-
51. Data: 2011-11-21 09:56:54
Temat: Re:
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-11-21, Krzysiek Kielczewski <k...@g...com> wrote:
>> A co do planowania - ciekawe jak mi zaplanujesz jak dlugo bede wyjezdzal
>> z warszawy przez blonie, sochaczew, łowicz. Godzina w te, dwie we
>> wte to tam norma. Caly zapas sie zuzyje w jednym korku + sznurku
>> jadacym 60-70 od wawy do łowicza, to trzeba potem nadrabiac w trasie
>> jesli sie da.
> Nie kolego, jak się "zużyło zapas" to się ma bliżej pauzę, wcale nie
> trzeba próbować kogoś zabić.
>
Mozna dojechac dalej jesli sie wyprzedzi wiekszosc powolniakow. Nie
trzeba do tego nikogo zabijac.
>> Polska to tragedia. Na zachodzie sobie przyjmuje srednią 80km/h do
>> obliczen, jade 90 na tempomacie i rzadko gdzies sie spozniam. W Polsce
>> przyjmuje 60 i jeszcze sobie dodaje jakis zapas. Czasami i to jest mało.
> Właśnie odkryłeś, że w Polsce mamy kiepską sieć dróg. Nobla za to nie chcesz?
Nie odmówie skoro proponujesz ;)
--
WildS
-
52. Data: 2011-11-21 13:29:34
Temat: Re: Re:
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WildS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@m...org...
>Ok, przegialem tacho, opisze wydruk po Polsku, moze nawet po
>angielsku i
>co, pojade do żaby, gdzie parkingi są co 10-20 km i on sobie
>przeczyta,
>ze napisalem mu, ze brak parkingu z i tej okazji przegialem o pol
>godziny. Albo do czecha, ktory do kazdej minuty sie dopieprzy
>bardziej
>niz niemiec.
Jak na tacho bedzie widac chwile przejazdu z predkoscia 5 km/h to moze
latwiej uwierza.
Tylko wtedy przegiecie bedzie nie o 18 minut, tylko o 24 :-)
J.
-
53. Data: 2011-11-21 13:54:12
Temat: Re:
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-11-21, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>Ok, przegialem tacho, opisze wydruk po Polsku, moze nawet po
>>angielsku i
>>co, pojade do żaby, gdzie parkingi są co 10-20 km i on sobie
>>przeczyta,
>>ze napisalem mu, ze brak parkingu z i tej okazji przegialem o pol
>>godziny. Albo do czecha, ktory do kazdej minuty sie dopieprzy
>>bardziej
>>niz niemiec.
> Jak na tacho bedzie widac chwile przejazdu z predkoscia 5 km/h to moze
> latwiej uwierza.
> Tylko wtedy przegiecie bedzie nie o 18 minut, tylko o 24 :-)
>
tak sie robi jak nie ma innego wyjscia ale to raczej faktycznie sluzy
szukaniu parkingu :)
--
WildS
-
54. Data: 2011-11-21 14:58:36
Temat: Re:
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-11-21 08:52, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> Polska to tragedia. Na zachodzie sobie przyjmuje srednią 80km/h do
>> obliczen, jade 90 na tempomacie i rzadko gdzies sie spozniam. W Polsce
>> przyjmuje 60 i jeszcze sobie dodaje jakis zapas. Czasami i to jest mało.
>
> Właśnie odkryłeś, że w Polsce mamy kiepską sieć dróg. Nobla za to nie chcesz?
Z tej sieci można wycisnąć sporo więcej, by odrobinie chęci i
minimalnych nakładach finansowych. Tylko nikomu się nie chce, a głupi
naród to akceptuje.
A.
-
55. Data: 2011-11-21 15:24:25
Temat: Re:
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, Arek <a...@a...pl> wrote:
>>> Polska to tragedia. Na zachodzie sobie przyjmuje srednią 80km/h do
>>> obliczen, jade 90 na tempomacie i rzadko gdzies sie spozniam. W Polsce
>>> przyjmuje 60 i jeszcze sobie dodaje jakis zapas. Czasami i to jest mało.
>>
>> Właśnie odkryłeś, że w Polsce mamy kiepską sieć dróg. Nobla za to nie chcesz?
>
> Z tej sieci można wycisnąć sporo więcej, by odrobinie chęci i
> minimalnych nakładach finansowych.
Dawaj przykłady.
> Tylko nikomu się nie chce, a głupi naród to akceptuje.
Raczej nie ma siły się sprzeciwiać. Jak w Wawie Galas rozregulował
światła na Górczewskiej to poprawił chyba po czterech czy pięciu
miesiącach. I to tylko dlatego, że politycy dołączyli do krytyków.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
56. Data: 2011-11-21 15:26:04
Temat: Re: "Kolego, ciebie to chyba równo porypało"
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-11-18 22:17, to pisze:
> Jak w temacie:
> http://www.youtube.com/watch?v=aROJXTOLt0o
Wszyscy siedli na tego oszołoma co wyprzedzał i słusznie....
Ale... jest tu drugie dno - co za cipa jechała tą osobówką, którą
wyprzedzał Tir?
No i ten nagrywający, też nie wygląda na takiego co jedzie zgodnie
przepisami:)
A.
-
57. Data: 2011-11-21 16:02:55
Temat: Re: "Kolego, ciebie to chyba równo porypało"
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-21, Arek <a...@a...pl> wrote:
>> Jak w temacie:
>> http://www.youtube.com/watch?v=aROJXTOLt0o
>
> Wszyscy siedli na tego oszołoma co wyprzedzał i słusznie....
>
> Ale... jest tu drugie dno - co za cipa jechała tą osobówką, którą
> wyprzedzał Tir?
Może się wjechał z podporządkowanej? Może na tym poprzednim skrzyżowaniu
ktoś skręcał, wyhamował dwa samochody, a jak nadleciał tir to zamiast
zwolnić zaczął wyprzedzać? Nie wiadomo.
> No i ten nagrywający, też nie wygląda na takiego co jedzie zgodnie
> przepisami:)
Przynajmniej nie spowodował bezpośredniego zagrożenia i skutecznie
zareagował na sytuację na drodze.
Krzysiek Kiełczewski
-
58. Data: 2011-11-21 16:08:54
Temat: Re:
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-11-21 15:24, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-11-21, Arek<a...@a...pl> wrote:
>
>>>> Polska to tragedia. Na zachodzie sobie przyjmuje srednią 80km/h do
>>>> obliczen, jade 90 na tempomacie i rzadko gdzies sie spozniam. W Polsce
>>>> przyjmuje 60 i jeszcze sobie dodaje jakis zapas. Czasami i to jest mało.
>>>
>>> Właśnie odkryłeś, że w Polsce mamy kiepską sieć dróg. Nobla za to nie chcesz?
>>
>> Z tej sieci można wycisnąć sporo więcej, by odrobinie chęci i
>> minimalnych nakładach finansowych.
>
> Dawaj przykłady.
Kilka prostych zasad (zresztą masowo stosowane poza naszymi granicami -
wersja a. to logiczna, b. to stosowana u nas):
1a. Unikanie niepotrzebnych ograniczeń, teren zabudowany zminimalizowany
jak się da. Dodatkowo nawet w terenie zabudowanym krajówki mają 70km/h.
50km/h tylko w ścisłym centrum.
1b. Ograniczenia i jeszcze raz ograniczenia. Na wszelki wypadek gdzie
się da. Ograniczenie przed remontem na drodze, zostawia się i po
remoncie. Teren zabudowany wydłużany jak się da, bo lepiej się kosi na
FR. Jak teren zabudowany, to zawsze 50km/h (bardzo rzadko trafia się 70km/h)
2a. Ułatwienie wyprzedzania wolniej jadących pojazdów - na krajówkach
zamiast zbędnych poboczy robi się trzy pasy jazdy 2+1. I co kilka
kilometrów zmiana. Efekt jeździ się szybciej i w ogóle nie trzeba
wyprzedzać na trzeciego.
2b. Ogranicza się możliwość wyprzedzania jak tylko można - na krajówkach
robi się trzy pasy. Z czego środkowy jest wyłączony z ruchu. Służy to
tzw. "uspokajania ruchu". Pozostałe mają oczywiście szerokie nikomu
niepotrzebne pobocza. Przy większym ruchu możliwości wyprzedzenia
praktycznie zerowe. Jedna cipa potrafi zblokować solidny kawałek drogi.
Te dwie rzeczy wystarczą, aby zwiększyć średnią szybkość co najmniej o
10, a przypuszczam, że da się więcej. I znacznie poprawić bezpieczeństwo
na drogach.
Pytanie: "po co". Państwo z obecnego stanu czerpie same korzyści.
>
>> Tylko nikomu się nie chce, a głupi naród to akceptuje.
>
> Raczej nie ma siły się sprzeciwiać. Jak w Wawie Galas rozregulował
> światła na Górczewskiej to poprawił chyba po czterech czy pięciu
> miesiącach. I to tylko dlatego, że politycy dołączyli do krytyków.
Prawda.
A.
-
59. Data: 2011-11-21 17:30:00
Temat: Re: Re:
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jadpi7$3bd$...@i...gazeta.pl...
>Kilka prostych zasad (zresztą masowo stosowane poza naszymi
>granicami - wersja a. to logiczna, b. to stosowana u nas):
>1a. Unikanie niepotrzebnych ograniczeń, teren zabudowany
>zminimalizowany jak się da. Dodatkowo nawet w terenie zabudowanym
>krajówki mają 70km/h. 50km/h tylko w ścisłym centrum.
>1b. Ograniczenia i jeszcze raz ograniczenia. Na wszelki wypadek gdzie
>się da. Ograniczenie przed remontem na drodze, zostawia się i po
>remoncie. Teren zabudowany wydłużany jak się da, bo lepiej się kosi
>na FR. Jak teren zabudowany, to zawsze 50km/h (bardzo rzadko trafia
>się 70km/h)
Nie narzekaj az tak bardzo, od chwili gdy wprowadzono te obecne znaki
to i przy okazji czesto zmniejszono obszar zabudowany.
>2a. Ułatwienie wyprzedzania wolniej jadących pojazdów - na krajówkach
>zamiast zbędnych poboczy
No, pobocza nie sa takie zbedne. Szczegolnie w nocy sie przydaja, gdy
niewiele widac, ale wiesz ze na jezdni nie powinno byc nieoswietlonych
rowerystow ani pieszych.
Z tym ze do tego nie musza byc takie szerokie.
>robi się trzy pasy jazdy 2+1. I co kilka kilometrów zmiana. Efekt
>jeździ się szybciej i w ogóle nie trzeba wyprzedzać na trzeciego.
Z tym to tez nie jest tak wesolo, bo ten 1 pas wypadaloby oddzielic
linia ciagla. A niech tam traktor wjedzie, czy rower, to przez pare km
kicha.
Na 8-ce do Klodzka oddzielili kiedys linia przerywana, IMHO - dobre to
bylo, choc potencjalnie niebezpiecznie.
A potem wszystko zepsuli w ramach poprawiania drogi - ciekaw jestem
czy te odcinki byly faktycznie tak niebezpieczne.
Juz chyba lepsze byloby poszerzenie do 4 pasow co pare km.
>2b. Ogranicza się możliwość wyprzedzania jak tylko można - na
>krajówkach robi się trzy pasy. Z czego środkowy jest wyłączony z
>ruchu. Służy to tzw. "uspokajania ruchu".
No bo u nas za duzo wypadkow :-)
Niestety przyjdzie mi sie zgodzic, utrudniaja coraz czesciej.
Ale co - dolaczycie do zalozycieli Partii Kierowcow ?
J.
-
60. Data: 2011-11-21 20:24:15
Temat: Re: Re:
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "made myself" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jab564$kpb$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> No, tak prawde mowiac to jak kos jedzie 40/40 czy 60/60 ... to utrudnia.
>> Do rowu z nim :-)
>
> Takie myślenie widać na polskich drogach niestety ;)
I należy sie dostosować, a nie udawać dziewicy.