eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Konkursy - zbywalność praw autorskich
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 31. Data: 2009-11-17 11:13:31
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 17 Nov., 10:53, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
    > s...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
    > >> Swoją drogą coraz więcej konkursów wygląda na wyłudzenie po taniości
    > >> jakiś zdjęć, haseł, za które normalnie trzeba by zapłacić 10 razy
    > >> więcej. Ogłaszamy konkurs, nagroda uścisk dłoni prezesa, zbierze się z
    > >> 30 akceptowalnych zdjęć, za wynajęcie fotografa trzeba by zapłacić z 10
    > >> tys zł. Dajemy konkurs na hasło reklamowe, agencja reklamowa wzięłaby za
    > >> to 20 tys, damy nagrodę o wartości 2 tys zł i mamy to za 1/10 ceny.
    >
    > >> wer
    >
    > > Zdanie organizatorki pani Moniki Rucińskiej z Develey
    >
    > > "Z pewnością wykorzystamy konkursowe fotki, na których oprzemy kampanię i
    > > zaoszczędzimy setki tysięcy złotych, bo tyle są warte zdjęcia amatorów...
    >
    > > Naprawdę nikogo nie zmuszamy do udziału. To ma być zabawa dla użytkowników
    > > naszego brandu przede wszystkim. "
    >
    > > cytuję zahttp://www.goldenline.pl/forum/foto-konkursy-on-li
    ne/1284076
    >
    > Jako właściciel agencji tow. ogłaszam konkurs, która pani zadowoli
    > najwięcej klientów jednego dnia. Dzięki temu zarobię dziesiątki tysięcy
    > złotych. Nikogo nie zmuszam do udziału, to ma być przede wszystkim zabawa.
    >
    > Dyrekcja supermarketu ogłasza konkurs dla działkowiczów, kto dostarczy
    > 10 kg najładniejszych pomidorów. Dzięki temu zarobimy dziesiątki tysięcy
    > złotych. Nikogo nie zmuszamy do udziału, to ma być przede wszystkim zabawa.
    >
    > Mieliśmy feudalizm, socjalizm, kapitalizm, teraz pora na konkursalizm.
    >
    > wer- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > - Zitierten Text anzeigen -

    taki konkurs wolno oglosic , a jakze , wolno w nim wzaic udzial , a
    jakze
    a jesli organizator mial z tego tytulu korzysci materialne to musi
    je opodatkowac.

    jesli to zrobil to od strony formalno - skarbowej jest w porzedku nic
    nie mozna zarzucic.

    Prawdopodobnie moznaby probowac moc udowadniac inne rzeczywiste
    intencje od tych podanych w regulaminie - ale korzyci z tego
    uczestnik nie mialby zadnej.

    Na porzadku dziennym sa konkursy sportowe , na ktorych organizatorzy
    zarabiaja i musza dochod opodatkowac.

    jesli ktos zgodzil sie brac udzial w konkursie bezplatnie to jego
    sprawa . Nic mu do tego ze organizator zarabia , ale organizator
    podlega prawu podatkowemu.

    jesli ta pani w ten sposob zarabia to musi to opodatkowac.

    sadze ze szansa udowodnienia ze jest to oszustwo podatkowe ( jesli nie
    odprowadza ) jest spora.

    Z tego powodu rzad polski kupil mig 29 za jedno euro , a nie za darmo
    po to by od tej kwoty regulowac podatki.
    gdyby dostal za darmo podatek moglby byc horrendalny.

    jesli organizator uzyskuje w ten sposob zdjecia bezplatnie to podstawa
    opodatkowania moze byc wartosc rynkowa tego typu zdjec , czyli
    wysokoa.
    Jesli kupilby zdjecia od uczestnikow za przyslowiowa zlotowke , to
    mialby sprawe jasna.


  • 32. Data: 2009-11-17 11:17:48
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > Jesli kupilby zdjecia od uczestnikow za przyslowiowa zlotowke , to
    > mialby sprawe jasna.- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > - Zitierten Text anzeigen -

    w zasadzie opis tej sytuacji pasuje elegancko pod tzw wyludzenie - a
    to jest sprawa karna tez.


  • 33. Data: 2009-11-17 12:14:26
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Bernard Wybierała napisał(a):

    > Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
    > czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
    > korygujaca - i musza ci zaplacic...
    > Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...

    Musza? ;) Mniej wiecej tak samo jak trzeba wycinac cytaty? ;P

    j.

    --



  • 34. Data: 2009-11-17 12:15:43
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: Bernard Wybierała <b...@g...com>

    XX YY pisze:
    > On 17 Nov., 11:57, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
    >> J.F. pisze:
    >>
    >>
    >>
    >>> On Sat, 14 Nov 2009 22:05:35 +0800, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2009-11-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>>> Co do czytelnosci ... "Oświadczam, że poprzez wysłanie zdjęć na
    >>>>> Konkurs nieodpłatnie przenoszę na Organizatora wszelkie autorskie
    >>>>> prawa majątkowe do nich, na wszystkich polach eksploatacji, o których
    >>>>> mowa w art. 50 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim ..
    >>>> 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
    >>>> korzystanie z utworu, zwana dalej ,,licencją", obejmuje pola
    >>>> eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.
    >>>> wyraźnie W NIEJ WYMIENIONE :)
    >>> IMO zostaly wyraznie wymienione: wszystkie :-)
    >>> A nawet precyzyjniej: wszystkie o ktorych mowa w art 50 ustawy.
    >>>> I nadal pozostaje kwestia formy pisemnej.
    >>> Oswiadczenie jest chyba pisemne ?
    >>>>> Tak czy inaczej .. po takim przeniesieniu publikujacy w innym miejscu
    >>>>> chyba musi sie dogadac z wlascicielem majatkowych praw autorskich co
    >>>>> do ceny ? A czy musi miec jego zgode, czy wystarczy autora ?
    >>>> Jeśli wykracza poza wymienione w umowie pola elsploatacji to musi mieć
    >>>> zgodę autora bądź właściciela praw majątkowych obejmujcych te konkretne
    >>>> pola.
    >>> Ja o tym co od poczatku pytano - autor chce je np opublikowac w
    >>> kalendarzu, tymczasem wlascicielem praw autorskich majatkowych jest
    >>> juz UM Zgorzelec. Wydawca kalendarza o _zgode_ moze zapytac autora czy
    >>> musi tez UM ?
    >>>>>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
    >>>>>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
    >>>>> taa, ustawa swoje, a zycie swoje .. mozna sie z wydawca dogadac ze
    >>>>> opublikuje nasze zdjecia bez podpisu, czy on zawsze sie musi liczyc z
    >>>>> koniecznoscia np zmielenia albumu, mimo ze ma zgode na pismie ?
    >>>>> No chyba ze w tym przypadku mieli na koszt autora ?
    >>>> Ale autorstwo to nie sprawa podpisu.
    >>> Ale prawo do oznaczenia utworu jest osobistym i nie zzrzekalnym prawem
    >>> autora.
    >>>> Może być coś opublikowane anonimowo
    >>>> i nijak się to ma do autorstwa. Wydawca powinien zadbać, aby zgoda
    >>>> autora na brak podpisu była - głównie aby uniknąć tego typu cyrków i
    >>>> odpowiedzialności karnej.
    >>> no ale powiedzmy ze autor sie zgodzil, podpisal .. a potem sie
    >>> rozmyslil. A kalendarze czy albumy juz w druku.
    >>> A przy okazji w tym konkursie:
    >>> 2.7. Na pracach nie należy umieszczać żadnych innych danych. W
    >>> szczególności zabrania się umieszczania jakichkolwiek znaków
    >>> graficznych czy inicjałów
    >>> niby zrozumiale .. ale czy legalne ? :-)
    >>> J.
    >> Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
    >> czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
    >> korygujaca - i musza ci zaplacic...
    >> Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...
    >>
    >>
    >
    >
    > nic nie musza.
    >
    > odesla z powrotem fakture bez zaplaty i jesli beda mieli ochote to
    > uzasadnia dlaczego.
    > wystarczy ze napisza ze sie nie zgadzaja , jest inna od zawartej umowy
    > a wic bezpodstawna..
    >
    > i terza krok naleal bedzie do Ciebie . pojsc do sadu.
    > i wykazac , ze Ci sie dodatkowa zaplata nalezy.
    >
    > a sad w sprawach gospodarczych opiera sie wylacznie na dokumentach.
    > Na gembe trudno jest sad przekonac , jesli wogole zechce wysluchac.
    >
    >

    :) Pewny jesteś? :)


    --
    Bernard Wybierała
    B&W Studio
    Fotografia reklamowa i reklama
    ul. Cieszyńska 367
    43-382 Bielsko-Biała
    tel. 033 816 41 61, kom. +48 784 664 099,
    internet: www.bwstudio.com.pl


  • 35. Data: 2009-11-17 12:17:25
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 17 Nov., 13:15, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
    > XX YY pisze:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > On 17 Nov., 11:57, Bernard Wybierała <b...@g...com> wrote:
    > >> J.F. pisze:
    >
    > >>> On Sat, 14 Nov 2009 22:05:35 +0800,  Marcin Debowski wrote:
    > >>>> On 2009-11-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > >>>>> Co do czytelnosci ... "Oświadczam, że poprzez wysłanie zdjęć na
    > >>>>> Konkurs nieodpłatnie przenoszę na Organizatora wszelkie autorskie
    > >>>>> prawa majątkowe do nich, na wszystkich polach eksploatacji, o których
    > >>>>> mowa w art. 50 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim ..
    > >>>> 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
    > >>>> korzystanie z utworu, zwana dalej ,,licencją", obejmuje pola
    > >>>> eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.
    > >>>> wyraźnie W NIEJ WYMIENIONE :)
    > >>> IMO zostaly wyraznie wymienione: wszystkie :-)
    > >>> A nawet precyzyjniej: wszystkie o ktorych mowa w art 50 ustawy.
    > >>>> I nadal pozostaje kwestia formy pisemnej.
    > >>> Oswiadczenie jest chyba pisemne ?
    > >>>>> Tak czy inaczej .. po takim przeniesieniu publikujacy w innym miejscu
    > >>>>> chyba musi sie dogadac z wlascicielem majatkowych praw autorskich co
    > >>>>> do ceny ? A czy musi miec jego zgode, czy wystarczy autora ?
    > >>>> Jeśli wykracza poza wymienione w umowie pola elsploatacji to musi mieć
    > >>>> zgodę autora bądź właściciela praw majątkowych obejmujcych te konkretne
    > >>>> pola.
    > >>> Ja o tym co od poczatku pytano - autor chce je np opublikowac w
    > >>> kalendarzu, tymczasem wlascicielem praw autorskich majatkowych jest
    > >>> juz UM Zgorzelec. Wydawca kalendarza o _zgode_ moze zapytac autora czy
    > >>> musi tez UM ?
    > >>>>>> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
    > >>>>>> przenieść się nie da (prawo osobiste).
    > >>>>> taa, ustawa swoje, a zycie swoje .. mozna sie z wydawca dogadac ze
    > >>>>> opublikuje nasze zdjecia bez podpisu, czy on zawsze sie musi liczyc z
    > >>>>> koniecznoscia np zmielenia albumu, mimo ze ma zgode na pismie ?
    > >>>>> No chyba ze w tym przypadku mieli na koszt autora ?
    > >>>> Ale autorstwo to nie sprawa podpisu.
    > >>> Ale prawo do oznaczenia utworu jest osobistym i nie zzrzekalnym prawem
    > >>> autora.
    > >>>> Może być coś opublikowane anonimowo
    > >>>> i nijak się to ma do autorstwa. Wydawca powinien zadbać, aby zgoda
    > >>>> autora na brak podpisu była - głównie aby uniknąć tego typu cyrków i
    > >>>> odpowiedzialności karnej.
    > >>> no ale powiedzmy ze autor sie zgodzil, podpisal .. a potem sie
    > >>> rozmyslil. A kalendarze czy albumy juz w druku.
    > >>> A przy okazji w tym konkursie:
    > >>> 2.7. Na pracach nie należy umieszczać żadnych innych danych. W
    > >>> szczególności zabrania się umieszczania jakichkolwiek znaków
    > >>> graficznych czy inicjałów
    > >>> niby zrozumiale .. ale czy legalne ? :-)
    > >>> J.
    > >> Napisze to jeszcze raz - jezeli nawet masz podpisana umowe - ale po roku
    > >> czasu stwierdzisz ze jednak dostales za malo - to wystawiasz fakture
    > >> korygujaca - i musza ci zaplacic...
    > >> Innymi slowy ta umowa nic nie znaczy...
    >
    > > nic nie musza.
    >
    > > odesla z powrotem fakture  bez zaplaty  i jesli beda mieli ochote to
    > > uzasadnia dlaczego.
    > > wystarczy ze napisza ze sie nie zgadzaja , jest inna od zawartej umowy
    > > a wic bezpodstawna..
    >
    > > i terza krok naleal bedzie do Ciebie . pojsc do sadu.
    > > i wykazac , ze Ci sie dodatkowa zaplata nalezy.
    >
    > > a sad w sprawach gospodarczych  opiera sie wylacznie na dokumentach.
    > > Na gembe trudno jest sad przekonac , jesli wogole zechce wysluchac.
    >
    > :) Pewny jesteś? :)
    >
    >

    czego?


  • 36. Data: 2009-11-17 12:34:31
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    Bernard Wybierała pisze:

    > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    > rachunek ;)
    > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
    > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac

    Ale tak poważnie...?
    Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
    w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
    zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.

    A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 37. Data: 2009-11-17 12:41:20
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    wrote:
    > Bernard Wybierała pisze:
    >
    > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    > > rachunek ;)
    > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
    > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
    >
    > Ale tak poważnie...?
    > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
    > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
    > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
    >
    > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
    >
    > --
    > Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    >     z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    > gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

    jesli wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
    regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
    Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
    w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.

    jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
    moze byc skomplikowana.

    Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
    posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
    trzeba udowodnic.

    Tyle na moj prosty rozum.


  • 38. Data: 2009-11-17 12:57:58
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 17 Nov., 13:41, XX YY <f...@g...com> wrote:
    > On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    > wrote:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > Bernard Wybierała pisze:
    >
    > > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    > > > rachunek ;)
    > > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
    > > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
    >
    > > Ale tak poważnie...?
    > > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
    > > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
    > > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
    >
    > > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
    >
    > > --
    > > Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    > >     z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    > > gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.
    >
    > jesli  wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
    > regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
    > Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
    > w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
    >
    > jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
    > moze byc skomplikowana.
    >
    > Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
    > posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
    > trzeba udowodnic.
    >
    > Tyle na moj prosty rozum.- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > - Zitierten Text anzeigen -

    ja sie teraz zastanawiam nad czyms innym.

    organizatorzy rozni bezmyslnie przepisuja jakies standardowe formulki
    o przekazaniu praw majatkowym nieodplatnym.

    Jesli sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku w tym momencie
    otrzymuja darowizne i winni odprowadzic podatek od darowizny. Jak
    wycenic ? jakos wg cen rynkowych.

    Jesli nie ma jakijes specjjalnej regulacji w tym wzgledzie to od
    kazdego otzymanego w ten sposob zdjecia zgloszonego na konkurs winni
    placic podatek od darowizny.
    Ten podatek stanie sie kosztem pozyskania odbitki wraz z prawami i
    beda go mogli uwzglednic w odprowadzaniu podatku dochodowego ( od
    zysku )
    Tak na zdrowy rozum co do zasady ogolnej.
    I mysle ze jest to skuteczna bron przed tego typu cfaniakami.
    Wystrcza zglosic w najblizszym US taka sytuacje , ten winien sie tym
    zajac - dokoanac kontroli.


    Ja nie rozumiem po co organizatorom potrzebne sa takie prawa. Jesli
    gosc wygra konkurs to nagrode moznaby potaktowac jako cenc zakupu i
    niech sobie organizator robi ze zdjeciem co chce , ostatecznie za nie
    zaplacil.


  • 39. Data: 2009-11-17 13:01:22
    Temat: Re: Konkursy - zbywalność praw autorskich
    Od: XX YY <f...@g...com>

    On 17 Nov., 13:57, XX YY <f...@g...com> wrote:
    > On 17 Nov., 13:41, XX YY <f...@g...com> wrote:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > On 17 Nov., 13:34, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    > > wrote:
    >
    > > > Bernard Wybierała pisze:
    >
    > > > > Wysylaj - jak wygrasz i wykorzystaja - spokojnie mozesz im wystawic
    > > > > rachunek ;)
    > > > > Jesli wystawia w celach marketingowych - mozesz im wystawic rachunek na
    > > > > dwukrotnosc szacunkowej wartosci rynkowej, a do tego mozesz sie domagac
    >
    > > > Ale tak poważnie...?
    > > > Bo moja żona wysłała raz zdjęcie na konkus, w którym były analogiczne zapisy
    > > > w regulaminie (jak się potem okazało). Nic nie zdobyła, ale potem ze zdumieniem
    > > > zobaczyliśmy nasze zdjęcie na ich stronie, w reklamach produktów i usług.
    >
    > > > A ta fajna firma to superfoto.pl, jakby kto pytał.
    >
    > > > --
    > > > Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    > > >     z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    > > > gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.
    >
    > > jesli  wykorzystli te zdjecia w celach innych niz okreslono w
    > > regulaminie konkursu to sprawa jest prosta i latwa .
    > > Udowodnienie czegos takiego nie powinno byc trudne.
    > > w takim przypadku moim zdaniem szansa na uzyskanie zaplaty jest duza.
    >
    > > jesli wykorzystali zgodnie z regulaminem na ktory przystales to rzecz
    > > moze byc skomplikowana.
    >
    > > Jesli prawdziwym zakamuflowanym celem konkursu bylo wejscie tanio w
    > > posiadanie zdjec czyli wyludzenie , to szansa zaplatzy jest duza , to
    > > trzeba udowodnic.
    >
    > > Tyle na moj prosty rozum.- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > > - Zitierten Text anzeigen -
    >
    > ja sie teraz zastanawiam nad czyms innym.
    >
    > organizatorzy rozni bezmyslnie przepisuja jakies standardowe formulki
    > o przekazaniu praw majatkowym nieodplatnym.
    >
    > Jesli sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku  w tym momencie
    > otrzymuja darowizne i winni odprowadzic podatek od darowizny. Jak
    > wycenic ? jakos wg cen rynkowych.
    >
    > Jesli  nie ma jakijes specjjalnej regulacji w tym wzgledzie  to od
    > kazdego otzymanego w ten sposob zdjecia zgloszonego na konkurs winni
    > placic podatek od darowizny.
    > Ten podatek stanie sie kosztem pozyskania  odbitki wraz z prawami  i
    > beda go mogli uwzglednic w odprowadzaniu podatku dochodowego ( od
    > zysku )
    > Tak na zdrowy rozum co do zasady ogolnej.
    > I mysle ze jest to skuteczna bron przed tego typu cfaniakami.
    > Wystrcza zglosic w najblizszym US taka sytuacje , ten winien sie tym
    > zajac   - dokoanac kontroli.
    >
    > Ja nie rozumiem po co organizatorom potrzebne sa takie prawa.

    dodam majacym czyste intencje w stosunku do fotografujacych .


  • 40. Data: 2009-11-17 13:59:15
    Temat: Re: Konkursy - zbywalno?? praw autorskich
    Od: f...@a...pl

    Dnia 17-11-2009 o 10:25:30 Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

    > Marcin Debowski pisze:
    >> Autorem nigdy nie staje się nikt poza autorem rzeczywistym. Autorstwa
    >> przenieść się nie da (prawo osobiste).
    >
    > Zapominasz o prostytucji twórczej :)
    >

    Zgrabnie ujęte ;)
    --
    FKV

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: