eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStare mikrofony lampowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 41. Data: 2012-04-06 23:50:31
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 06.04.2012 22:58, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >>>> pozostałych w istotnej statystycznie liczbie przypadków będę
    >>>> w najbliższym czasie miał duży kredyt do spłaty, jeżeli się
    >>>> nie uda to podreperujecie mój budżet.
    >>>
    >>> A jak przegrasz ? To będziesz miał jeszcze większe problemy...
    >> No bez przesady, _problemów_ na razie jeszcze nie mam. Jak przegram
    >> to będę miał bardzo pouczającą lekcję a pożyczkę po kawałku spłacę.
    >>
    >>> Zastanów się dobrze.
    >> Zastanowiłem się. Propozycja aktualna.
    >
    > Znam niezawodny sposób, jak ten zakład wygrać (będąc po drugiej stronie).
    >
    Hm? Uchylisz rąbka tajemnicy?

    (Przy czym weź pod uwagę, że szczegóły zakładu trzeba jeszcze ustalić...
    Np. zapewnić pomiar kabli, żeby się nie okazało, że kabel testowy ma
    rzeczywiście "minimalny opór" a nie zauważalnie popsutą charakterystykę.)

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 42. Data: 2012-04-07 00:20:42
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >>>>> pozostałych w istotnej statystycznie liczbie przypadków będę
    >>>>> w najbliższym czasie miał duży kredyt do spłaty, jeżeli się
    >>>>> nie uda to podreperujecie mój budżet.
    >>>>
    >>>> A jak przegrasz ? To będziesz miał jeszcze większe problemy...
    >>> No bez przesady, _problemów_ na razie jeszcze nie mam. Jak przegram
    >>> to będę miał bardzo pouczającą lekcję a pożyczkę po kawałku spłacę.
    >>>
    >>>> Zastanów się dobrze.
    >>> Zastanowiłem się. Propozycja aktualna.
    >>
    >> Znam niezawodny sposób, jak ten zakład wygrać (będąc po drugiej stronie).
    >
    > Hm? Uchylisz rąbka tajemnicy?

    Chyba najpierw powinienem opatentować.

    > (Przy czym weź pod uwagę, że szczegóły zakładu trzeba jeszcze ustalić...

    O, co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Najlepiej będzie, jeśli
    obie strony przeznaczą po 20% stawki na bezstronne badania, czy nie ma
    w zakładzie jakichś niesprawiedliwych warunków. Mogę się tego podjąć.

    > Np. zapewnić pomiar kabli, żeby się nie okazało, że kabel testowy ma
    > rzeczywiście "minimalny opór" a nie zauważalnie popsutą charakterystykę.)

    Z tym jest pewien problem. Kabel audiofilski, to ja widziałem tylko raz.
    Z dziesięć lat temu to było. Kierunkowe chyba jeszcze nie były w modzie.
    Ten wyglądał dziwnie. Była to taśma z przezroczystego plastiku, szeroka
    na kilka centymetrów. Na niej naniesione wzdłuż ścieżki przewodzące.
    Tak to wyglądało, jak taśmy do łączenia klawiatur w laptopach, głowic
    drukarek atramentowych itp. Właściciel zapewniał, że to jakieś ultraczyste
    srebro. Ale na oko widac było (po grubości elementów przewodzących), że
    to nie ma "minimalnego oporu". Za to ma Ideologię. Taką mniej więcej,
    jak w tzw. gęstych taśmach do dysków ATA. Te ścieżki na koncach były
    połączone naprzemiennie. Chodziło w skrócie o to, że przez to kabel miał
    małą pojemność i dużą symetrie uodpornającą na przydźwięki.

    To nie musi być tak, jak nam maluczkim się wydaje. Dwie sztaby z miedzi
    czterodziewiątkowej, grube jak ramię górnika z KGHM, nie muszą być dla
    audiofila najlepszym rozwiązaniem. Ze wzmacniaczami audiofilskimi jest
    tak, że łatwo je w ślepej próbie odróżnić od inych. Bo te referencyjne
    na ogół są po prostu niemal idealne, a audiofilsie lampiaki coś tam
    zniekształcają. Dlaczego z kablami ma być inaczej? Ja bym po prostu na
    testy przyniósł Prawdziwy Kabel Kierunkowy. Nie z jakiejś tam miedzi,
    tylko z wlutowaną diodą (lut oczywiście specjalny).

    --
    Jarek


  • 43. Data: 2012-04-07 00:29:49
    Temat: Re: Stare mikrofony lampowe
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tmek napisał:

    >> W którym miejscu głoszę herezje?
    >
    > Psujesz rynek, wstydz sie.

    Faktyczne, zastanowiłem się, i -- biję się w piersi. Ale mogę to jakoś
    wynagrodzić. Umiem tak to wszystko opisać, tak podorabiać ideologię,
    że połowa grupy będzie po nocach śniła o takich kablach. A kol. Michoo,
    to nawet weźmie kredyt na zakup jedniej pary. Niech no tylko jakiś
    producent się zgłosi do mnie, a wywinduję mu sprzedaż tak, że rynek
    oszaleje. Skromny jestem, zaszczytów nie potrzebuję, wystarczy mi
    procent od sprzedaży.

    --
    Jarek


  • 44. Data: 2012-04-07 01:50:43
    Temat: Re: Stare mikrofony lampowe
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> napisał w
    wiadomości news:4f7f46e2$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2012-04-06 18:00, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
    > [...]
    >> A, i miedź przewodowa po iluś cyklach gięcia utwardza się zgniotem,
    >> staje bardziej podatna na pęknięcia - w efekcie w kablu rośnie ilość
    >> drucików przerwanych przewodzących przez kontakt z innymi drucikami
    >> skrętki, rośnie podatność na wpływ drgań mechanicznych - nie składu
    >> miedzi bym się obawiał a bogatej historii kabla.
    >
    > To może samoregenerujące kable w postaci wężyka wypełnionego rtęcią?
    > ;-)

    Raczej sodu :) (nie pamiętam, czy rtęć jest dia, czy paramagnetykiem, a nie
    chce mi się do ściągawki zagladać) Dla kompensacji diamegnetyzmu miedzi
    paramagnetyzmem sodu właśnie, aby zminimalizować zniekształcenia nieliniowe
    wywołane wpywem wytworzonego pola magnetycznego, na chwilową przewodność
    przewodnika nie będącego obojętnym magnetycznie, czyli o przenikalności
    wzglednej równej dokładnie jedności :) I koniecznie w szczelnej izolacji,
    coby nam sód nie ubył z powodu kontaktów z wilgocią i przez to, aby nie ubył
    innych rzeczy z otoczenia :))
    Dobra, teraz idę kimać, pewnie mi się przyśni rewelacyjna konstrukcja kabla,
    gdzie kosztem tysięcy dolarów za centymetr :)) zyskam aż 0.01% różnicy na
    korzyść - zmniejszenia zniekształceń wprowadzanych przez materiał kabla :)))

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 45. Data: 2012-04-07 02:01:28
    Temat: Re: Stare mikrofony lampowe
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jlnbaq$smb$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> znaczy potrafisz odroznic na ucho kable za wpizduuu kasy
    >> i druciany wieszak czy tez ci sie wydaje?
    >
    > To nie jest kwestia kasy. Słusznie ktoś napisał, że kabel może wpływać na
    > brzmienie.
    > Ale to niekoniecznie oznacza, że koszmarnie drogi kabel będzie super
    > brzmiał.

    W rzeczy samej.

    >
    > A co do odróżnienia - zamiast zadawać takie pytania, to weź ten wieszak,
    > przejdź się z nim do jakiejś porządnej firmy
    > sprzedającej sprzęt, i poproś o przesłuchanie jakiegoś porządnego (nie
    > najdroższego kabla).
    > Jeśli nie jesteś przygłuch to masz szansę sam to usłyszeć.

    Jak kabel jest do dupy, to nie inaczej, z pewnością usłyszę to.
    Ewentualnie, gdy impedancja obciążenia jest na tyle mała, że każdy niuans w
    miliomach reaktancji dla danej częstotliwości, wywoła zwyczajnie, z prawa
    Ohma, wyraźne różnice w amplitudzie danej składowej m.cz, co przełoży się na
    moc odtworzoną, a reszta poleci na grzanie kabla. I złącz, które rezystancję
    mają jak najbardziej skończoną, zależną także od tego, jak mocno trzyma
    złącze... Więc tu miliomy złącza, tu miliomy reaktancji kabla z powodu
    niezerowej jego indukcyjności...
    Więc ja bym tu najpierw zrobił conajmniej podwójną ślepą próbę. I wyrzucił
    głośniki, które zdaje mi się, już w książce Janusza Justata określono, jako
    wprowadzające kilkuprocentowe zniekształcenia nieliniowe... Mam to gdzieś w
    szafie, ale ajrzę po świetach dopiero...
    Jak już, to po całości, wywalić wszystko, co zniekształca... :P :))
    Idź na całość! Idź na całość! idź na całość!... ZONK!

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
    (sory za literówki)


  • 46. Data: 2012-04-07 02:12:06
    Temat: Re: Stare mikrofony lampowe
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnjnufbg.trr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > i miękką górę). Taki kabel sygnałowy nie wymaga już wielu kilogramów
    > miedzi beztlenowej chłodzonej po wytopie ranną rosą, więc powinien
    > być tańszy przynajmniej o kilkadziesiąt tysięcy.
    >
    > W którym miejscu głoszę herezje?

    No jak to? Z poranną rosą! Nie wspominasz, że aby to prawidłowo zadziałało,
    rosa musi wystąpić po nocnym księżycu w pełni, między 3, a 5 godzin od
    dokładnego momentu pełni, inaczej zamiast polepszenia, pogorszy się sprawe
    aż o 0.0001021 promila zniekształceń, poza tym, rosa musi być zbierana do
    naczynia ze stopu kobaltu, złota i neodymu w proporcjach procentowych
    39.446, 28.4573 i 32.0967, a temperatura zebranego plynu musi mieścić się
    rygorystycznie między 5.01, a 13.48 stopnia Celsjusza i zostać zużyta w
    ciągu 7 godzin, 14 minut, 45 sekund i 2547 dziesięciotysiecznych sekundy.
    Tylko wtedy uzyska się poprawę aż o 0.001 promila zniekształceń. Też
    wszystkiego nie podałem, ale najważniejsze napisałem. (1)

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

    (1) :))


  • 47. Data: 2012-04-07 13:10:31
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: " Wmak" <w...@W...gazeta.pl>


    Tak w ogóle, to dyskutanci tutaj się odzywający nie mają pojęcia, co dobre.
    Proszę bardzo, porządne kable sieciowe:

    http://nautilus.net.pl/?stat=53

    A potem można zobaczyć ceny różnych połączeniowych, teraz szumnie zwanych
    interkonektami.









    Hi-hi-hi-hi.......

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 48. Data: 2012-04-07 13:46:52
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Wmak,

    Saturday, April 7, 2012, 1:10:31 PM, you wrote:


    > Tak w ogóle, to dyskutanci tutaj się odzywający nie mają pojęcia, co dobre.
    > Proszę bardzo, porządne kable sieciowe:
    > http://nautilus.net.pl/?stat=53
    > A potem można zobaczyć ceny różnych połączeniowych, teraz szumnie zwanych
    > interkonektami.

    Ale wyżej podałeś niepoprawny link. Ten jest właściwy:
    http://nautilus.net.pl/cenniki/oyaide.pdf


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 49. Data: 2012-04-07 13:58:25
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Wmak,
    >
    > Saturday, April 7, 2012, 1:10:31 PM, you wrote:
    >
    >
    >> Tak w ogóle, to dyskutanci tutaj się odzywający nie mają pojęcia, co
    >> dobre. Proszę bardzo, porządne kable sieciowe:
    >> http://nautilus.net.pl/?stat=53
    >> A potem można zobaczyć ceny różnych połączeniowych, teraz szumnie
    >> zwanych interkonektami.
    >
    > Ale wyżej podałeś niepoprawny link. Ten jest właściwy:
    > http://nautilus.net.pl/cenniki/oyaide.pdf


    Usługi psychiatryczne dla klientów - gratis (jak mniemam w cenie).


    --
    Włodek


  • 50. Data: 2012-04-07 14:28:00
    Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Od: " Wmak" <w...@W...gazeta.pl>

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> napisał(a):

    > Ale wyżej podałeś niepoprawny link. Ten jest właściwy:
    > http://nautilus.net.pl/cenniki/oyaide.pdf
    >
    >
    Dzięki za poprawkę, zauważyłem ale przez www. nie można edytować.

    Byłem zaaferowany szukaniem kabelka IEC 60320 C9 za rozsądne pieniądze.
    Już myślałem na podstawie obrazka że będzie pasował od pedału maszyny do
    szycia
    Nawet sprzedawca (w dniu prawie świątecznym) pomierzył i odpisał - niestety,
    dużo mniejsza wtyczka.
    Odpuszczam, wymienię gniazdo na współczesne.
    Wesołych Świąt
    Wmak

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: