eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKornacki w piątek › Re: Kornacki w piątek
  • Data: 2012-03-15 11:25:16
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjsfc5$pkr$...@i...gazeta.pl...
    >> Nie do końca, dopóki autobus stał to te drzwi nie stwarzały zagrożenia.
    >
    > Zwróc uwagę, że moment ruszania autobusu pokrywa się z momentem max.
    > otwarcia drzwi w aucie.

    Nie bardzo.

    >Czyżby Kornacki nie zauważył że autobus właśnie rusza?

    Ale to nie Kornacki miał obowiązek sprawdzać czy autobus zachodzi i wiedzieć
    o takim ryzyku, pewnie nie ma prawka na autobus.
    Ten obowiązek ma kierowca autobusu.
    Jeśli swoim zachodzeniem kogoś uszkodzi, to jest to tylko i wyłącznie JEGO
    wina.

    > Przyjrzyj się dokładnie jak przesuwa się obrys autobusu na tle tego
    > żółtego pojazdu stojącego z tyłu. I zauważ, że drzwi wcale nie zostały
    > zahaczone w momencie "zajścia" tyłu, a dopiero po chwili, kiedy zza
    > autobusu widać już było cały tamten pojazd :-). MZ przyczyną wcale nie
    > jest zachodzenie tyłu

    Tylko co, teleportacja autobusu w lewo?

    >> Wyłącznie to, że autobus wykonywał manewry nie kontrolując czy nie
    >> spowoduje to zagrożenia. W ten sam sposób mógł przejechać cokolwiek co
    >> znalazło się w polu rażenia.
    >
    > Nie przesadzasz aby z tym "polem rażenia"?

    Nie.

    >Tył autobusu zaszedł na kilka centymetrów

    I wystarczyło jak widać.
    Kierowca autobusu ma to kontrolować PRZED skrętem.

    >Obowiązkiem Kornasia było obejrzeć się i upewnić, czy nic mu tych drzwi nie
    >urwie po otwarciu.

    Cytat z przepisów poproszę.

    >>> Kierowca autobusu ma uważać na pojazdy obok
    >>
    >> No i nie uważał, nawet w lusterko nie spojrzał.
    >
    > A Ty tam oczywiście byłeś i jesteś świadkiem że nie spojrzał? ;-)

    Proste - gdyby spojrzał, to by nie ruszył.
    Dokładnie tak jak robi (czy raczej nie robi) zazwyczaj ktoś skręcający w
    lewo bez patrzenia w lusterka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: