg$bno$1@node1.news.atman.pl...
    > On 2015-09-20 07:29, Jarosław Sokołowski wrote:
    >> ekstraktem ze skarpetek może poprawić skuteczność wabienia.
    >
    > Ehem, a jakieś szczegóły ;) ?

    Komarzyce lubią, jak im capi pot niektórych ludzi :) A skarpetki często
    bywają przepocone :)
    http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,396363,k
    omary-przyciaga-atrakcyjna-won-niektorych-ludzi-a-ni
    e-slodka-krew.html

    --
    Telespamerzy:
    814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
    222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190


  • 22. Data: 2015-09-20 22:59:01
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Sebastian,

    Sunday, September 20, 2015, 10:24:08 PM, you wrote:

    >> ekstraktem ze skarpetek może poprawić skuteczność wabienia.
    > Ehem, a jakieś szczegóły ;) ?

    Chodzi o zapach potu. Komary kierują się poziomem CO2, gradientem
    wzrostu wilgotności oraz potem.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 23. Data: 2015-09-20 23:09:01
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Sebastian Biały napisał:

    >> ekstraktem ze skarpetek może poprawić skuteczność wabienia.
    >
    > Ehem, a jakieś szczegóły ;) ?

    Komary (Culex pipiens), a właściwie komarzyce, poruszają się zgodnie
    z rosnącym gradientem stężenia CO2 w powietrzu. Podobny behawior zdaję
    się przejawia też gatunek tzw. globociepców (Carbonarius paranoicus).
    Innym czynnikiem determinjącym ruch owada w przestrzeni jest zapach
    potu gatunku ssaka, który upodobał sobie gatunek, plemię bądź rasa
    komara. Wywar ze skarpetek (Extr. onuci) jest dobrym źródłem czynnika
    wabiącego.

    Jarek

    --
    Komar, komar -- chuda mucha,
    komar, komar -- ma pół brzucha.
    Bzzzy, komarze, bzzzy,
    jesteś bardzo zły!


  • 24. Data: 2015-09-21 02:20:46
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Sun, 20 Sep 2015 23:09:01 +0200 Jarosław Sokołowski
    <j...@l...waw.pl> napisał:

    >Extr. onuci

    ROTFL


  • 25. Data: 2015-09-21 10:59:49
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik (c)RaSz napisał:

    > A takie ćwierć kilowolta to mnie popieściło w życiu już tyle razy, że przestałem
    > zwracać uwagę. I po każdej takiej przygodzie (fakt, dość... niemiłej)
    > zastanawiałem się, jak to jest, że słychać o wypadkach *śmiertelnych*! -
    > porażenia napięciem sieciowym?
    >

    Boś złapał na krótko i oderwałeś się. Gdyby skurcz mięśni przytrzymał
    Cię, to już byś tu nie pisał. Wystarczyło, że np. miałeś suche ręce
    (wyższy opór), przewód dotknąłeś wierzchem dłoni a nie wnętrzem itp.
    Poza tym porażenie napięciem jak napięciem - to przepływ prądu zabija,
    zatrzymując akcję serca (ewentualnie powodując migotanie) lub
    uszkadzając inne narządy, np. termicznie.
    Dla niektórych to może być zaskakujące ale czas i miejsce przepływu
    prądu są bardzo ważne. Dziecko połknęło bateryjkę litową o średnicy 20
    mm i grubości 2mm. Zwykła, typowa piguła. Lekarz nie chciał dzieciaka
    kroić, bo myślał że sama wyjdzie naturalną drogą. Niestety bateria
    utkwiła na zwieraczu żołądka. Kwaśne środowisko i 3V napięcia na małej
    odległości, pozwoliło na przepływ prądu uszkadzającego tkanki na tyle
    skutecznie, że doszło do perforacji pobliskiej tętnicy. Krwotok i
    śmierć. Gdyby się przesuwała, to nie byłoby problemu. Nie, to nie był
    efekt wycieku elektrolitu, tylko zwyczajna, brutalna elektroliza tkanek.
    Tak przynajmniej mi to przedstawiono na szkoleniu a dopytywałem co
    prędzej zostało przeżarte.
    Widocznie takie przypadki są na tyle częste, że na kupionej przeze mnie
    bateryjce Duracella już jest naklejka na części minusowej, zakrywająca
    zarówno ją, jak i uszczelkę. Ma nadrukowane przekreślone dziecko i
    informację o zagrożeniu w razie połknięcia. Gdyby chodziło o ostrzeżenie
    przed zadławieniem, to prościej by było nakleić ją na części plusowej.


  • 26. Data: 2015-09-21 11:08:18
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik (c)RaSz napisał:

    >
    > No a owa izolacja trzonka powinna być jednak na jakieś kilowolty, a nie na te
    > marne ćwierć kV...
    >

    Izolacja ma wytrzymałość podawaną dla uchwytu tuż przy metalowej części.
    Zwykle 500V. Wysokie napięcie w TV sprawdzało się dużym śrubokrętem,
    trzymanym za sam koniec rączki, tak aby tego plastiku po drodze było
    bardzo dużo.


  • 27. Data: 2015-09-21 11:15:19
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

    >> Ja tez. Bo niby swieci i niby generuje, ale mendy ja ignoruja i gryza
    >> mnie. U Ciebie ta lampa, dopoki dzialala, sprawdzala sie?
    >
    > Bo to nie jest na mendy. Najbardziej jest na muszki i na ćmy, które
    > pchają się do światła.

    Muszki mi nie przeszkadzają... wszędzie reklamują to jako "na komary" :/

    > Na komary jest wtedy, gdy zamiast lampy da się generator dwutlenku
    > węgla, może być drożdżowy.

    Miałem taki, stał przy uchylonym oknie (tym, którym wlatują komary). Przez
    kilka miesięcy nie złapał się nawet jeden komar.

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 28. Data: 2015-09-21 11:21:43
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Paweł Kasztelan <P...@g...com> wrote:

    >> Skad wiesz ze nie dziala?
    >
    > Zauważyłem chmarę owadów którym się nic nie dzieje pomimo tego
    > że obijają się o "siatkę".

    No tak, to jest jakiś argument.

    >> Jesli na zdjeciach jest jeszcze przed wylutowaniem, to tak - jest to
    >> dlawik.
    >
    > Nie. Wcześniej było to:
    > http://zapodaj.net/27eaea90c5628.jpg.html

    To rezystor. Zielony-szary-brązowy to 580 ohm, nie ma takiej wartości w
    szeregu. Może to nie zielony tylko niebieski (680 ohm, pasowałoby) lub
    nie szary tylko... nie mogę dopasować po zdjęciu, nie pasuje mi do żadnego
    koloru, który może tam być :(

    Spróbuj tam wlutować 680 ohm.

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 29. Data: 2015-09-21 11:23:19
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    PiteR <e...@f...pl> wrote:

    > daj 680 kilo omów albo jak nie zaskoczy to sprawdź 68 kilo omów

    Czemu kilo? Ten trzeci pasek jest brązowy...

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 30. Data: 2015-09-21 11:23:58
    Temat: Re: Lampa owadobójcza (pomoc)
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    PiteR <e...@f...pl> wrote:

    > acha uważaj bo tam może być ze 1100 woltów na wyjściu na siatkę

    I prawdopodobnie będzie naładowane nawet po wyciągnięciu wtyczki.
    Koniecznie rozładuj kondensatory przed lutowaniem.

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: