eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
  • Data: 2010-09-15 18:58:04
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Mario <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-09-15 20:04, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mario napisał:
    >
    >> Są bezkominowe ale IMHO do kotłów z zamkniętą komorą.
    >
    > Opinię już znam, ale jednak bardziej przemawia domnie realnie
    > istniejący kocioł i realna instrukcja do niego.
    >
    >> Załóżmy, że masz w domu prostą instalację do podłączenia kuchenki.
    >> Chcesz podłączyć inne bardziej wymagające urządzenie np kocioł.
    >
    > On jest tak samo wymagający.
    >
    >> Powinieneś zrobić projekt i przeróbkę instalacji a może się okazać że
    >> nie da się tego zrobić bo restrykcyjne przepisy gazownicze na to nie
    >> zezwolą.
    >
    > Nie ma żadnych restrykcyjnych przepisów gazowniczych. Ma być rura,
    > ma być na wierzchu, podwyższano ostatnio (i to chyba ze dwa razy)
    > wymagania co do szczelności i to wszystko. Ludzie podłączają też
    > takie odbiorniki jak agregaty prądotwórcze albo kompresory CNG
    > i też jest to wciąż tak samo wykonana instalacja.
    >
    >> A dziwisz się że jak masz prostą dwuprzewodową instalację elektryczną
    >> to aby korzystać z innych niż dotychczas urządzeń należy przerobić
    >> instalację elektryczną.
    >
    > Dziwię się. Bo to krok do tyłu. Gdyby chodziło o podłączenie sieczkarni
    > z napędem tójfazowym, to tak. Ale nie urządzenia elektroniczne o małym
    > poborze prądu.
    >
    >>>> Jak myślisz jaki potencjał będzie miała masa USB względem PE jeśli
    >>>> podłączę laptop do gniazda bez sprawnego PE. A jeśli będę miał kablówkę
    >>>> z uziemioną masą to jaki potencjał będzie między masą przewodu AV z
    >>>> telewizora a masą tunera TV wpiętego w usb laptopa. Czy będzie tylko
    >>>> kopać w ręce czy też może któreś urządzenie uszkodzić?
    >>>
    >>> Chyba nawet nie chcę wiedzieć. Znaczy co, mam unikać HP?
    >>
    >> Twój wybór.
    >
    > Dlatego prosiłem o wskazówki. Nie zdarzyło mi się, żeby mnie laptop
    > kopnął, niezaleznie od tego, skąd czerpał zasilanie. Z HP jest inaczej?

    Mnie też nie komputer nie kopnął. Ani laptop ani stacjonarny. Pralka czy
    lodówka też nie. Ale ja mam poprawnie zrobioną instalację. I wiem, że
    jak urządzenie ma wtyczkę z PE to powinno być włączone do instalacji z
    bolcem zerującym. Jak ktoś nie stosuje się do tej zasady to albo go
    lekko pieści napięcie z filtra symetrycznego (gdy dotyka jednocześnie
    "ziemi") albo go coś pieprznie przy przebiciu na obudowę.

    >
    >> Ja jestem przyzwyczajony, że instalacja jest trójprzewodowa.
    >> Lepiej zabezpiecza przed porażeniem i lepiej sobie radzi z niektórymi
    >> zakłóceniami. Nie widzę nic dziwnego, że producenci urządzeń zakładają,
    >> że w nowoczesnym domu jest właśnie taka instalacja.
    >
    > Akurat co do laptopów, to mnie dziwi gdy ktoś zał?ada, że będą one
    > używane wyłącznie w "nowoczesnym domu".

    A mnie dziwiłoby gdyby producent dostosowywał konstrukcję urządzenia do
    typów instalacji których nie powinno już się stosować.

    >> I przy wyborze następnego laptopa czy innego urządzenia nie będę sie
    >> kierował tym zeby było zasilane płaską wtyczką.
    >
    > No jasne, jak się już trafi na odpowiendi komputer, to zawsze można
    > poszukać innego kabla, jeśli fabryczny będzie sprawiał kłopoty.
    > I tak często wozi się dwa kable lub korzysta z przejściówek.

    Jak się bawisz przejściówkami i próbujesz zasilać z sieci bez PE
    urządzenie wymagające PE to musisz mieć świadomość konsekwencji.


    > W samolotach są płaskie amerykańskie, 110V. Nikt nie żąda homologacji
    > na przejściówki ze standaru brytyjskiego, europejskiego, australijskiego
    > itd. Nie sprawdza uziemienia (zwłaszcza że w samolocie o *uziemienie*
    > trudno). A kto bardziej niż linie lotnicze panikuje, że samolot spadnie
    > jak pasażer włączy telefon? Teoretycnie może być tak, ze kilkaset osób
    > na raz klepie w laptopy. Z tymi zakłóceniami i innymi potwornościami,
    > to jakaś ściema.



    Ściema dopóki np. nie próbujesz podłączyć do kompa zestawu audio. Albo
    nie spróbujesz sobie zmierzyć emisji i widzisz jakie są efekty po
    wpięciu dobrego filtra sieciowego.

    --
    Pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: