-
61. Data: 2009-10-25 14:13:30
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Sun, 25 Oct 2009 13:27:51 +0100, Pete napisał(a):
>
>> Mam dla Ciebie radę. Przeczytaj najpierw teskt ustawy (ze zrozumieniem!)
>> a następnie napisz tutaj, czy podtrzymujesz dalej swoje pytania...
>
> Dobrze czyta. Jakby się uprzeć: ma działać pół roku; dodatkowe półtora
> jeśli była wada w przedmiocie.
>
> To nie jest ustawa o niezużywalnych przedmiotach!
Jakby się uprzeć, to może działać i tydzień. Co najwyżej w tym
półrocznym okresie na sprzedawcy ciąży obowiązek wykazania, że pomimo
tego, że produkt działał tylko 7 dni, to był zgodny z umową.
--
Liwiusz
-
62. Data: 2009-10-25 14:16:13
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
Czeresniak pisze:
> Jak widać na każdą pozycję mają taką samą marżę czyli ~950zł :-)
> Zapewne każdą sztukę zamawiają osobno i przywożą w oddzielnym 30t
> kontenerze :-)
No chyba tak, bo te ceny są horrendalnie wysokie. I pewnie jeszcze mają
simlocka ( zgaduję, bo nie czytałem tego dokładnie )
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
63. Data: 2009-10-25 14:36:47
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sun, 25 Oct 2009 15:13:30 +0100, Liwiusz napisał(a):
>> Dobrze czyta. Jakby się uprzeć: ma działać pół roku; dodatkowe półtora
>> jeśli była wada w przedmiocie.
>>
>> To nie jest ustawa o niezużywalnych przedmiotach!
>
> Jakby się uprzeć, to może działać i tydzień. Co najwyżej w tym
> półrocznym okresie na sprzedawcy ciąży obowiązek wykazania, że pomimo
> tego, że produkt działał tylko 7 dni, to był zgodny z umową.
Tak, wałkowaliśmy kiedyś temat na psp, na przykładzie jednodniowych
tenisówek.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
-
64. Data: 2009-10-25 15:08:30
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: tomekjot <t...@g...com>
> W sumie dobre pytanie, ale tak jest. Podpisywałem już w życiu kilka umów
> na abonament i na żadnej nie było nic o telefonie. Zawsze przedmiotem
> umowy było "świadczenie usług telekomunikacyjnych" W takim przypadku
> telefon był za kilka lub kilkanaście złotych i po zapłaceniu tejże kwoty
> stawał się moją własnością ( najczęściej opłata była doliczana do
> pierwszego rachunku )
Wg mnie to wygląda tak:
> podpisując umowę na abonament zawieramy tak naprawdę dwie umowy, na
> kupno telefonu i na usługi telefoniczne.
no to podpisywałeś jedna czy dwie???
Geberalnie jest tak że umowa jest jedna ale obejmuje jednocześnie
zakup telefonu w promocji.
I telefon jest jak najbardziej na gwarancji
-
65. Data: 2009-10-25 15:10:06
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: tomekjot <t...@g...com>
On 24 Paź, 17:25, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
> Dnia Sat, 24 Oct 2009 16:30:53 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
>
> > Ale tak konkretnie to o co ci chodzi?
>
> No kto jest wpisany jako wystawiający gwarancję.
>
> --
> Pozdrowienia, Waldek Godel
> awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
> zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
> kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
Gwarancje zawsze wystawia producent, rekojmie także sprzedawca
-
66. Data: 2009-10-25 15:12:27
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
tomekjot pisze:
> Gwarancje zawsze wystawia producent
Nieprawda
> rekojmie także sprzedawca
Nieprawda.
--
Liwiusz
-
67. Data: 2009-10-25 15:12:44
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
tomekjot pisze:
> no to podpisywałeś jedna czy dwie???
Podpisywałem tylko jedną, tzw. ogólną. I na ogólnej nic o telefonie nie
ma. Przez ogólną rozumiem taką, którą podsuwają do podpisania wszystkim
bez względu na to z jakiej promocji korzystasz. I ja podpisywałem tylko
taką. Mi to wygląda na przeoczenie i wyjątkowy przypadek plusowej
pindy;) Umowy już tak czy siak nie mam, żeby sprawdzić bo się skończyła
i wylądowała w koszu.
> Geberalnie jest tak że umowa jest jedna ale obejmuje jednocześnie
> zakup telefonu w promocji.
>
> I telefon jest jak najbardziej na gwarancji
Nie miałem tego okazji sprawdzić. Telefon nigdy mi się nie popsuł, a jak
już się popsuł to był tak stary, że lądował tam gdzie wylądowała umowa
akapit wyżej;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
68. Data: 2009-10-25 15:14:14
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Tomaszek <t...@o...pl>
tomekjot pisze:
> Gwarancje zawsze wystawia producent, rekojmie także sprzedawca
Na modem dzięki któremu teraz piszę posta gwarancję wystawił sprzedawca
( z Allegro )
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/
-
69. Data: 2009-10-25 15:20:41
Temat: Re: Klient to by kiedy pan.... ( felieton )
Od: tomekjot <t...@g...com>
On 25 Paź, 14:53, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
> Dnia Sun, 25 Oct 2009 13:27:51 +0100, Pete napisał(a):
>
> > Mam dla Ciebie radę. Przeczytaj najpierw teskt ustawy (ze zrozumieniem!)
> > a następnie napisz tutaj, czy podtrzymujesz dalej swoje pytania...
>
> Dobrze czyta. Jakby się uprzeć: ma działać pół roku; dodatkowe półtora
> jeśli była wada w przedmiocie.
>
> To nie jest ustawa o niezużywalnych przedmiotach!
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis ==>http://olgierd.bblog.pl
Sprzet ma działać w momencie jego wydania konsumentowi, i sprzedawca
odpowiada tylko za wady które sprzęt miał w monecie sprzedaży. Nie
jest tak, ze przychodzisz po roku i mówisz do sprzedawcy - sprzęt nie
dział odstępuje do umowy. Na to jest gwarancja.
-
70. Data: 2009-10-25 15:21:38
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: tomekjot <t...@g...com>
On 25 Paź, 16:12, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> tomekjot pisze:
>
> > Gwarancje zawsze wystawia producent
>
> Nieprawda
>
no dobra importer też