eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Laguna II - psujące się auto!?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 61. Data: 2011-07-27 17:46:44
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
    > Akurat ojciec jest dość dobrym elektronikiem, dłubie przy tym na
    > codzień. Nowe samochody bez CANa można dzisiaj na palcach jednej ręki
    > liczyć i jakoś ich posiadacze nie mają notorycznych problemów ze źle
    > zamontowanymi alarmiami. Możesz sobie tupać i prychać ile wlezie, ale
    > faktów nie zmienisz.

    *Wszystkie* moje przygody z elektroniką samochodową były spowodowane
    "fachowcami od skręcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
    alarmów. Było ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
    elektryków samochodowych. Natommiast mają bardzo duże doświadczenie w
    usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz więc że gdzieś ktoś dłubie również w
    CANie.


  • 62. Data: 2011-07-27 17:48:49
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2011-07-27 12:44, Waldek Godel pisze:
    > Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:41:15 +0200, BartekK napisał(a):
    >
    >> Wniosek - kupować auta które mają dostępne i udokumentowane interfejsy,
    >> do których nie ma dużego problemu się dostać. Auta z grupy
    >> Citroen/peugeot - przewalone. Volvo nowe - przewalone. Nowe GM/Opel -
    >> przewalone, ale nie tak strasznie, cośtam da się tanszymi interfejsami
    >
    > NO to zabłysnąłeś... Lexia/Planet2000 kosztuje obecnie poniżej 700 zł
    >
    Ta, w chinach, i soft z chomika?
    http://www.obdchina.com/peugeot-planet-2000-citroen-
    lexia-3-569.html

    Tak samo TECH-2 do opla, niby za 5-7kzł kupisz "coś", ale karte z softem
    trzeba spiracić, a potem się okazuje że połowa modułów się nie
    komunikuje, a do najważniejszych i tak potrzeba "z centrali" dostać kodu
    autoryzującego/zabezpieczającego, którego nie dostaniesz jako nielegalny
    user...

    To powinno być zupełnie inaczej rozwiązane, ale żadna marka nie chce
    podcinać gałęzi na której siedzi.

    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 63. Data: 2011-07-27 17:50:27
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/07/2011 16:46, Sebastian Biały wrote:
    > On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
    >> Akurat ojciec jest dość dobrym elektronikiem, dłubie przy tym na
    >> codzień. Nowe samochody bez CANa można dzisiaj na palcach jednej ręki
    >> liczyć i jakoś ich posiadacze nie mają notorycznych problemów ze źle
    >> zamontowanymi alarmiami. Możesz sobie tupać i prychać ile wlezie, ale
    >> faktów nie zmienisz.
    >
    > *Wszystkie* moje przygody z elektroniką samochodową były spowodowane
    > "fachowcami od skręcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
    > alarmów. Było ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
    > elektryków samochodowych. Natommiast mają bardzo duże doświadczenie w
    > usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz więc że gdzieś ktoś dłubie również w
    > CANie.

    Praktycznie każdy liczący się producent już tak z 3-4 lata temu zaczął
    masowo używać CANa (GM, Vag, BMW, Volvo), a jednak to tylko Laguniarze
    biadolą, że to wszystko wina krasnoludków w cewkach.


    http://www.reliabilityindex.com/ - tu masz dość wiarygodne dane na
    podstawie faktycznych awarii, możesz nawet sprawdzić ile średnio
    kosztuje naprawa. W 10 najgorszych samochodów aż dwa to Renault, z
    częstymi awariami i drogimi naprawami.

    W pierwszej setce są tylko dwa modele Renault, i to na nienajwyższych
    pozycjach.


    Nie pitol.



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 64. Data: 2011-07-27 17:54:41
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j0pauc$i69$1@news.onet.pl...
    > On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
    >>> Producentem komputera jest Sagem sądzac po kilku poszlakach w tym:
    >>> naklejce na nim, śladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
    >>> informacji z sieci. Problem w tym że to nie "elektronika" pada ale
    >>> najczęściej jakieś kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
    >>> elektroniką jest oznaką tumanizmu
    >> A możesz sprecyzować kto tak to nazwał?
    >
    > Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki.

    Kto konkretnie i w którym miejscu?
    Zacytuj jeśli możesz.

    >Choćby przycisk otwierania szyby, czy cewki. To mało sensowne. To taka sama
    >*elektryka* jak w każdym innym samochodzie.

    Bo też o elektryce m.in. była mowa.
    Czytaj na co odpowiadasz.


  • 65. Data: 2011-07-27 17:55:02
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/07/2011 16:50, kamil wrote:
    > On 27/07/2011 16:46, Sebastian Biały wrote:
    >> On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
    >>> Akurat ojciec jest dość dobrym elektronikiem, dłubie przy tym na
    >>> codzień. Nowe samochody bez CANa można dzisiaj na palcach jednej ręki
    >>> liczyć i jakoś ich posiadacze nie mają notorycznych problemów ze źle
    >>> zamontowanymi alarmiami. Możesz sobie tupać i prychać ile wlezie, ale
    >>> faktów nie zmienisz.
    >>
    >> *Wszystkie* moje przygody z elektroniką samochodową były spowodowane
    >> "fachowcami od skręcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
    >> alarmów. Było ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
    >> elektryków samochodowych. Natommiast mają bardzo duże doświadczenie w
    >> usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz więc że gdzieś ktoś dłubie również w
    >> CANie.
    >
    > Praktycznie każdy liczący się producent już tak z 3-4 lata temu zaczął
    > masowo używać CANa (GM, Vag, BMW, Volvo), a jednak to tylko Laguniarze
    > biadolą, że to wszystko wina krasnoludków w cewkach.
    >
    >
    > http://www.reliabilityindex.com/ - tu masz dość wiarygodne dane na
    > podstawie faktycznych awarii, możesz nawet sprawdzić ile średnio
    > kosztuje naprawa. W 10 najgorszych samochodów aż dwa to Renault, z
    > częstymi awariami i drogimi naprawami.

    Tu kolejne badanie, dane zebrane od posiadaczy danych marek:

    http://www.whatcar.com/car-news/what-car-reliability
    -survey-2010/land-rover---renault/250839

    Renault miejsce 30 na 32.


    Jeśli nie ufasz brytyjczykom, to Niemcy również mają swoje statystyki:

    http://www.anusedcar.com/index.php/tuv-model/renault
    -laguna

    Wszystkie roczniki w okolicy dolnej dziesiątki.


    Rankingi są ustawione, czy cały świat po prostu nie umie naprawiać
    samochodów tak, jak Ty?





    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 66. Data: 2011-07-27 18:34:39
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 17:48:49 +0200, BartekK napisał(a):

    > Tak samo TECH-2 do opla, niby za 5-7kzł kupisz "coś", ale karte z softem
    > trzeba spiracić, a potem się okazuje że połowa modułów się nie
    > komunikuje, a do najważniejszych i tak potrzeba "z centrali" dostać kodu
    > autoryzującego/zabezpieczającego, którego nie dostaniesz jako nielegalny
    > user...
    >
    > To powinno być zupełnie inaczej rozwiązane, ale żadna marka nie chce
    > podcinać gałęzi na której siedzi.

    Do aut PSA kod póki co jest jeden, można go dostać w ASO jako właściciel
    samochodu. Więc daruj sobie takie głodne kawałki.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
    Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.


  • 67. Data: 2011-07-28 07:54:58
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: venioo <p...@o...eu.WYTNIJTO>

    W dniu 2011-07-27 17:03, kamil pisze:
    >>
    >
    > Tyle, że Renault zarabia na sprzedaży i serwisowaniu aut nowych, a nie
    > jakichś 10-latków naprawianych częściami niezależnych producentów.
    >
    >

    A jakis producent samochodow zarabia na czyms innym?
    Im mniejszy spadek wartosci tym wiecej by mieli potencjalnych klientow
    na nowe, ale to tylko moje skromne zdanie...

    --
    venioo
    Sprzedam Alfa Romeo 156
    gg:198909


  • 68. Data: 2011-07-28 10:05:29
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Iglo" <f...@N...gazeta.pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):

    > I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsuł się kilkanaście razy, a koszty
    > napraw (zanim go sprzedałem) przekraczały w ostatnich miesiącach 1000
    > zł/m-c.
    >

    Zważywszy, że za trywialny rozrząd chcieli od Ciebie 5kzł, to ten tysiąc
    miesięcznie pewnie za dokręcenie 2 śrubek.. Ciężki przypadek.. :-) Płacz i
    płać. Ja bym im śmiechem zabił, ale nie jestem frajerem żeby dać się drenować
    byle komu. Teraz pozostaje żal do świata i nudne narzekanie przez całe lata.
    Nie ma się czym chwalić..

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 69. Data: 2011-07-28 10:20:28
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Iglo" <f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:j0r589$1ga$1@inews.gazeta.pl...
    > Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
    >
    >> I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsuł się kilkanaście razy, a
    >> koszty
    >> napraw (zanim go sprzedałem) przekraczały w ostatnich miesiącach 1000
    >> zł/m-c.
    >>
    >
    > Zważywszy, że za trywialny rozrząd chcieli od Ciebie 5kzł, to ten tysiąc
    > miesięcznie pewnie za dokręcenie 2 śrubek..

    Nie - ten tysiąc miesięcznie był za serwis poza ASO, z użyciem zamienników
    (gdy się dało) i używanych części (gdy zamienników nie było).
    Gdybym naprawiał w ASO nie byłoby tysiąca, tylko 2 lub 3 tysiące.


  • 70. Data: 2011-07-28 10:39:33
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Iglo" <f...@N...gazeta.pl>


    > Nie - ten tysiąc miesięcznie był za serwis poza ASO, z użyciem zamienników
    > (gdy się dało) i używanych części (gdy zamienników nie było).
    > Gdybym naprawiał w ASO nie byłoby tysiąca, tylko 2 lub 3 tysiące.
    >

    Nie wyobrażam sobie tego, mając na uwadze ile można zrobić w samochodzie za
    1000zl.. Do tego w miarę świeżym.. Przecież to tani i pewnie (salon polska -
    wersja "naked" :-) ) nie najlepiej wyposażony kompakcik. To auto w ogóle
    jeździło? Jakie to były przykładowe usterki? Za ile? Przecież to się opłacało
    spalić..

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: