eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKwiat paproci dziś widziałem › Re: Kwiat paproci dziś widziałem
  • Data: 2011-09-22 17:17:15
    Temat: Re: Kwiat paproci dziś widziałem
    Od: Shrek <u...@d...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-09-22 13:19, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

    > Sorry, ale jeśli koleś zwleka choćby 1s, to conajmniej o ten czas
    > wolniej ruszy samochód za nim.

    Ruszy tak samo szybko jak i samochód (a zwykle szybciej).

    > Determincja do dynamicznego ruszania maleje im bardziej z przodu kolejki
    > się znajdujesz... przecież dobrze wiesz, że _TY_ zdąrzysz...

    Gówno prawda - najszybciej i najdynamiczniej ruszam jak jestem pierwszy.
    Na drugim miejscu już musiałbym komuś wjechać w dupę:P Niby motywacji do
    dynamicznego ruszania bez zwłoki na pole position nie mam... ale ja po
    prostu lubię zapierdalać;) (choć chodzi raczej o przyspieszenie niż
    prędkość).

    > Niektórzy zachowują się rozsądnie. A niektórzy jak naprzykład koleś na
    > turystyku z kufrem sporej wielkości po lewej i prawej, pasażerce na
    > tylnym siedzeniu zaczyna wyprzedzać za zakręcie, pomiędzy samochodami,
    > na dwupasmówce przy prędkości ~70km/h - już nie wspomnę o braku używania
    > kierunkowskazów.

    No i co z tego - dziś widziałem kilku nierozsądnych kierowców,
    motocyklistów, jednego rowerzystę, dwóch policjantów. Ba, sam zachowałem
    się zdziebko nierozsądnie. No i co z tego wynika? Większość niezależnie
    od ilości kółek, (bądź ich braku), jest generalnie rozsądna. Idioci
    pozostaną idiotami, a część nirmalnie rozsądnych ludzi od czasu do czasu
    popełni jakiś idiotyzm na drodze, a czasem odpierdoli taki numer, że
    nawet przed samym sobą będzie im głupio.

    >> A to, że ten sam motocyklista pewnie zapierdala jak ma
    >> warunki... nic nie wnosi do jazdy w korku.
    >
    > To zależy. Jeśli robi to na wielopasmówce, gdzie ruch jest luźniejszy

    Jak zapiedala, to znaczy że nie ma korka i koniec. Bajki o czysta na
    tylnym kole, w korku to sam wiesz gdzie możesz schować:P


    >> Niech się w korkach przeciskają - dopóki się nie obcierają o moją blachę
    >> dla wszystkich jakieś korzyści,
    >
    > No właśnie.. dopóki.. a jeśli ocierają ?

    To zależy - jak podpiszą oświadczenie, to o co się pieklić - niby
    kłopot, ale normalna rzecz, że czasem się blacha obetrze - po to
    ubeczpiezenia są i tragedii nie ma. (tak wiem, Lawa nie podpisze, i
    będzie twierdził, że próbowałem popełnić morderstwo jadąc swoim pasem).

    > Będziesz nadal sie odnosił
    > jeśli najpierw jedna taka zakuta pała przerysuje Ci lusterko a następnie
    > zderzak wraz z błotnikiem z lewej... a inna z prawej strony - a
    > następnie spieprzy w siną dal...

    Dopóki mi ten konkretny nie porysuje, to tak. Potem zresztą też, bo niby
    skąd mam wiedzieć, że kolejny raz spotykam tego konkretnego?

    > A było to wynikiem właśnie mojej życzliwości i pozostawienia miejsca
    > pomiędzy pasami poprzez zjechanie do przeciwnej krawędzi pasa.

    Pech. Ale wyjaśnia twoje uprzedzenie;)

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: