eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Laguna II - psujące się auto!?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 51. Data: 2011-07-27 12:23:31
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
    wiadomości news:

    > A ja miałem Lagunę I z rocznika '95, sprowadzoną przez kolegę w 2006r. Do
    > momentu, gdy ją sprzedawałem (kwiecień 2010) zepsuła się w Polsce tylko
    > raz. Naprawa kosztowała 300zł i nowy właściciel jeździ nią po dziś dzień.

    Sąsiad miał tak samo z Laguną I.
    To później Renaul spierdzielił wszystko co się dało, widać nowych księgowych
    mieli.


  • 52. Data: 2011-07-27 12:37:40
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: venioo <p...@o...eu.WYTNIJTO>

    W dniu 2011-07-27 12:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    >
    > A ja miałem Lagunę I z rocznika '95, sprowadzoną przez kolegę w 2006r.
    > Do momentu, gdy ją sprzedawałem (kwiecień 2010) zepsuła się w Polsce
    > tylko raz. Naprawa kosztowała 300zł i nowy właściciel jeździ nią po dziś
    > dzień. I jakoś chciałem ją zmienić na Megane II.
    >

    Prawdopodobnie przez 11 lat poprzedni wlasciciele wymienili wszystko co
    sie dalo.
    Ja pisalem z punktu widzenia osoby, ktora ma ten samochod od nowosci i
    robi raczej symboliczne przebiegi dwa razy w roku na urlop i czasem po
    zakupy w nieduzym miescie.

    --
    venioo
    Sprzedam Alfa Romeo 156
    gg:198909


  • 53. Data: 2011-07-27 12:44:34
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:41:15 +0200, BartekK napisał(a):

    > Wniosek - kupować auta które mają dostępne i udokumentowane interfejsy,
    > do których nie ma dużego problemu się dostać. Auta z grupy
    > Citroen/peugeot - przewalone. Volvo nowe - przewalone. Nowe GM/Opel -
    > przewalone, ale nie tak strasznie, cośtam da się tanszymi interfejsami

    NO to zabłysnąłeś... Lexia/Planet2000 kosztuje obecnie poniżej 700 zł

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
    Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.


  • 54. Data: 2011-07-27 12:51:19
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-27 10:25, MHM wrote:
    > Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
    > Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej.

    Producentem komputera jest Sagem sądzac po kilku poszlakach w tym:
    naklejce na nim, śladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
    informacji z sieci. Problem w tym że to nie "elektronika" pada ale
    najczęściej jakieś kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
    elektroniką jest oznaką tumanizmu bo takie same kable i czujniki sa
    wszędzie. W lagunie jest ich *więcej* więc staystyczycznie łatwo
    wywnioskować dlaczego jest więcej awarii.


  • 55. Data: 2011-07-27 16:54:27
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j0oqj9$9ur$1@news.onet.pl...
    > On 2011-07-27 10:25, MHM wrote:
    >> Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
    >> Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie
    >> francuskiej.
    >
    > Producentem komputera jest Sagem sądzac po kilku poszlakach w tym:
    > naklejce na nim, śladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
    > informacji z sieci. Problem w tym że to nie "elektronika" pada ale
    > najczęściej jakieś kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
    > elektroniką jest oznaką tumanizmu

    A możesz sprecyzować kto tak to nazwał?


  • 56. Data: 2011-07-27 17:03:10
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 26/07/2011 11:59, venioo wrote:
    > W dniu 2011-07-25 19:51, R2r pisze:
    >> No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
    >> po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
    >> certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
    >> odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]
    >>
    >
    > No to tak jakby strzelili sobie w stope IMHO, bo spadek wartosci takiego
    > samochodu bedzie ogromny - po uplywie gwarancji kazdy bedzie omijal z
    > daleka uzywany egzemplarz.
    >

    Tyle, że Renault zarabia na sprzedaży i serwisowaniu aut nowych, a nie
    jakichś 10-latków naprawianych częściami niezależnych producentów.



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 57. Data: 2011-07-27 17:06:57
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 26/07/2011 18:34, Sebastian Biały wrote:
    > On 2011-07-25 19:51, R2r wrote:
    >> No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
    >> po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
    >> certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
    >> odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]
    >
    > Raczej tak nie będzie, wymóg podstawowej diagnostyki jest chyba
    > wymuszony prawem (niech mnie ktoś poprawi, ale chyba niemcy wymuszają
    > zgodnośc z jakimś OBD-whatever). Niestety wśród posiadaczy LII jest
    > niezwykle malo *elektorników* i *informatyków* którzy na słowo CAN nie
    > uciekają. Sam posiadam LII i ze wględu na brak garażu do tej pory mało
    > dłubałem, ale jesli samochodu nie sprzedam w ciągu pół roku to będę się
    > starał wyrodukować narzędzie do częściowej diagnostyki bo poczyniłem
    > kilka kroków w celu rozgryzania tej magistrali w tym samochodzie.
    > Oczywiście było by miło mieć Clip-a żeby to weryfikować i robić
    > reverse-engeneering, ale *NIKT* z osób które go posiadają *NIE* chce go
    > pożyczyć, a pytałem kilku. Czyli wszyscy by chcieli ale nikt nie ma
    > ochoty pomagać żeby zrobić open-diagnostic-laguna-ii. To jeden z paru
    > problemów srodowiska kierowników Renault.

    Jednym słowem jest to samochód dla ludzi, którzy będą sobie błędy z CANa
    odczytywać i to wyłącznie własnym sprzętem, bo inni posiadaczego tego
    modelu to samolubne buraki.

    To ma być argument za kupieniem Laguny?



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 58. Data: 2011-07-27 17:30:17
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
    >> Producentem komputera jest Sagem sądzac po kilku poszlakach w tym:
    >> naklejce na nim, śladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
    >> informacji z sieci. Problem w tym że to nie "elektronika" pada ale
    >> najczęściej jakieś kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
    >> elektroniką jest oznaką tumanizmu
    > A możesz sprecyzować kto tak to nazwał?

    Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki. Choćby przycisk
    otwierania szyby, czy cewki. To mało sensowne. To taka sama *elektryka*
    jak w każdym innym samochodzie.

    Problemem LagunyII (i wielu innych nowoczesnych elektronicznie
    samochodów) jest np. wspólna magistrala CAN. Kto nie ma pojęcia jak
    działa nie będzie w stanie znaleźć małego zwarcia jako pozostałości po
    debilach od montowania alarmów nawet po wymianie wszystkich czujników.
    Zazwyczaj kończy sie to stwierdzeniem "francuskie gówno" narzekając na
    padającą elektronikę po czym wraca do wymiany bezawaryjnej turbiny w
    pasku czy innej pompy oleju. Tak naprawdę opinie o elektronice w LII
    generują ludzie *zbyt* tępi żeby pojąć jak działa. A Renault nijak tego
    nie ułatwia zamykając wszelkie (i tak gówniane) diagnostyki za bramą ASO.

    Na "szczęście" paru domorosłych elektryków samochodowych od okręcania
    kabli taśmą będzie musiało się szybko przekwalifikować albo powoli
    wylecą z rynku.


  • 59. Data: 2011-07-27 17:34:41
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 27/07/2011 16:30, Sebastian Biały wrote:
    > On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
    >>> Producentem komputera jest Sagem sądzac po kilku poszlakach w tym:
    >>> naklejce na nim, śladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
    >>> informacji z sieci. Problem w tym że to nie "elektronika" pada ale
    >>> najczęściej jakieś kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
    >>> elektroniką jest oznaką tumanizmu
    >> A możesz sprecyzować kto tak to nazwał?
    >
    > Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki. Choćby przycisk
    > otwierania szyby, czy cewki. To mało sensowne. To taka sama *elektryka*
    > jak w każdym innym samochodzie.
    >
    > Problemem LagunyII (i wielu innych nowoczesnych elektronicznie
    > samochodów) jest np. wspólna magistrala CAN. Kto nie ma pojęcia jak
    > działa nie będzie w stanie znaleźć małego zwarcia jako pozostałości po
    > debilach od montowania alarmów nawet po wymianie wszystkich czujników.
    > Zazwyczaj kończy sie to stwierdzeniem "francuskie gówno" narzekając na
    > padającą elektronikę po czym wraca do wymiany bezawaryjnej turbiny w
    > pasku czy innej pompy oleju. Tak naprawdę opinie o elektronice w LII
    > generują ludzie *zbyt* tępi żeby pojąć jak działa. A Renault nijak tego
    > nie ułatwia zamykając wszelkie (i tak gówniane) diagnostyki za bramą ASO.
    >
    > Na "szczęście" paru domorosłych elektryków samochodowych od okręcania
    > kabli taśmą będzie musiało się szybko przekwalifikować albo powoli
    > wylecą z rynku.

    Akurat ojciec jest dość dobrym elektronikiem, dłubie przy tym na
    codzień. Nowe samochody bez CANa można dzisiaj na palcach jednej ręki
    liczyć i jakoś ich posiadacze nie mają notorycznych problemów ze źle
    zamontowanymi alarmiami. Możesz sobie tupać i prychać ile wlezie, ale
    faktów nie zmienisz.





    --
    Pozdrawiam,
    Kamil


  • 60. Data: 2011-07-27 17:41:39
    Temat: Re: Laguna II - psujące się auto!?
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 25/07/2011 17:13, Wojciech Wrodarczyk wrote:
    > W dniu 2011-07-25 13:44, Ariusz pisze:
    >>
    >> Wiesz, z tym trzaśnięciem to przesada. I nie chodzi o to by do ASO
    >> jechać a by mechanicy umieli to naprawiać, a nie gadać, że do d... auto.
    >>
    > Mechanicy są jacy są, więc to jednak z autem coś nie tak, skoro inne
    > potrafią naprawiać.

    Nic dodać, nic ująć. Cała dyskusja przypomina trochę biadolenie
    Alfiarzy, że psujący się VW to po prostu złom, a psująca się Alfa to
    pewnie właściciel nie dbał o nią należycie. Bo jak wiadomo, posiadacze
    innych marek o centralne zamki, szyby i podświetlenie deski dbają
    smarując je co miesiąc bobrzym sadłem. ;)




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: