W dniu 2013-11-29 01:55, animka pisze:
> W dniu 2013-11-28 23:16, Trybun pisze:
>> W dniu 2013-11-28 22:18, animka pisze:
>>>
>>> Naprawiany miałam telefon u producenta LG (gdzieś w Mławie),
>>> naprawiana mialam miniwieżę w serwisie. Gwarancja nie była im
>>> potrzebna. Tak samo nie byla potrzebna gwarancja do naprawy drukarki,
>>> bo numer fabryczny mieli w systemie.
>>>
>>>
>>
>> Ale reklamowałaś u sprzedawcy? Bo jak w zewnętrznym serwisie to jednak
>> trzeba mieć kartę gwarancyjna producenta.
>
> Nie, w autoryzowanym serwisie producenta.
>

Wobec tego trudno pojąć dlaczego serwis w Piasecznie żąda takiej
gwarancji...

do góry

W dniu 2013-11-29 08:52, Chris pisze:
> animka nabazgrał(a):
>
>>>>> Od razu w dwu miejscach, i na całych długościach ekranu? A nie byłoby
>>>>> jakiegoś domowego sposobu na samodzielne usunięcie tej wady? Bo np. w
>>>>> ekranach LCD można samemu naprawić uszkodzone piksele. Telefon
>>>>> jest co
>>>>> prawda na gwarancji, ale sklepu w którym go kupowałem już nie ma.
>>>> Sklepu może nie być ale zobowiązania gwarancyjne może realizować
>>>> dalej.
>>>> Co to za sklep ? zobacz w KRS czy nie ma kontaktu do nich ?
>>>> ps. co to za tel bo nie mogę znaleźć informacji o postach.
>>> Był to sklep sieci Komputronik. Pojechałem do drugiego który jest
>>> jeszcze w Koninie i nie robili mi w nim przeszkód w zareklamowaniu
>>> towaru kupionego w innym sklepie.
>> Komputronik to jedna wielka sieć ogólnopolska. Nawet przez internet
>> możesz kupować i załatwiac sprawy.
>> Jak widzę to po trochu te Komputroniki likwidują, pewnie za małe
>> obroty były.
>
> To nie są komputroniki tylko sklepy patronackie, coś jak żabka czy
> fresh albo pizzeria biesiadowo.
>

Jesteś pewny? W tych sklepach ceny są identyczne jak w centralnym
magazynie w Poznaniu, a więc gdzie tu zarobek dla ajenta?

do góry

W dniu 2013-11-29 01:58, animka pisze:
>
> Komputronik to jedna wielka sieć ogólnopolska. Nawet przez internet
> możesz kupować i załatwiac sprawy.
> Jak widzę to po trochu te Komputroniki likwidują, pewnie za małe
> obroty były.
>
>


Chyba tak, z mojego najbliższego otoczenia zniknęły 2 sklepy z logo tej
firmy.

do góry

Trybun nabazgrał(a):

> W dniu 2013-11-29 01:55, animka pisze:
>> W dniu 2013-11-28 23:16, Trybun pisze:
>>> W dniu 2013-11-28 22:18, animka pisze:
>>>> Naprawiany miałam telefon u producenta LG (gdzieś w Mławie),
>>>> naprawiana mialam miniwieżę w serwisie. Gwarancja nie była im
>>>> potrzebna. Tak samo nie byla potrzebna gwarancja do naprawy drukarki,
>>>> bo numer fabryczny mieli w systemie.
>>> Ale reklamowałaś u sprzedawcy? Bo jak w zewnętrznym serwisie to jednak
>>> trzeba mieć kartę gwarancyjna producenta.
>> Nie, w autoryzowanym serwisie producenta.
> Wobec tego trudno pojąć dlaczego serwis w Piasecznie żąda takiej
> gwarancji...

Bo tak sobie zrobili zapis w gwarancji.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Trybun nabazgrał(a):

> W dniu 2013-11-29 08:52, Chris pisze:
>> animka nabazgrał(a):
>>>>>> Od razu w dwu miejscach, i na całych długościach ekranu? A nie byłoby
>>>>>> jakiegoś domowego sposobu na samodzielne usunięcie tej wady? Bo np. w
>>>>>> ekranach LCD można samemu naprawić uszkodzone piksele. Telefon jest
>>>>>> co
>>>>>> prawda na gwarancji, ale sklepu w którym go kupowałem już nie ma.
>>>>> Sklepu może nie być ale zobowiązania gwarancyjne może realizować
>>>>> dalej.
>>>>> Co to za sklep ? zobacz w KRS czy nie ma kontaktu do nich ?
>>>>> ps. co to za tel bo nie mogę znaleźć informacji o postach.
>>>> Był to sklep sieci Komputronik. Pojechałem do drugiego który jest
>>>> jeszcze w Koninie i nie robili mi w nim przeszkód w zareklamowaniu
>>>> towaru kupionego w innym sklepie.
>>> Komputronik to jedna wielka sieć ogólnopolska. Nawet przez internet
>>> możesz kupować i załatwiac sprawy.
>>> Jak widzę to po trochu te Komputroniki likwidują, pewnie za małe obroty
>>> były.
>> To nie są komputroniki tylko sklepy patronackie, coś jak żabka czy fresh
>> albo pizzeria biesiadowo.
> Jesteś pewny? W tych sklepach ceny są identyczne jak w centralnym
> magazynie w Poznaniu, a więc gdzie tu zarobek dla ajenta?

A ty wiesz za ile komputronic kupuje towar z za ile sprzedaje ?? komputronic
ma darmową reklamę firmy. Pytanie czy komputronic nie sprzedaje już towaru
do sklepów patronackich z jakąś marżą bo tego nie wiem. Druga zaleta dużej
ilość sklepów to hurtowe zakupy a dzięki temu ma się profity i te profilty
idą już do centrali.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

W dniu 2013-12-03 08:52, Chris pisze:
> Trybun nabazgrał(a):
>
>> W dniu 2013-11-29 01:55, animka pisze:
>>> W dniu 2013-11-28 23:16, Trybun pisze:
>>>> W dniu 2013-11-28 22:18, animka pisze:
>>>>> Naprawiany miałam telefon u producenta LG (gdzieś w Mławie),
>>>>> naprawiana mialam miniwieżę w serwisie. Gwarancja nie była im
>>>>> potrzebna. Tak samo nie byla potrzebna gwarancja do naprawy drukarki,
>>>>> bo numer fabryczny mieli w systemie.
>>>> Ale reklamowałaś u sprzedawcy? Bo jak w zewnętrznym serwisie to jednak
>>>> trzeba mieć kartę gwarancyjna producenta.
>>> Nie, w autoryzowanym serwisie producenta.
>> Wobec tego trudno pojąć dlaczego serwis w Piasecznie żąda takiej
>> gwarancji...
>
> Bo tak sobie zrobili zapis w gwarancji.
>

No ale to koliduje z obyczajami sprzedawców, którzy ani myślą wypełniać
gwarancji w chwili sprzedaży urządzenia, twierdząc że paragon czy
faktura wystarczy.

do góry

W dniu 2013-12-03 08:58, Chris pisze:
>
> A ty wiesz za ile komputronic kupuje towar z za ile sprzedaje ??
> komputronic ma darmową reklamę firmy. Pytanie czy komputronic nie
> sprzedaje już towaru do sklepów patronackich z jakąś marżą bo tego nie
> wiem. Druga zaleta dużej ilość sklepów to hurtowe zakupy a dzięki temu
> ma się profity i te profilty idą już do centrali.
>


Za ile kupuje to nie wiem, ale za ile sprzedaje to już wiem - za tyle co
w sklepie netowym czy w centralnym magazynie. Jest to dość droga firma,
a więc musi być w tej cene spora marża . W sklepach (wg. Ciebie tylko
patronackich) są takie same ceny, a więc albo Komputronik sporo traci na
takiej współpracy z ajentami, obniżając im cenę żeby i oni mieli z
takiej sprzedaży jakiś zarobek, albo jest taka działalność patronacka
wkalkulowana w ceny marketingu. Jak dla mnie to jednak są firmowe salony
sprzedaży.. Wnioskuje to choćby po tym że w takich sklepach nie ma
innego towaru jak ten z katalogu Komputronika.

do góry

Trybun nabazgrał(a):

> W dniu 2013-12-03 08:52, Chris pisze:
>> Trybun nabazgrał(a):
>>> W dniu 2013-11-29 01:55, animka pisze:
>>>> W dniu 2013-11-28 23:16, Trybun pisze:
>>>>> W dniu 2013-11-28 22:18, animka pisze:
>>>>>> Naprawiany miałam telefon u producenta LG (gdzieś w Mławie),
>>>>>> naprawiana mialam miniwieżę w serwisie. Gwarancja nie była im
>>>>>> potrzebna. Tak samo nie byla potrzebna gwarancja do naprawy drukarki,
>>>>>> bo numer fabryczny mieli w systemie.
>>>>> Ale reklamowałaś u sprzedawcy? Bo jak w zewnętrznym serwisie to jednak
>>>>> trzeba mieć kartę gwarancyjna producenta.
>>>> Nie, w autoryzowanym serwisie producenta.
>>> Wobec tego trudno pojąć dlaczego serwis w Piasecznie żąda takiej
>>> gwarancji...
>> Bo tak sobie zrobili zapis w gwarancji.
> No ale to koliduje z obyczajami sprzedawców, którzy ani myślą wypełniać
> gwarancji w chwili sprzedaży urządzenia, twierdząc że paragon czy faktura
> wystarczy.

Dla tego ja wymuszam podbicie gwarancji przez sprzedawcę :)
Ale fakt że mało jest takich co wymagają pieczątek, paragonów, rozmiaru buta
itp ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Trybun nabazgrał(a):

> W dniu 2013-12-03 08:58, Chris pisze:
>> A ty wiesz za ile komputronic kupuje towar z za ile sprzedaje ??
>> komputronic ma darmową reklamę firmy. Pytanie czy komputronic nie
>> sprzedaje już towaru do sklepów patronackich z jakąś marżą bo tego nie
>> wiem. Druga zaleta dużej ilość sklepów to hurtowe zakupy a dzięki temu ma
>> się profity i te profilty idą już do centrali.
> Za ile kupuje to nie wiem, ale za ile sprzedaje to już wiem - za tyle co w
> sklepie netowym czy w centralnym magazynie. Jest to dość droga firma, a
> więc musi być w tej cene spora marża . W sklepach (wg. Ciebie tylko
> patronackich) są takie same ceny, a więc albo Komputronik sporo traci na
> takiej współpracy z ajentami, obniżając im cenę żeby i oni mieli z takiej
> sprzedaży jakiś zarobek, albo jest taka działalność patronacka
> wkalkulowana w ceny marketingu. Jak dla mnie to jednak są firmowe salony
> sprzedaży.. Wnioskuje to choćby po tym że w takich sklepach nie ma innego
> towaru jak ten z katalogu Komputronika.

Nie wiem czy traci, weż teraz koszty otworzenia własnego sklepu, musi mieć
lokal, koszta pracowników, media, logistyka dostaw a tak za cenę mniejszej
marży wszystko to już ma i do twego odpowiedzialność zwalona na sklep bo oni
tylko dają reklamę a nie są właścicielem :) dobry układ. Taka sama sprzedaż
jest w sklepach żabki, fresh pizzernie itd ... ktoś daje markę i
zaopatrzenie a inny odwala z niego czarną robotę. Pamiętajmy że polskie
sklepy to obrót a nie marka jak apple gdzie na jednym tel. zarabiają 10x
tyle co produkcja.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl>

>>>>
>>>> Tak, zyskasz. Przede wszystkim czas i pieniądze zaoszczędzone na
>>>> dojeździe do serwisu. Nie musisz mieć też wypełnionej karty
>>>> gwarancyjnej, wystarczy jakikolwiek dowód zakupu. Gdybyś zakupił w
>>>> czasie krótszym niż 180 dni, to bez widocznych śladów świadczących o
>>>> uszkodzeniu mechanicznym, zakłada się, że usterka występowała już w
>>>> dniu zakupu. Więcej na
>>>> http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html
>>>
>>> Niestety, dopiero na miejscu dowiedziałem się że taką formę reklamacji
>>> można składać tylko na piśmie... Oczywiście w sklepie Komputronika nie
>>> ma żadnych druków, ani sprzedawca nie garnie sie do informowania klienta
>>> jakie dane trzeba wpisać w takim piśmie, tak że siłą rzeczy
>>> zareklamowałem tradycyjnie, czyli na gwarancję producenta.
>>
>> Teraz Ci ją na pewno rozpatrzą ...
>> ...negatywnie
>
> Pewnie że taka możliwość też istnieje, ale na to klient nie ma chyba
> żadnego wpływu? I to nieważne jakiej firmy jest telefon bo i tak naprawy
> są realizowane przez serwisanta zewnętrznego. Ten serwis w Piasecznie to
> również poza Alcatelem - generalny serwisant firmy Samsung.

Możliwość ?

>> Tak, pewnie tak. I tak nawiasem - ową nawigację mam zaledwie rok i już
>> zrobił się krzyż na ekranie z wpadniętych pikseli. Już pakowałem sprzęt
>> na reklamację gwarancyjna, a tu się okazuje że mimo że całe uprzędzenie
>> ma gwarancje na 2 lata, to bateria i wyświetlacz maja ją tylko na 6
>> miesięcy...!

To pewność.

do góry