eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TDI CFCA]Re: Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TDI CFCA]
  • Data: 2019-09-20 17:51:42
    Temat: Re: Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TDI CFCA]
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 19 września 2019 11:59:54 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
    > Użytkownik s...@g...com ...
    >
    > >> >> >> https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/wadliw
    e-silniki-
    > >> >> >> 20- tdi - cfca-czy-producent-poczuwa-sie-do-winy/n40027g
    > >> >> >>
    > >> >> >> Jak to niektorzy tutaj radzili - kup nowego, bedziesz miał
    > >> >> >> spokój. Inni twierdzili, ze nowego ale nie z tymi nowymi,
    > >> >> >> małymi silniczkami to bedziesz miał spokój.
    > >> >> >> Jeszcze inni twierdzili ze rozwiazania pro ekologiczne typu
    > >> >> >> EGR czy DPF sa dobrze dopracowane i sie nie psują...
    > >> >> >>
    > >> >> >
    > >> >> > Seka seka. Tam jeszcze byli tacy co mowili zeby kupowac
    > >> >> > sprawdzone. Czyli juz po lifcie albo wogole lepiej z
    > >> >> > srodka/konca produkcji danej wersji.
    > >> >>
    > >> >> Silnik 2.0 nie jest sprawdzony...? No to ja nie wiem co z nowych
    > >> >> jest sprawdzone...
    > >> >
    > >> > Jak ty kategoryzujesz silnik tylko po pojemnosci to chyba sie nie
    > >> > dogadamy.
    > >>
    > >> >
    > >> > Ten cfca to nowa wariacja. Podpada pod te sama regule co lifting.
    > >> > Nie kupujesz nowego auta po takich zmianach. No chyba ze wiesz ze
    > >> > grzebali tylko w pierdolach a rzeczy istotne sa nie zmienione i
    > >> > pasuja z poprzednich wersji i sie nie psuja...
    > >> >
    > >> No lae przeciez oni zmieniaja co chwile cos w tych silnikach, lifty
    > >> wychodza co 3-4 lata...
    > >> To znaczy ze nowego sprawdzone kupic praktycznie sie nie da...
    > >>
    > > Jak nie? Kupujesz taki z 3-4 roku.
    >
    > Czyli 75% produkcji odpada... wow...
    >

    No patrzac na to tak to w sumie 99% odpada bo fiata nie kupisz, peugota tez nie, na
    mercedesa cie nie stac itp.

    te 75% to troche przesada ale jak kupujesz nowke to mozesz zbadac co tam pozmieniali.
    Wtedy sie mozna zorientowac co brac a co nie.

    A jak cie to tak dreczy to kupuj nowe, uzywaj 4lata jak jest na gwarancji to szansa
    ze naprawia jest spora. Takie akcje jak zrobil VW jednak nie naleza do standardu i
    gross tych aut po prostu jezdzi. Jakies 95%.

    > > Kupujesz taki jak kupuja przedstawiciele handlowi.
    > > Oni to przetestowali.
    > >
    > Przedstawiciele? U mnie w firmie co chwile sprzedaja auta po
    > przedstawicielach. O ile fabie daja rade to np mondeo co chwila przy
    > sprzedazy jest adnotacja: uszkodzony silnik, silnik wymieniony,
    > automatyczna skrzynia biegów wymieniona.
    > Poza tym oni kupuja auta na przebieg 150kkm i 5lat i zmiana wiec to tez
    > niewiele mowi o bezawaryjnosci i długowiecznosci aut.
    > >

    No to potwierdza co pisalem. Oni to testuja.
    Trza patrzec co sie dzieje.

    Jesli oczekujesz ze swiat bedzie niezmienny to sie w zlej epoce urodziles.
    Nawet mlotek ewoluuje od czasow mojego dziecinstwa.

    > >> >> >
    > >> >> >> A tu taki zonk...
    > >> >> >>
    > >> >> > Czy ja wiem ze zonk? "Zwykly" alpha tester. Early adopter czy
    > >> >> > jak to zwa...
    > >> >> >
    > >> >> >> Przyznam ze nie bulwersuje mnie jakos mocno to ze znowu
    > >> >> >> czegos nie dopracowali, znowu w zyciu im nie wyszło itp.
    > >> >> >>
    > >> >> >> Bulwersuje mnie to ze rżną głupa nie poczuwając sie do
    > >> >> >> odpowiedzialnosci... Sprawa wydaje sie ewidentna i powinni z
    > >> >> >> pocałowaniem reki naprawiac i wymieniac profilaktycznie.
    > >> >> >>
    > >> >> > Tu sie zgadzam. I powinni akcje serwisowa zarzadzic coby te
    > >> >> > chlodnice mozna bylo wymienic w tych co sie jeszcze nie
    > >> >> > zatarly.
    > >> >> >
    > >> >> > Z drugiej strony jak sie zatarlo przy 60kkm to jeszcze
    > >> >> > gwarancja jest. Byle nie wymienili na to samo co bylo...
    > >> >> >
    > >> >> Jaka gwarancja? Powiedza ci ze sie zatarł bo nie dopilnowałes
    > >> >> poziomu oleju i po gwarancji...
    > >> >>
    > >> > Chyba ze sami doleawli tydzien temu.
    > >> >
    > >> Podejrzewam ze nawet wtedy cos znajda.
    > >>
    > > Szukac beda. Jak nie beda chcieli zaplacic po dobroci to sie dowiesz
    > > szybko. I trza papugi szukac. Dobra firma dba i widac od razu co
    > > gada w takich przypadkach.
    > >
    > Jakos mi to słabo koresponduje z hasłem przewodnim: kup nowy i bedziesz
    > miał swiety spokój... Dla mnie sadzenie sie z dealerem aut to nei jest
    > swiety spokój.
    >

    Statystyka. 999 aut jezdzi i ma sie dobrze. To jedno to pasciak.
    Nowe ma feler taki ze moze byc zle zaprojektowane. I to jest latwo wysledzic,
    producent pokazuje co jest w srodku i po tym mozna wybierac.
    Upierdliwe ale zrobisz raz i masz spokoj.

    Kupowanie uzywki to nie dosc ze do zrobienia jest to co dla nowki ale i dodatkowo
    musisz wywrozyc z fusow co robil z autem poprzedni wlasciciel...

    > >> > Tak czy siak, gwarancja to jedno, niezgodnosc z umowa to drugie,
    > >> > a zebranie kilkunastu wlascicieli i wytoczenie pozwu grupowego
    > >> > wraz z zadaniem pokrycia kosztow codziennych taksowek to sprawa
    > >> > inna. Jak firma tak buraczy to trzeba zapamietywac i glosowac
    > >> > portfelem.
    > >> >
    > >> Ano tu pełna zgoda. Oby tylko za chwile nie okazało się ze chce
    > >> kupic nowy ale kazda z firm zaliczyła zonka i nie ma czego kupic bo
    > >> głosujemy nogami.
    > >> Ten rynek jest zbyt mały (w sensie ilosci firm) zeby przechodzic
    > >> nad takimi sprawami do porzadku dziennego z hasłem "głosuj nogami"
    > >>
    > > Tak jak pisalem, statystyka tego nie potwierdza. Auta jezdza lepiej
    > > i nawet jak nieco gorzej ostatnio to nie jest zle. Ale dodac trzeba
    > > ze na nich zaczyna byc widac inflacje. Znaczy sie ceny nie rosna
    > > adekwatnie bo obniza sie jakosc.
    > >
    > > Tak czy siak, kiedys trza bylo wybierac rozsadnie, teraz tez trzeba.
    > > I w przeszlosci byly wpadki a wg tego co sugerujesz "wszystko"
    > > kiedys bylo trwalsze. Wiec bym nie panikowal.
    > >
    > Ja nie panikuje, ja tylko dyskutuje z hasłem ze nowe = swiety spokój.
    >


    No, moze nie swiety ale jednak statystycznie siwtszy niz przy uzywce.

    Zlicz procenty przy raportach dekra. Jednak nowki jezdza niezawodniej.

    A to ze czasem pasciaka kupisz? No wiesz i w pysk we wlasnym domu dostac mozna...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: