-
101. Data: 2012-05-10 20:51:20
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirek napisał:
>> Efekt jest taki sam: ja używam prądu z wiatraków, niezależnie od tego
>> które elektrony faktycznie wpłynęły do mojej żarówki - ja nie przyczyniam
>> się do większego zużycia ropy/węgla: ja zużywam prąd z wiatraków.
>> Proste?
>
> Zgoda, ale prądu dostaniesz tylko tyle ile wyjdzie z dzielenia chwilowej
> mocy wiatraków przez ilość takich jak ty. A jak nie wieje to siedź po
> ciemku.
Ciiicho. Póki chcą płacić więcej, to nie należy ich zniechęcać takimi
informacjami.
--
Jarek
-
102. Data: 2012-05-11 08:05:34
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.05.2012 20:46, Mirek pisze:
> On 04.05.2012 04:23, Pszemol wrote:
>
>> Efekt jest taki sam: ja używam prądu z wiatraków, niezależnie od tego
>> które elektrony faktycznie wpłynęły do mojej żarówki - ja nie przyczyniam
>> się do większego zużycia ropy/węgla: ja zużywam prąd z wiatraków.
>> Proste?
>
> Zgoda, ale prądu dostaniesz tylko tyle ile wyjdzie z dzielenia chwilowej
> mocy wiatraków przez ilość takich jak ty. A jak nie wieje to siedź po
> ciemku.
Pamiętaj, że kontynentalne systemy energetyczne są połączone - a wiać
zawsze gdzieś wieje.
Dodatkowo są ciekawe pomysły na wykorzystanie wysokościowych prądów
strumieniowych, które co do zasady wieją zawsze.
-
103. Data: 2012-05-11 10:15:40
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-05-11 08:05, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 10.05.2012 20:46, Mirek pisze:
>> On 04.05.2012 04:23, Pszemol wrote:
>>
>>> Efekt jest taki sam: ja używam prądu z wiatraków, niezależnie od tego
>>> które elektrony faktycznie wpłynęły do mojej żarówki - ja nie przyczyniam
>>> się do większego zużycia ropy/węgla: ja zużywam prąd z wiatraków.
>>> Proste?
>>
>> Zgoda, ale prądu dostaniesz tylko tyle ile wyjdzie z dzielenia chwilowej
>> mocy wiatraków przez ilość takich jak ty. A jak nie wieje to siedź po
>> ciemku.
>
> Pamiętaj, że kontynentalne systemy energetyczne są połączone - a wiać
> zawsze gdzieś wieje.
>
> Dodatkowo są ciekawe pomysły na wykorzystanie wysokościowych prądów
> strumieniowych, które co do zasady wieją zawsze.
A pomyślałeś, skąd się bierze wiatr?
I co się dzieje, gdy ten wiatr "znikamy" zamieniając go na prąd?
Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
-
104. Data: 2012-05-11 11:59:09
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Andrzej Lawa napisał:
>>> Efekt jest taki sam: ja używam prądu z wiatraków, niezależnie od tego
>>> które elektrony faktycznie wpłynęły do mojej żarówki - ja nie przyczyniam
>>> się do większego zużycia ropy/węgla: ja zużywam prąd z wiatraków.
>>> Proste?
>>
>> Zgoda, ale prądu dostaniesz tylko tyle ile wyjdzie z dzielenia chwilowej
>> mocy wiatraków przez ilość takich jak ty. A jak nie wieje to siedź po
>> ciemku.
>
> Pamiętaj, że kontynentalne systemy energetyczne są połączone - a wiać
> zawsze gdzieś wieje.
Wieje, ale słabo. Dlatego zamiast mocy w przedziale 0-100% w przypadku
pojedynczego wiatraka, mamy 5-100% w całej sieci. Wtedy tym wiatrowym
naiwniakom sprzedaje się prąd z węgla, ropy czy gazu, bo elektrownie
cieplne też są połączone w sieć i zawsze gdzieś jest jakaś nadwyżka.
Umowa z odbiorcą typu "dawać mi prąd skąd wam w tej chwili najwygodniej"
sprzyja oszczędności zasobów, a taka "ja chcę tylko z wiatraków", gdyby
była respektowana, prowadzi do marnotrawstwa. Na szczęście dostawcy
takie umowy olewają i przy ich realizacji ograniczają się do brania
kasy.
--
Jarek
-
105. Data: 2012-05-11 12:02:59
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin N napisał:
>>> Zgoda, ale prądu dostaniesz tylko tyle ile wyjdzie z dzielenia chwilowej
>>> mocy wiatraków przez ilość takich jak ty. A jak nie wieje to siedź po
>>> ciemku.
>>
>> Pamiętaj, że kontynentalne systemy energetyczne są połączone - a wiać
>> zawsze gdzieś wieje.
>>
>> Dodatkowo są ciekawe pomysły na wykorzystanie wysokościowych prądów
>> strumieniowych, które co do zasady wieją zawsze.
>
> A pomyślałeś, skąd się bierze wiatr?
> I co się dzieje, gdy ten wiatr "znikamy" zamieniając go na prąd?
>
> Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
> gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
A to nie jest tak, że zostało naukowo udowodnione, że sławetne
zmiany klimatu mają swoja przyczynę wyłącznie w dwutlenku węgla?
--
Jarek
-
106. Data: 2012-05-11 12:25:42
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 11.05.2012 12:02, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Marcin N napisał:
>> Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
>> gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
>
> A to nie jest tak, że zostało naukowo udowodnione, że sławetne
> zmiany klimatu mają swoja przyczynę wyłącznie w dwutlenku węgla?
>
Żarty, żartami, ale takie turbiny nie dość, że masakrowały ptaki
(dosłownie) - teraz się to podobno jakoś ogranicza, to jeszcze powodują
dość zauważalne ocieplenie w okolicy.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
107. Data: 2012-05-11 12:30:50
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjqpouj.1o5.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>>
>>> Dodatkowo są ciekawe pomysły na wykorzystanie wysokościowych prądów
>>> strumieniowych, które co do zasady wieją zawsze.
>>
>> A pomyślałeś, skąd się bierze wiatr?
>> I co się dzieje, gdy ten wiatr "znikamy" zamieniając go na prąd?
>>
>> Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
>> gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
>
> A to nie jest tak, że zostało naukowo udowodnione, że sławetne
> zmiany klimatu mają swoja przyczynę wyłącznie w dwutlenku węgla?
>
A do tego te zmiany zmierzają (o ile dobrze rozumiem) w kierunku
silniejszych wiatrów więc hamowanie wiatru może jest jak najbardziej OK.
P.G.
-
108. Data: 2012-05-11 12:57:41
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Friday, May 11, 2012, 12:30:50 PM, you wrote:
[...]
> A do tego te zmiany zmierzają (o ile dobrze rozumiem) w kierunku
> silniejszych wiatrów więc hamowanie wiatru może jest jak najbardziej OK.
Hamowanie wiatrów w towarzystwie jest jak najbardziej OK.
NMSP :D
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
109. Data: 2012-05-11 12:59:24
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michoo napisał:
>>> Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
>>> gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
>>
>> A to nie jest tak, że zostało naukowo udowodnione, że sławetne
>> zmiany klimatu mają swoja przyczynę wyłącznie w dwutlenku węgla?
>>
> Żarty, żartami, ale takie turbiny nie dość, że masakrowały ptaki
> (dosłownie) - teraz się to podobno jakoś ogranicza, to jeszcze
> powodują dość zauważalne ocieplenie w okolicy.
To wcale nie jest śmieszne. Z ptakami problem nie jest aż tak wielki,
jak się początkowo wydawało -- nauczyły się omijać wiatraki i już ich
aż tyle nie ginie. Gorzej jest z mędrkami od klimatu -- oni są daleko
mniej inteligentni od ptaków. Bezpośredniego wpływu człowieka na ruch
mas powietrza (i wód) w ogóle nie dostrzegają.
Jarek
--
Latał sobie z radarem pewien gacek młody
I po drodze omijał przeróżne przeszkody,
Lecz właśnie gdy się cieszył, że je tak omija,
Wpadłszy na jedną z przeszkód rozbił sobie ryja.
-
110. Data: 2012-05-11 13:08:55
Temat: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Gałka napisał:
>>>> Dodatkowo są ciekawe pomysły na wykorzystanie wysokościowych prądów
>>>> strumieniowych, które co do zasady wieją zawsze.
>>>
>>> A pomyślałeś, skąd się bierze wiatr?
>>> I co się dzieje, gdy ten wiatr "znikamy" zamieniając go na prąd?
>>>
>>> Nic w przyrodzie nie jest "za darmo". Wytworzyliśmy prąd z wiatru -
>>> gdzieś tego wiatru zabraknie i coś się zmieni.
>>
>> A to nie jest tak, że zostało naukowo udowodnione, że sławetne
>> zmiany klimatu mają swoja przyczynę wyłącznie w dwutlenku węgla?
>>
> A do tego te zmiany zmierzają (o ile dobrze rozumiem) w kierunku
> silniejszych wiatrów więc hamowanie wiatru może jest jak najbardziej OK.
Żeby to o samo hamowanie chodziło. Farmy wiatrowe mogą zmienic układ
wiatrów, tak jak robią to pasma górskie. W sposób trudny do przewidzenia,
za to silnie oddziałąjący na bliższe i dalsze otoczenie. Ale ponieważ
*globalnie* zmieni się niewiele -- tu sie ociepli, za to kawałe galej się
ochłodzi, więc kto by sie takimi duperelami przejmował. Tylko globalne
zmiany o 0,1K się liczą.
--
Jarek