eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKamera z lidlaRe: Kamera z lidla
  • Data: 2017-07-13 20:07:54
    Temat: Re: Kamera z lidla
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> Po rękojmi/po gwarancji ten mały procent urządzen które nie będą
    >>> działać
    >>> wyrzucasz po prostu na śmietnik i kupujesz nowe.
    >
    >> Napisal ten, ktory naprawia 13 letniego passata, zamiast zezlomowac
    >> :-P

    >No niestety - ubolewam nad tym tak jak Ty - ale to nie ja tylko
    >producent
    >kamery nieoferujący części zamiennych na rynku jest temu
    >marnotrawstwu
    >winien.

    I co ten producent ma za czesci oferowac ?
    Plytke elektroniki, stanowiaca 70% ceny, uklad scalony matrycy
    stanowiacy 60% ceny, obiektyw kosztujacy 20% ?

    Choc glowy nie dam - moze w takim maluchu obiektyw to 5% ceny :-)

    Ale owszem, pierwszy zlamie sie uchwyt, kosztuje moze 10 centow, ale
    oczywiscie czesci nie ma :-)

    >> Wszytko kwestia ceny
    >No właśnie niekoniecznie.

    Koniecznie. Nie wyrzucisz drogiego samochodu, bo sie zepsul tanszy
    element.
    Oplaca sie naprawic.
    A przy tanim urzadzeniu sie nie oplaca.

    >Raczej chodzi tu o dostępność części zamiennych.

    >> - kamerka za 200zl pewnie jest nie warta
    >> naprawiania (choc jako elektronik na pewno bym zajrzal ... i pewnie
    >> byl w stanie tylko jakies zlamane zlacze wymienic), a samochod za
    >> 1000$ jest.
    >> Tylko czy on aby na pewno warty ciagle 1000$ :-P
    >> Trzyletni aparat za 2000 zl pewnie by trafil do serwisu ... a tam
    >> by
    >> powiedzieli, ze tego sie nie oplaca naprawiac :-P
    >Samemu próbowałbym.

    Przeciez wiesz, czego sie w srodku spodziewac.
    Jakis gesto upchanych scalakow bez dokumentacji :-)

    Teoretycznie da sie naprawic, ale bedzie trudno, a dla
    nieelektronika - serwisant na tym spedzi tyle, ze rachunek ktory
    wystawi przekroczy wartosc :-)

    Owszem, moze np jakis plastykowy element napedowy peknac, do wymiany w
    2h, ale nie sprzedaja.
    Tylko ze 2h pracy fachowca to ze 200$, a aparat kosztuje 500.
    My bysmy moze i sobie naprawili, inni poszukuja fachowca, potem pojda
    do sklepu, wiec po co czesci sprzedawac :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: