-
11. Data: 2012-07-02 17:18:12
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
Dnia 2012-07-02 14:45, Użytkownik Przemek napisał:
> Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
> wiadomości news:jsrjg3$fe7$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Przemek napisał:
>>> Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
>>> wiadomości news:jskfij$cv2$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> W uzupełnieniu do trafnych uwag już tu podanych odniosę się do tego w
>>>> czym
>>>> siedzę czyli do konstrukcji ziemnych i współpracujących z gruntem.
>>>
>>> Michale siedzisz bo pracujesz na jakiejs Politechnice/ITB czy w prywatnej
>>> firmie?
>>
>> Politechnika Krakowska, Instytut Geotechniki, Zakład Podstaw Konstrukcji
>> Inżynierskich. I dość regularnie współpraca z zaprzyjaźnionymi firmami
>> projektowymi (na chlebek czymś poza uczelnią dorobić trzeba, a i z
>> ciekawej roboty na obiekcie rzeczywistym często coś do opublikowania
>> wyjdzie). Jakoś usiłuję łączyć naukę z rzeczywistością inżynierską...
>>
>> --
>> Michał Grodecki
>> Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
>>
>>
>
> A to moze sie spotkamy w jakis weekend na szkoleniu- bo macie pare ktore
> mnie interesuje ale to chyba sie bedzie odbywac na wydziale inzynierii
> srodowiska...
Instytut Geotechniki PK jest zlokalizowany właśnie na WIŚ. W szkoleniach
akurat nie biorę udziału ale prowadzę trochę zajęć komputerowych z
modelowania numerycznego na studiach podyplomowych z zakresu geotechniki
- zapraszam!
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
12. Data: 2012-07-02 23:19:12
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
Użytkownik "Michał Grodecki" <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to> napisał w
wiadomości news:jsse3j$fcf$1@inews.gazeta.pl...
> Instytut Geotechniki PK jest zlokalizowany właśnie na WIŚ. W szkoleniach
> akurat nie biorę udziału ale prowadzę trochę zajęć komputerowych z
> modelowania numerycznego na studiach podyplomowych z zakresu geotechniki -
> zapraszam!
>
> --
No wlasnie na pare szkolen ogolnie mowiac "z gruntow" sie wybieram do was
:))-tylko one beda w weekendy
-
13. Data: 2012-07-03 22:50:09
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 02 Jul 2012 09:40:48 +0200, Michał Grodecki napisał(a):
> Użytkownik J.F napisał:
>> Użytkownik "Michał Grodecki" napisał w wiadomości
>>> Stateczność - wychodzi dobrze, jak coś poleciało to wychodzi że
>>> polecieć powinno.
>> A tak w druga strone - wyszlo ze nie poleci, a polecialo ?
>
> Jak nie było rażących błędów w rozpoznaniu warunków gruntowych oraz w
> samym przeprowadzeniu analizy to nie. Kiedyś znajomy przyleciał do mnie
> i opowiada "mówiłem im że to im poleci jak tak zrobią - i poleciało
> dokładnie tak jak ich ostrzegałem" - chodziło o zabezpieczenie wykopu
> gdzie ktoś "oszczędności" robił.
Tak nawiasem mowiac to niedawno podziwialem dzielo grabarza ... piaszczysty
grunt, pionowe sciany, a nie polecialo ..
>> Moglbys tak pogladowo opisac o co chodzi z tymi cisnieniami filtracyjnymi ?
[...]
>> ale tu chyba rozne lokalne anomalie sa istotne - wszak
>> to nie laboratorium apteczne, sypnie koparka wiecej gliny niz piasku i
>> bedzie calkiem inaczej niz w projekcie ?
> Pisząc na temat wykonawstwa niezgodnego z projektem i jego skutków
> niejedną klawiaturę już zajeżdżono...
> Oczywiście że lokalne anomalie i odchyłki są ważne - tu się kłania
> dokładność rozpoznania warunków gruntowych (np. wyłapanie lokalnych
> wkładek gruntów o odmiennych właściwościach) w przypadku analiz obiektów
> istniejących.
Ale ja myslalem raczej o ziemii sypanej - ot np ten wal powodziowy ktory
wspomniales. Jakos nie bardzo sobie wyobrazam jak mialby wykonawca pilnowac
wykonania zgodnego z projektem - przyjezdza ciezarowka, sypie ziemie,
mieszalnie urzadzic, czy laboratorium polowe ?
J.
-
14. Data: 2012-07-04 11:28:19
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
Dnia 2012-07-03 22:50, Użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Mon, 02 Jul 2012 09:40:48 +0200, Michał Grodecki napisał(a):
>> Użytkownik J.F napisał:
>>> Użytkownik "Michał Grodecki" napisał w wiadomości
>>>> Stateczność - wychodzi dobrze, jak coś poleciało to wychodzi że
>>>> polecieć powinno.
>>> A tak w druga strone - wyszlo ze nie poleci, a polecialo ?
>>
>> Jak nie było rażących błędów w rozpoznaniu warunków gruntowych oraz w
>> samym przeprowadzeniu analizy to nie. Kiedyś znajomy przyleciał do mnie
>> i opowiada "mówiłem im że to im poleci jak tak zrobią - i poleciało
>> dokładnie tak jak ich ostrzegałem" - chodziło o zabezpieczenie wykopu
>> gdzie ktoś "oszczędności" robił.
>
> Tak nawiasem mowiac to niedawno podziwialem dzielo grabarza ... piaszczysty
> grunt, pionowe sciany, a nie polecialo ..
Jak piasek był wilgotny albo zagliniony to miało prawo tak być.
>>> Moglbys tak pogladowo opisac o co chodzi z tymi cisnieniami filtracyjnymi ?
> [...]
>>> ale tu chyba rozne lokalne anomalie sa istotne - wszak
>>> to nie laboratorium apteczne, sypnie koparka wiecej gliny niz piasku i
>>> bedzie calkiem inaczej niz w projekcie ?
>> Pisząc na temat wykonawstwa niezgodnego z projektem i jego skutków
>> niejedną klawiaturę już zajeżdżono...
>> Oczywiście że lokalne anomalie i odchyłki są ważne - tu się kłania
>> dokładność rozpoznania warunków gruntowych (np. wyłapanie lokalnych
>> wkładek gruntów o odmiennych właściwościach) w przypadku analiz obiektów
>> istniejących.
>
> Ale ja myslalem raczej o ziemii sypanej - ot np ten wal powodziowy ktory
> wspomniales. Jakos nie bardzo sobie wyobrazam jak mialby wykonawca pilnowac
> wykonania zgodnego z projektem - przyjezdza ciezarowka, sypie ziemie,
> mieszalnie urzadzic, czy laboratorium polowe ?
Materiał na wały przeciwpowodziowe to nie "ziemia z wykopu z sąsiedniej
budowy" tylko materiał dobierany pod kątem parametrów filtracyjnych i
mechanicznych. Na poziomie wykonawcy do sprawdzenia są dwie sprawy:
- makroskopowo czy się rodzaj gruntu zgadza
- przy sypaniu obowiązuje kontrola zagęszczenia każdej warstwy.
W przypadku wątpliwości można sprawdzić skład granulometryczny (od niego
i od zagęszczenia zasadniczo zależą parametry gruntu). Jak coś budzi
wątpliwości - zrobić raban i wymusić dodatkowe badania.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
15. Data: 2012-07-04 12:43:03
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
Ja jestem nie z tej bajki, więc pewnie pytanie naiwne, ale trudno: piasek w
klepsydrze dałoby radę przesypać takim MESem?
Konrad
-
16. Data: 2012-07-04 13:36:33
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
W dniu 2012-07-04 12:43, Konrad Anikiel pisze:
> Ja jestem nie z tej bajki, więc pewnie pytanie naiwne, ale trudno: piasek w
klepsydrze dałoby radę przesypać takim MESem?
Hmmm... Wymagało by to mocno niestandardowego podejścia. Bo albo
rozpatrujemy klepsydrę jako zbiornik z otworem (i wtedy mamy ubytek masy
piasku w modelu) albo rozpatrujemy klepsydrę jako całość i trzeba by
modelować spadanie piasku po wypadnięciu z górnej części klepsydry.
Jedno i drugie do tego do liczenia w dużych przemieszczeniach.
Chyba że interesuje cię zagadnienie prostsze - np. sprawdzenie przy
jakiej geometrii klepsydry i parametrach piasku (wilgotność będzie tu
istotna - powoduje powstanie dodatkowych oporów ścinania) klepsydra nie
będzie pracować (piasek nie będzie się wysypywał) - to powinno wyjść bez
większego problemu.
Przynajmniej zagadnienie geometrycznie dość proste, osiowa symetria.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
17. Data: 2012-07-04 14:06:31
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel"piasek w klepsydrze dałoby radę przesypać takim
MESem?
Jak Ty pytasz z ciekawości, to ja zapytam od strony praktycznej. Czy MES-em
można to policzyć?
https://groups.google.com/d/topic/pl.sci.inzynieria/
FD5iBCoqazE/discussion
Stary wątek, kiedyś o to pytałem.
Robert
-
18. Data: 2012-07-04 14:08:59
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Wednesday, 4 July 2012 12:36:33 UTC+1, Michał Grodecki wrote:
> Hmmm... Wymagało by to mocno niestandardowego podejścia.
To raczej miał być żart, nie zadręczaj się (a już na pewno nie dawaj studentom
takiego zadania!), nikt przecież klepsydr nie projektuje przy użyciu symulacji
numerycznych. Bardziej chciałem zwrócić uwagę na to że przydatność różnych metod
inżynierskich do nietypowych problemów może brzmieć czasem jak żart, czasem jak
wariactwo, ale zdarzają się udane zastosowania. Tak jak spektakularne wpadki...
Konrad
-
19. Data: 2012-07-04 16:12:53
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Wednesday, 4 July 2012 13:06:31 UTC+1, Robert Wańkowski wrote:
> Użytkownik "Konrad Anikiel"piasek w klepsydrze dałoby radę przesypać takim
> MESem?
>
> Jak Ty pytasz z ciekawości, to ja zapytam od strony praktycznej. Czy MES-em
> można to policzyć?
> https://groups.google.com/d/topic/pl.sci.inzynieria/
FD5iBCoqazE/discussion
> Stary wątek, kiedyś o to pytałem.
Oczywiście. Potrzebny jest zintegrowany zestaw CAD+MES, który potrafi zrobić coś co
się nazywa optymalizacja. Może być na wielu wymiarach. Przykładem który znam dobrze
niech będzie Creo. Budujesz model CAD, z tego w zintegrowanym MESie robisz analizę, w
której w jakiś sposób definiujesz kryterium jakie chcesz osiągnąć. W tym przypadku
jak najmniejszy gradient nacisku powierzchniowego w kontakcie tej belki z podłożem.
Wtedy uruchamiasz analizę w pętli, której zadaniem jest takie dobranie parametrów
wejściowych (wybranych wymiarów z modelu CAD albo np własności materiału, parametrów
warunków przegowych, itd) żeby zdefiniowane kryterium zostało osiągnięte. Każda
iteracja tej pętli zmieni dane wejściowe (przebudowując geometrię modelu) z jakimś
tam inkrementem i przeprowadzi analizę, budując pomału kształt funkcji, na końcu
wybierasz tylko jej minimum/maximum. Teraz to jest cała nauka, nazywa się DOE,
wymyśla się różne sposoby szybszego znalezienia tych ekstremów bez przeczesywania
całego zakresu zmienności wszystkich parametrów wejściowych. Kiedyś życie było
prostsze i mówiło się na to po prostu design optimisation :-)
Konrad
-
20. Data: 2012-07-04 18:18:07
Temat: Re: Komputerowe modelowanie procesów a rzeczywiostość.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Grodecki" napisał w wiadomości
Dnia 2012-07-03 22:50, Użytkownik J.F. napisał:
>> Tak nawiasem mowiac to niedawno podziwialem dzielo grabarza ...
>> piaszczysty
>> grunt, pionowe sciany, a nie polecialo ..
>Jak piasek był wilgotny albo zagliniony to miało prawo tak być.
KIedy wlasnie gliny jakby malo, wilgotnosci tez malo, i upal w dodatku
..
J.