-
11. Data: 2011-02-19 13:57:04
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia 19 Feb 2011 13:57:14 +0100, januszek napisał(a):
> J.F napisa?(a):
>>> Przymierzam się powoli do własnego wesela i chciałbym znaleźć
>>> kamerzystę i fotografa, który nie będzie robił cyrków z wydaniem
>>> wszystkich materiałów, jakie wykona (łącznie z projektem nadruku na
>>> CD, okładki, itp) wraz z przekazaniem praw autorskich.
>> Nasze prawo to chyba tak w ogole nie dopuszcza.
>> Co najwyzej "prawa majatkowe na wszystkich polach eksploatacji znanych
>> w chwili podpisania umowy" ..
ZTCW, to nie ma możliwości zawarcia stwierdzenia "wszystkich". Pola
eksploatacji muszą być wymienione explicite, inaczej umowę będzie można
podważyć.
> Hmm, a gdyby go (fotografa, kamerzyste) zatrudnil na umowe o prace,
> czasowa, dwudniowa z odpowiednimi obowiazkami i wynagrodzeniem?
Wystarczy odpowiednio sformułowana umowa o dzieło/zlecenie:
http://www.grupy.egospodarka.pl/Osoba-fizyczna-jako-
zlecajacy-wykonanie-dziela,t,285861,8.html
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
12. Data: 2011-02-19 14:28:29
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 19 Feb 2011 12:41:25 +0000, Bronek Kozicki wrote:
>On 19/02/2011 11:38, J.F. wrote:
>> Nasze prawo to chyba tak w ogole nie dopuszcza.
>> Co najwyzej "prawa majatkowe na wszystkich polach eksploatacji znanych
>> w chwili podpisania umowy" ..
>
>i to powinno wystarczyć
A jak sie pojawia nowe ?
I sie okaze ze nie mozesz swojego wesela przerobic na holofilm i
ogladac na swoim holowizorze ?
J.
-
13. Data: 2011-02-19 14:35:19
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjec/filmu
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
>
>> Z do wiadczenia wiem, e jezeli dobrze op acisz ksiedzu tac to
>> na lubie nie bedzie juz gosciom g owy zawraca .
>> G.
>
> Ksiadz nie zbiera na tace, Prpaganda aktywisto.
u mnie zbiera osobiscie
-
14. Data: 2011-02-19 14:54:38
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdj??/filmu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 19 Feb 2011 14:57:04 +0100, Sylwester Zarębski wrote:
>> J.F napisa?(a):
>>> Nasze prawo to chyba tak w ogole nie dopuszcza.
>>> Co najwyzej "prawa majatkowe na wszystkich polach eksploatacji znanych
>>> w chwili podpisania umowy" ..
>
>ZTCW, to nie ma możliwości zawarcia stwierdzenia "wszystkich". Pola
>eksploatacji muszą być wymienione explicite, inaczej umowę będzie można
>podważyć.
Takie zapisy widywalem, czy podwazalne to nie wiem - sprawiala pewne
wrazenie legalnosci.
Trzeba bedzie poczekac na nizebyt uczciwego tworce albo oburzonych
spadkobiercow.
J.
-
15. Data: 2011-02-19 15:14:35
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: Łatwa Jolka <l...@v...pl>
> Czasami zastanawiam się, po co ludzie się żenią...
>
Z powodu uwarunkowań kulturowych (w tym religijnych), miejscami prawnych
(np. dziedziczenie, ubezpieczenie członka rodziny)
Jeśli chodzi o aspekty religijne, to oczywistym jest, ze katolik nie
może bez poczucia winy i grzechu żyć (w znaczeniu również sypiać) z
partnerem beż ślubu. Nieskończony konflikt sumienia - grzech, spowiedź,
grzech, spowiedź,grzech, spowiedź,grzech, spowiedź...i tak wiecznie za
życia, a po śmierci może jeszcze gorzej - na wieczność. Takich obywateli
Janko jest w naszym kraju ponad 90% i chyba nie sądzisz, że wszyscy tacy
odważni?
Myślę, że w przyszłości do bycia razem niepotrzebny będzie żaden
urzędnik, ani boski, ani państwowy ( jeśli coś takiego jak instytucja
państwa i kościoła się zachowa)
A'propos, pozwolę sobie przytoczyć:
>> Reklamacja
>>
>> W Ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek
>> wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA,
>> które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ -
>> widocznie
>> samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów
takich jak
>> ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie
>> niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS. ROZMOWA nie działa zupełnie, a
>> aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam
>> aplikacje
>> wsparcia KŁÓTNIĄ aby naprawić problem, ale bezskutecznie.
>>
>> Rozczarowana klientka.
>>
>> Droga Desperatko! Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK
>> jest
>> pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj
>> wprowadzić komendę: C:\\\\\\\\MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHASZ ściągnąć ŁZY oraz
>> zainstalować WINĘ. Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien
>> automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY.
>> Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do
>> wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO. PIWO jest bardzo nieprzyjemnym
>> programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik
>> GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś nie robiła, pamiętaj jednak,
żeby nie
>> instalować TEŚCIOWEJ.
-
16. Data: 2011-02-19 16:11:50
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Łatwa Jolka wrote:
>> Czasami zastanawiam się, po co ludzie się żenią...
>>
> Z powodu uwarunkowań kulturowych (w tym religijnych), miejscami
> prawnych (np. dziedziczenie, ubezpieczenie członka rodziny)
> Jeśli chodzi o aspekty religijne, to oczywistym jest, ze katolik nie
> może bez poczucia winy i grzechu żyć (w znaczeniu również sypiać) z
> partnerem beż ślubu. Nieskończony konflikt sumienia - grzech,
> spowiedź, grzech, spowiedź,grzech, spowiedź,grzech, spowiedź...i tak
> wiecznie za życia, a po śmierci może jeszcze gorzej - na wieczność.
> Takich obywateli Janko jest w naszym kraju ponad 90% i chyba nie
> sądzisz, że wszyscy tacy odważni?
z tym 90% to mocno pojechałaś... :)
gdyby 90% obywateli miało takie dylematy moralne w Rp to by można było
zrezygnować z zamków w drzwiach.
-
17. Data: 2011-02-19 19:49:25
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 19 Feb 2011, Bronek Kozicki wrote:
> On 18/02/2011 11:10, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Jak ktoś pracuje (tak, *pracuje*) dla korporacji, to nikogo nie
>> dziwi "przenoszenie praw",
>
> tak żeby uniknąć nieporozumień http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_autorskie
> :
>
> Autorskie prawa osobiste - tych się nie przenosi
Ale to doskonale wiem.
> Autorskie prawa majątkowe - te można przenosić
>
> Autorowi wątku zapewno chodzi o to drugie.
Zapewne.
I dlatego dziwi mnie, że kogoś to dziwi :)
pzdr, Gotfryd
-
18. Data: 2011-02-19 19:52:29
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdj??/filmu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 19 Feb 2011, J.F. wrote:
> On Sat, 19 Feb 2011 14:57:04 +0100, Sylwester Zarębski wrote:
>>> J.F napisa?(a):
>>>> Nasze prawo to chyba tak w ogole nie dopuszcza.
>>>> Co najwyzej "prawa majatkowe na wszystkich polach eksploatacji znanych
>>>> w chwili podpisania umowy" ..
>>
>> ZTCW, to nie ma możliwości zawarcia stwierdzenia "wszystkich". Pola
>> eksploatacji muszą być wymienione explicite, inaczej umowę będzie można
>> podważyć.
>
> Takie zapisy widywalem, czy podwazalne to nie wiem - sprawiala pewne
> wrazenie legalnosci.
Z tego co widywałem, to zdarza się *pośrednie* ich wyliczenie.
Czyli np. wskazanie aktu prawnego, w których jest lista, a że
lista przykładowych (za to dość obszerna) praw jest w UPA, to
zapis "...wszystkich wymienionych w ..." dość skutecznie
przybliża się do wymagań Sylwestra.
pzdr, Gotfryd
-
19. Data: 2011-02-19 20:00:41
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 19 Feb 2011, Bronek Kozicki wrote:
> On 19/02/2011 11:38, J.F. wrote:
>> Nasze prawo to chyba tak w ogole nie dopuszcza.
>> Co najwyzej "prawa majatkowe na wszystkich polach eksploatacji znanych
>> w chwili podpisania umowy" ..
>
> i to powinno wystarczyć
Wskazywałem już obok - że nie.
Głupiego przemontowania "swojego" filmu nie można wtedy (legalnie)
zrobić, a być może również RAWa na nowo wywołać (choć to może sporne,
czy to "rzemiosło" czy "twórczość") ani przykadrować, bo ustawa (jawnie!)
wymienia, że "liczy się" wtedy i tylko wtedy, o ile prawo do utworów
zależnych zostało wyraźnie przekazane.
"Wszystkich" też mi się nie widzi - to nie jest zbyt dobre określenie,
skoro wiadomo iż wszystkich się nie da, np. tych nieznanych (jeszcze),
nieszczególne jest to "wymienienie" :)
(wyobraź sobie, że uczeń w szkole na polecenie "wymień województwa
Polski" odpowiada: "wszystkie").
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2011-02-21 08:37:51
Temat: Re: Kamerzysta/fotograf i prawo do zdjęć/filmu
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
On 17.02.2011 02:12, Zygmunt Dariusz wrote:
> Pelna cycata z pochodzi z grupy dyskusyjnej pl.soc.prawo.
>
> Wiem, ze tego typu tematy sa tutaj uwielbiane.
> Sam pytajacy nie zdaje sobie sprawy z tego, ze sie staje smieszny.
> ----------------
> Witam,
>
> Przymierzam się powoli do własnego wesela i chciałbym znaleźć
> kamerzystę i
> fotografa, który nie będzie robił cyrków z wydaniem wszystkich
> materiałów,
> jakie wykona (łącznie z projektem nadruku na CD, okładki, itp) wraz z
> przekazaniem praw autorskich.
Nikt rozsądny nie wyda wszystkich materiałów. Otrzymujesz efekt końcowy.
Fotograf jako twórca ma prawo ustalić jak ma być prezentowane jego
dzieło. Jak ktoś zgodzi się wydać, to oznacza, że nie warto brać go jako
fotografa.
>
> Czy ktoś ma wzór takiej umowy lub samego oświadczenia o przekazaniu
> praw
> autorskich? Przy okazji mnie naszła taka wątpliwość - czy
> kamerzysta/fotograf może w ogóle wydać tylko jedną kopię filmu na DVD
> (pomijając ustalenia zawarte w umowie) i zastrzec sobie prawo
> autorskie jak
> również zabronić kopiowania lub rozpowszechniania takiej płyty? Pytam
> w
Może. I jak najbardziej jest to zgodne z prawem. Co prawda jest coś
takiego jak użytek dozwolony. Więc można kopiować i przekazywać krewnym
i znajomym.
> kontekście tego, że po znajomych wiem, że często kamerzysta daje tylko
> 1
> kopię filmu, za inne każe płacić jak za zboże i jeszcze debilny wg
> mnie
> nadruk na płycie i okładce, że wszelkie prawa autorskie zastrzeżone a
> np.
A myślisz, że taki fotograf czy kamerzysta to robią kokosy? 2000 zł
brutto za fotografowanie ślubu i wesela to w zasadzie lecenie po kosztach.
> jak klienci potencjalni przyjdą to na lewo i prawo pokazuje
> poprzednie
> materiały - nawet jeśli prawa autorskie są jego, to czy może
> pokazywać
> komukolwiek film albo bardziej wizerunki osób na nim zarejestrowanych?
W tym przypadku ciężko mówić o rozpowszechnianiu. W dodatku sceny ogólne
może pokazywać ile chce, bo tu nie wymagana jest zgoda osoby
uwiecznionej na rozpowszechnianie wizerunku. Poza tym w umowie może być,
że twórca zastrzega sobie prawo wykorzystywania fragmentów dzieła w
swoim portfolio.
Wiesz co? Najlepiej to sam sobie zrób zdjęcia i film z wesela. Nie
będziesz miał potem problemów z prawami autorskimi.
--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu